W końcu udało mi się nabyć mój zestaw, jestem świeżo po budowie i pierwszych testach.
To co mi rzuciło się w oczy:
1) Bardzo fajnie, że ramię zbudowane jest z bricków i wymodelowane curved slope'ami, ale... dlaczego w tym miejscu:
zostawiono study na wierzchu? Przecież można było dokładnie to samo osiągnąć zastępując
Slope, Curved 6 x 1 skosami
Slope, Curved 4 x 1 No Studs, wtedy ramię mogło by wygladać np. tak:
Tym bardziej widzę w tym niekonsekwencję, bo przecież dalsza część ramienia zbudowana jest właśnie wg tego stylu.
2) Felgi. Fajnie, że w nowym kolorze. To moje pierwsze felgi 56x34 nowego typu z 6-cioma otworami. To co mnie zaskoczyło: dlaczego otwór na ośkę długości 2L ma wypustki na oskę na długości tylko 1L?
Czy to ma jakiś plus? Wydaje mi się, że jest wręcz przeciwnie, koło na tej feldze jest raczej bardziej podatne na zsunięcie z ośki.
3) Instrukcja, budowanie, rozbieranie modelu. Ciekaw jestem jaki pomysł podmiot liryczny ma na wyciągnięcie ramki z siłownikiem po wsunięciu zaznaczonej ośki w kroki 91-wszym :)
Nie mówię, że jest to niewykonalne, ale w teorii adresatami klocków są dzieci.
Poza tym, wiele już napisano o skręcie oraz dziurach w modelu i pod wszystkimi tymi komentarzami się podpisuję, ale i tak uważam, że jest to najfajniejszy i najbardziej bawialny zestaw Technic jaki do tej pory został wyprodukowany.
--------------------------------------------------------------------
Aha, jeszcze jedno.
Klocki zostały do mnie wysłane w oryginalnym LEGO'wym kartonie zbiorczym na 2 szt. modelu, na kartonie była nalepka i co zwróciło moją uwagę?
Country: CHN, co w wolnym tłumaczeniu jeśli się nie mylę oznacza: Made In
CHi
Na.... Buuuuuu :(