[MOC] Ciężarówka / Hakowiec 8x4
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- legosamigos
- VIP
- Posty: 3942
- Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
- Lokalizacja: Gdańsk
- brickshelf: legosamigos
- Kontakt:
-
- noniusz
- VIP
- Posty: 1073
- Rejestracja: 2011-11-23, 21:02
- Lokalizacja: Poznań
- brickshelf: gkurkowski
- Kontakt:
-
Jak obniżę drzwi o wysokość 1 bricka to kabina nie będzie miała się na czym trzymać:) Tak jak na wstępie napisałem tym modelem przecieram szlaki w budowaniu w technice brickowej, więc aż tak dalece już chyba nie będę przebudowywał tego MOCa, jeśli już to zebrane doświadczenia i opinie wykorzystam przy kolejnej konstrukcji w tym stylu.Mrosik pisze:Popracowałbym jeszcze nad kabiną - drzwi wydają się za krótkie, powinny być dłuższe przynajmniej o jednego bricka no i bez tej szpary.
Układ napędowy trochę ryzykowny: stare dryfy, z8 i płaskie z12 za dużo nie zdziałają.
Co do układu napędowego - zapomniałem napisać, że większość zębatek z8 wymieniłem na te wzmocnione nowego typu. Też uważam, że płaskie z12 to zazwyczaj najsłabsze ogniwo, ale tam w podwoziu jest dość ciasno więc tak już musi być. Co do dyfrów - tu bym polemizował, wydaje mi się, że te starego typu są mocniejsze, chociażby dlatego, że napęd nie jest przekazywany pod kątem.
Zresztą model nie jest na tyle ciężki i zazwyczaj jeździ po płaskim, żeby miał (odpukać) mielić zębatki.
- legosamigos
- VIP
- Posty: 3942
- Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
- Lokalizacja: Gdańsk
- brickshelf: legosamigos
- Kontakt:
-
- M_longer
- VIP
- Posty: 5429
- Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
- Lokalizacja: Lubin
- brickshelf: M-longer
- Kontakt:
-
Ale żeby to wykorzystać musiałbyś mieć też silnik napędowy ustawiony bokiem, bo teraz i tak przenosisz napęd pod kątem. To już chyba lepiej by było wsadzić w te ramki dyfry3L.noniusz pisze:Co do dyfrów - tu bym polemizował, wydaje mi się, że te starego typu są mocniejsze, chociażby dlatego, że napęd nie jest przekazywany pod kątem.
- piotrek839
- Posty: 459
- Rejestracja: 2011-10-05, 18:37
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
- brickshelf: piotrek839
-
Stare dyferencjały są zdecydowanie słabsze od nowych. Ich słabością są dłuższe i cieńsze ściany między zębatkami z24 i z16. Przy dużym obciążeniu potrafią się skręcić i odkształcić. Możesz to łatwo sprawdzić próbując skręcić dyferencjał w rękach. W Twoim pojeździe aż takich obciążeń nie ma więc to tylko moja uwaga który dyferencjał jest mocniejszy.noniusz pisze:Co do dyfrów - tu bym polemizował, wydaje mi się, że te starego typu są mocniejsze, chociażby dlatego, że napęd nie jest przekazywany pod kątem.
-
- VIP
- Posty: 1263
- Rejestracja: 2009-04-13, 22:21
- Lokalizacja: Karczew/Warszawa
- brickshelf: cieslu12
-
To ciekawe co piszesz, bo w ważącej 4,5 kg trialówce miałem właśnie ten mechanizm różnicowy i nic mu nie było, natomiast ten nowego typu strzela aż miło już w znacznie lżejszych i mniej obciążonych konstrukcjach mimo umieszczenia w ramce :)
Jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie.
WIP:
Oshkosh MMRS
MAN F2000
Iveco Powerstar
WIP:
Oshkosh MMRS
MAN F2000
Iveco Powerstar
- piotrek839
- Posty: 459
- Rejestracja: 2011-10-05, 18:37
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
- brickshelf: piotrek839
-
Zgadzam się z Tobą, zwykle strzela zębatka. Mi jednak w jakiejś konstrukcji zdarzyło się że nie strzeliły zębatki a odkształciły się chyba dwa dyferencjały właśnie starego typu. Moja uwaga dotyczyła tylko samego dyferencjału jako klocka a nie całego układu:)Cieślu pisze:To ciekawe co piszesz, bo w ważącej 4,5 kg trialówce miałem właśnie ten mechanizm różnicowy i nic mu nie było, natomiast ten nowego typu strzela aż miło już w znacznie lżejszych i mniej obciążonych konstrukcjach mimo umieszczenia w ramce :)
- noniusz
- VIP
- Posty: 1073
- Rejestracja: 2011-11-23, 21:02
- Lokalizacja: Poznań
- brickshelf: gkurkowski
- Kontakt:
-
Nie ma tak, samemu trzeba pogłówkować:) A tak na poważnie jak będę rozbierał to postaram się zrobić jakieś zdjęcia.legosamigos pisze:Ale tego mechanizmu z przesuwaniem haka chyba się nie doczekam, mimo, że kiedyś prosiłem ;). Chodzi też za mną hakowiec
Zgadza się, ale...M_longer pisze:Ale żeby to wykorzystać musiałbyś mieć też silnik napędowy ustawiony bokiem, bo teraz i tak przenosisz napęd pod kątem. To już chyba lepiej by było wsadzić w te ramki dyfry3L.
Po pierwsze przekazując napęd pod kątem na nowy dyfer 3L skazany jesteś na przekazanie go na połówkę zębatki z28. Jak przekazujesz równolegle na stary dyfer 4L to dalej za dyfrem możesz przekazać już pod kątem poprzez pełne zębatki z12 lub z20 albo i nawet przez knoby. Ja jakoś średnio mam zaufanie do połówek zębatek z12 i z20 chociaż i tak trzeba pamiętać, że najsłabszym ogniwem w dyfrze i tak będą zębatki z12 wewnątrz niego.
A po drugie ten model budowałem "na parzysto" więc ramka 5x7 znacząco zaburzyła by mi porządek.
To już trzeba być sadystą, żeby tak pastwić się nad klockami :)piotrek839 pisze:Mi jednak w jakiejś konstrukcji zdarzyło się że nie strzeliły zębatki a odkształciły się chyba dwa dyferencjały właśnie starego typu
- piotrek839
- Posty: 459
- Rejestracja: 2011-10-05, 18:37
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
- brickshelf: piotrek839
-
- noniusz
- VIP
- Posty: 1073
- Rejestracja: 2011-11-23, 21:02
- Lokalizacja: Poznań
- brickshelf: gkurkowski
- Kontakt:
-
Patrz, o tym nie pomyślałem, jak tak sobie teraz patrzę na przekazanie napędu to mam: 6 zębatek z8, 2 połówki zębatki z12 i 4 zębatki z14 + stare dyfry, to wszystko szło by zastąpić 3-ma o wiele mocniejszymi zębatkami z20 + nowymi dyframi...M_longer pisze:A kto tu mówi o 5x7? :)noniusz pisze:A po drugie ten model budowałem "na parzysto" więc ramka 5x7 znacząco zaburzyła by mi porządek.
Obrazek
Rozwiązanie sprawdzone w L580, daje radę.
Jedyny "plus" w obecnym rozwiązaniu jest taki, że przy dyfrze mam linioowo zredukowany napęd 1:3, gdybym miał go redukować gdzieś wcześniej to albo silnik musiał by być wyżej albo zębatki wystawać wyżej, a to mogło by wadzić o koncepcję przesuwanej karetki z hakiem.
- M_longer
- VIP
- Posty: 5429
- Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
- Lokalizacja: Lubin
- brickshelf: M-longer
- Kontakt:
-
Można kombinować z ustawieniem silnika pod kabiną, albo wstawieniem jednej kolumny zębatek z16 więcej, wtedy masz ten sam poziom i redukcję.noniusz pisze:Jedyny "plus" w obecnym rozwiązaniu jest taki, że przy dyfrze mam linioowo zredukowany napęd 1:3, gdybym miał go redukować gdzieś wcześniej to albo silnik musiał by być wyżej albo zębatki wystawać wyżej, a to mogło by wadzić o koncepcję przesuwanej karetki z hakiem.