[MOC] LEGO 6927 - reaktywacja
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
Na moją wersję trzeba będzie poczekać bo aktualnie buduję coś innego, ale staram się słów dotrzymywać, więc trzymaj :-)
Wstępnie myślę nad 6928 do którego mam straszny sentyment (i byłby zdecydowanie bardziej terenowy :-) ), ale może być też jakiś inny mniejszy zestaw. Raczej nie myślę nad czymś latającym, bo jest ich sporo w sieci już przerobionych, poza tym gorzej pokazać zelektryzowane latanie :-)
Wstępnie myślę nad 6928 do którego mam straszny sentyment (i byłby zdecydowanie bardziej terenowy :-) ), ale może być też jakiś inny mniejszy zestaw. Raczej nie myślę nad czymś latającym, bo jest ich sporo w sieci już przerobionych, poza tym gorzej pokazać zelektryzowane latanie :-)
- legosamigos
- VIP
- Posty: 3942
- Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
- Lokalizacja: Gdańsk
- brickshelf: legosamigos
- Kontakt:
-
- zgrredek
- Posty: 2259
- Rejestracja: 2007-12-10, 08:01
- Lokalizacja: Ankh-Morpork
- brickshelf: zgrredek
- Kontakt:
-
Jak tylko zobaczyłem pierwsze zdjęcie, to od razu prawidłowo je skojarzyłem. Do dziś mam klocki z tego zestawu, choć niemiłosiernie zdarte - trzy "pokolenia" dzieci bawiły się nimi. Nawet pudełko miałem jeszcze kilka lat temu.
Model świetny jako wariacja na temat dawnego zestawu, ale gdyby go traktować bez tego kontekstu, to jako pojazd kosmiczny powinien być bardziej skrętny i z zawieszeniem.
No ale skoro to tylko wariacja to rozpływam się w zachwytach.
Model świetny jako wariacja na temat dawnego zestawu, ale gdyby go traktować bez tego kontekstu, to jako pojazd kosmiczny powinien być bardziej skrętny i z zawieszeniem.
No ale skoro to tylko wariacja to rozpływam się w zachwytach.
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
Ciamek: obyś znalazł czas i zapał; po pierwsze jestem ciekaw, które zestawy darzysz największym sentymentem, a po drugie bardzo mnie intryguje, jak byś je przetłumaczył na swój sposób budowania.
Jetboy: mikroskala bywa trudniejsza od makroskali, więc bacz, na co się porywasz :) . Ale z drugiej strony, parę Twoich drobiazgów już widziałem i jestem dobrej myśli.
Havoc: tak, wspomniałem o tym w opisie do jednego ze zdjęć, że zmasowany greebling w tym przypadku byłby nie na miejscu; cieszę się, że ktoś myśli podobnie :) . A co do Commandera - no, raczej nie dla mnie temat. Nie dość, że nigdy go nie miałem, to jeszcze nie umiałbym zrobić latającego ;) .
Karol, Legosamigos: pax, Panowie, Longer ma rację: to jest kontenerowe laboratorium kosmiczne :) .
Goldsun: tak, 6928 był świetny. Widziałbym go na dużych, balonowych oponach (może nie od Power Pullera, żebyś nie poszedł z torbami ;) ), czyli w odpowiednio imponującej skali...
Zgrredek: Model skręca lepiej, niż to widać na filmie, ale po pierwsze, blat mam zbyt wąski do manewrów, a po drugie - do napędu potrzebowałem pilota z regulacją napięcia, żeby majestatycznie ruszać i ładnie rozpędzać pojazd, a funkcję skręcania (może niezbyt przewidująco) połączyłem z tym samym pilotem. W efekcie trzeba mocno przekręcić gałkę pilota, żeby uzyskać szybki i ostry skręt kół. Dodam jeszcze, że operatorowi transportera grożono śmiercią, jeśli pod okiem tatusia i przed obiektywem aparatu zwali model na podłogę :) .
Raz jeszcze dziękuję wszystkim za miłe słowa.
Jetboy: mikroskala bywa trudniejsza od makroskali, więc bacz, na co się porywasz :) . Ale z drugiej strony, parę Twoich drobiazgów już widziałem i jestem dobrej myśli.
Havoc: tak, wspomniałem o tym w opisie do jednego ze zdjęć, że zmasowany greebling w tym przypadku byłby nie na miejscu; cieszę się, że ktoś myśli podobnie :) . A co do Commandera - no, raczej nie dla mnie temat. Nie dość, że nigdy go nie miałem, to jeszcze nie umiałbym zrobić latającego ;) .
Karol, Legosamigos: pax, Panowie, Longer ma rację: to jest kontenerowe laboratorium kosmiczne :) .
Goldsun: tak, 6928 był świetny. Widziałbym go na dużych, balonowych oponach (może nie od Power Pullera, żebyś nie poszedł z torbami ;) ), czyli w odpowiednio imponującej skali...
Zgrredek: Model skręca lepiej, niż to widać na filmie, ale po pierwsze, blat mam zbyt wąski do manewrów, a po drugie - do napędu potrzebowałem pilota z regulacją napięcia, żeby majestatycznie ruszać i ładnie rozpędzać pojazd, a funkcję skręcania (może niezbyt przewidująco) połączyłem z tym samym pilotem. W efekcie trzeba mocno przekręcić gałkę pilota, żeby uzyskać szybki i ostry skręt kół. Dodam jeszcze, że operatorowi transportera grożono śmiercią, jeśli pod okiem tatusia i przed obiektywem aparatu zwali model na podłogę :) .
Raz jeszcze dziękuję wszystkim za miłe słowa.
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
- legosamigos
- VIP
- Posty: 3942
- Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
- Lokalizacja: Gdańsk
- brickshelf: legosamigos
- Kontakt:
-
Chciałbym dopytać się właśnie skrętu, bo piszesz, że lepiej skręca niż na filmie. Pytanie czy koła, jeśli dobrze widzę od Unimoga, nie haczą o elementy burty pojazdu? Czy duża jest odległość między kołami a burtą, bo na filmie wygląda jakby koła przylegały właśnie do burty?dmac pisze: Zgrredek: Model skręca lepiej, niż to widać na filmie, ale po pierwsze, blat mam zbyt wąski do manewrów, a po drugie - do napędu potrzebowałem pilota z regulacją napięcia, żeby majestatycznie ruszać i ładnie rozpędzać pojazd, a funkcję skręcania (może niezbyt przewidująco) połączyłem z tym samym pilotem. W efekcie trzeba mocno przekręcić gałkę pilota, żeby uzyskać szybki i ostry skręt kół. Dodam jeszcze, że operatorowi transportera grożono śmiercią, jeśli pod okiem tatusia i przed obiektywem aparatu zwali model na podłogę :) .
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
- tbzz
- Posty: 370
- Rejestracja: 2012-12-28, 18:27
- Lokalizacja: Olsztyn/Szczytno
- brickshelf: tbzz
- Kontakt:
-
Dmac! Świetna robota za Tobą. Jak już to koledzy pisali, widać od pierwszego wejrzenia, jaki to zestaw. Mocno zmieniona skala, ale widać dokładnie i czuć klimat. Przerabianie, lifting, starych zestawów to bardzo ciekawy pomysł. Patrząc na Twoją pracę i ostatnią rozmowę z kolega Prezesem chyba sam się za to wezmę. Gratulacje raz jeszcze! A dla takiego maniaka staroci jak ja, to dodatkowo mocna sprawa :)
Insta (główny kanał) @legos_soul
Blog Lego http://legosoul.wordpress.com/
Zestawy http://brickset.com/sets/ownedby-tbzz
Blog Lego http://legosoul.wordpress.com/
Zestawy http://brickset.com/sets/ownedby-tbzz
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
Legosamigos: szczelina między kołami, a kadłubem, ma szerokość nieco ponad dwóch studów. Mechanizm, który zapobiega ocieraniu opon o burty jest bardzo prymitywny: założyłem krótkie liftarmy na jedną z osi mechanizmu służącego do skręcania kołami i metodą prób i błędów ustawiłem na drodze tych liftarmów przeszkody - dokładnie w takim miejscu, by zablokować mechanizm zanim koła dotkną kadłuba :) . W pewnych warunkach system ten jednak zawodzi - luzy na zębatkach powodują, że jedno (zawsze to samo) koło czasem minimalnie ociera, ale naprawdę rzadko. Aha, dodam jeszcze, że koła pierwszej osi wychylają się dwukrotnie bardziej, niż koła drugiej osi, żeby model jako tako skręcał po okręgu.
Tbzz: Jeśli naprawdę udało mi się zachęcić Cię do zbudowania zmodernizowanej wersji któregoś ze starych modeli LEGO, to znaczy, że warto było :) . Zadanie wykonane!
Tbzz: Jeśli naprawdę udało mi się zachęcić Cię do zbudowania zmodernizowanej wersji któregoś ze starych modeli LEGO, to znaczy, że warto było :) . Zadanie wykonane!
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
- legosamigos
- VIP
- Posty: 3942
- Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
- Lokalizacja: Gdańsk
- brickshelf: legosamigos
- Kontakt:
-
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
Cóż, trudno - nie da się utrafić w gust wszystkich :) .
Ale Technicowych figurek będę bronił: właśnie tak powinny wyglądać minifigi (w sensie proporcji). I nie wyobrażam sobie innych w połączeniu z tak dużym modelem.
Ale Technicowych figurek będę bronił: właśnie tak powinny wyglądać minifigi (w sensie proporcji). I nie wyobrażam sobie innych w połączeniu z tak dużym modelem.
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles