Gdyby obok konkursu "MOC miesiąca" i "Recenzja miesiąca" był "Pomysł miesiąca" byłbyś zdecydowanym faworytem.
Model bardzo mi się podoba, chyba głównie ze względu na opony z Unimoga, poza tym jest taki zwarty i zmotoryzowany, wszystko naprawdę fajnie wymyślone.
Dobrze, że ja nie pałam taką miłością do mojego pierwszego zestawu, bo naprawdę nie było by kiedy budować tego wszystkiego... :)
[MOC] LEGO 6927 - reaktywacja
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
Model bardzo ładny, bawialny i przywołujący wspomnienia.
Czy mógłbyś opisać lub zobrazować mechanizm skrętu środkowych kół?
Czy mógłbyś opisać lub zobrazować mechanizm skrętu środkowych kół?
A może "Remake miesiąca"?noniusz pisze:Gdyby obok konkursu "MOC miesiąca" i "Recenzja miesiąca" był "Pomysł miesiąca" byłbyś zdecydowanym faworytem.
Ostatnio zmieniony 2014-01-10, 07:40 przez CamelXP, łącznie zmieniany 1 raz.
Hey! you're banjaxed!
Hey! you're screwed!
And death is coming for you!
Hey! you're screwed!
And death is coming for you!
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
Czyli miałbym szansę na zwycięstwo konkursowe pod warunkiem, że powstanie specjalna kategoria pod mój model? Dzięki, dzięki :D .
W sterowaniu środkowymi kołami nie ma żadnych zagadkowych rozwiązań. Wprawdzie "ramiona" kadłuba są wąskie na 4 study, ale trzeba było zmieścić tam tylko pół mechanizmu skrętnego, więc wystarczył zwykły gear rack, szczęśliwym trafem długi na 4, przyczepiony do czegoś takiego. . Oficjalnie - model nawiązuje do tradycji, więc i mechanizm skrętu ma tradycyjny. Nieoficjalnie - nic innego by się nie zmieściło ;) .
W przednich kołach jest zresztą identycznie - chciałem zmieścić się w szerokości 4, żeby dużo miejsca na kabinę i masę silników/przekładni.
W sterowaniu środkowymi kołami nie ma żadnych zagadkowych rozwiązań. Wprawdzie "ramiona" kadłuba są wąskie na 4 study, ale trzeba było zmieścić tam tylko pół mechanizmu skrętnego, więc wystarczył zwykły gear rack, szczęśliwym trafem długi na 4, przyczepiony do czegoś takiego. . Oficjalnie - model nawiązuje do tradycji, więc i mechanizm skrętu ma tradycyjny. Nieoficjalnie - nic innego by się nie zmieściło ;) .
W przednich kołach jest zresztą identycznie - chciałem zmieścić się w szerokości 4, żeby dużo miejsca na kabinę i masę silników/przekładni.
Ostatnio zmieniony 2014-01-10, 09:53 przez dmac, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
Można by narzucać jakiś mniej lub bardziej kultowy zestaw co miesiąc i na drodze głosowania wybierać najlepszy jego remake. Przy okazji, ile zajęła Ci budowa tego monstrum?dmac pisze:Czyli miałbym szansę na zwycięstwo konkursowe pod warunkiem, że powstanie specjalna kategoria pod mój model? Dzięki, dzięki :D .
Zbierzność się nie rozbiega?dmac pisze:W sterowaniu środkowymi kołami ...
Hey! you're banjaxed!
Hey! you're screwed!
And death is coming for you!
Hey! you're screwed!
And death is coming for you!
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
Mam wrażenie, że zacząłem na początku grudnia, ale ja nigdy nie buduję codziennie, tylko z doskoku. No nie wiem - może z dziesięć wieczorów? Przeplatanych czekaniem na 3 zamówienia z Bricklinka, o ile pamiętam.
A zbieżność jest zadowalająca; może w wolnej chwili zrobię filmik jak to wygląda od dołu. Oczywiście luzy na zębatkach nie pomagają, ale ten problem jest nie do przejścia w dużym modelu, w którym układ sterowania trzeba zrobić dla prawej i lewej strony osobno.
A zbieżność jest zadowalająca; może w wolnej chwili zrobię filmik jak to wygląda od dołu. Oczywiście luzy na zębatkach nie pomagają, ale ten problem jest nie do przejścia w dużym modelu, w którym układ sterowania trzeba zrobić dla prawej i lewej strony osobno.
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
Podobny problem miał Sariel w [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=18752&highlight=tumbler]Tumblerze[/URL]. Zastosował sztywny popychacz między wałkami kierowniczymi (mam nadzieję, że w miarę poprawnie używam terminów technicznych).dmac pisze:...Oczywiście luzy na zębatkach nie pomagają, ale ten problem jest nie do przejścia w dużym modelu, w którym układ sterowania trzeba zrobić dla prawej i lewej strony osobno.
Hey! you're banjaxed!
Hey! you're screwed!
And death is coming for you!
Hey! you're screwed!
And death is coming for you!
Świetny pomysł i wykonanie. Całość z naciskiem na bawialność jako głównie założenie tego remake`u wyszło wprost genialnie. Patrząc na film sam bym się tym pobawił :-) Roztawienie laboratorium i uruchomienie jego funkcji - to taka wisienka na torcie. Naprawdę super!
Po pierwszym obejrzeniu filmu i ochłonięciu zacząłem dociekać jak zrobiłeś te ruchome ramię zamykające tył. Jakiś mikro silnik?
Po pierwszym obejrzeniu filmu i ochłonięciu zacząłem dociekać jak zrobiłeś te ruchome ramię zamykające tył. Jakiś mikro silnik?
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
W rzeczy samej, jakiś mikro silnik :) .
Dzięki za miłe słowo. Nie będę ukrywał, że sam z lubością się gapię na to otwieranie, opuszczanie, podnoszenie... Jak dzieciak :) .
Dzięki za miłe słowo. Nie będę ukrywał, że sam z lubością się gapię na to otwieranie, opuszczanie, podnoszenie... Jak dzieciak :) .
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles