[MOC] Bebok
: 2014-02-26, 22:31
Bebok (inakszy Babok abo Bobok ) – We ślůnskich wjerzyńach ludowych bandurek, kery mjyszko kole chałpy. Mo uůn wartować, coby bajtle ńy smykały śe po chlywach a masztalńach. Bebok mo kole půł myjtra, mjast szłapůw mo kopyta a dycki trzimje we garśći kryja kerům pjere bachory.
Bebok je (nojczyńśći we Gůrnym Ślůnsku) bandurkym, kerym fatry straszům bajtlůw
W wolnym tłumaczeniu - to takie przydomowe stworzenie, którym straszy się dzieci, żeby nie wchodziły tam gdzie nie powinny (śląskie podwórka obfitują wciąż w chliwiki, komórki i temu podobne budowle, nie zawsze bezpieczne). Ma około pół metra wzrostu, zamiast nóg kopyta i trzyma w ręku laskę, którą bije dzieci.
Bebok może też psocić w domu (ot, taki poltergeist) i przekupić można go wtedy sutą ucztą :)
Jako że z pochodzenia kulturowego swojego dumna jestem jak z mało czego, mój pierwszy MOC (opublikowany) musiał być śląski. Nieśmiały, mały i skromny, ale przecież nie od razu Rzym zbudowano.
Proszę o wyrozumiałość dla debiutanta :)
P.S. Wiem, że zdjęcia kiepskie. Obiecuję poprawę.
Bebok je (nojczyńśći we Gůrnym Ślůnsku) bandurkym, kerym fatry straszům bajtlůw
W wolnym tłumaczeniu - to takie przydomowe stworzenie, którym straszy się dzieci, żeby nie wchodziły tam gdzie nie powinny (śląskie podwórka obfitują wciąż w chliwiki, komórki i temu podobne budowle, nie zawsze bezpieczne). Ma około pół metra wzrostu, zamiast nóg kopyta i trzyma w ręku laskę, którą bije dzieci.
Bebok może też psocić w domu (ot, taki poltergeist) i przekupić można go wtedy sutą ucztą :)
Jako że z pochodzenia kulturowego swojego dumna jestem jak z mało czego, mój pierwszy MOC (opublikowany) musiał być śląski. Nieśmiały, mały i skromny, ale przecież nie od razu Rzym zbudowano.
Proszę o wyrozumiałość dla debiutanta :)
P.S. Wiem, że zdjęcia kiepskie. Obiecuję poprawę.