: 2014-11-09, 15:15
Przyłączam się do zachwytów. Piękny i dopracowany model w każdym szczególe. Jest MOC.
<a href=\"http://www.lugpol.pl\">www.lugpol.pl</a>
http://www.lugpol.pl/forum/
Jeżeli pojazd, który trzeba zholować ulegając wypadkowi się przewrócił, czy też wpadł chociażby do rowu to jakoś trzeba go postawić na koła. A wtedy stabilizacja holownika to podstawa.zaphorgia pisze: po co holownikowi podpory?
Żeby się nie kiwał ;)zaphorgia pisze:Fajny ale po co holownikowi podpory?
Ilosc funkcji tego potwora jest zatrwazajaca :) Gratulacje, to niesamowicie udany MOC! Chcialbym kiedys zbudowac cos rownie wspanialego...M_longer pisze:Poskładałem, pobawiłem się i stwierdziłem że brakuje mu tego, tego i tego.
Mała uwaga - switche PF chodzą z różnym oporem, jeden ma bardzo duży luz, a drugi wyraźnie stawia opór przy kręceniu. Ma to wpływ na bezwładność całego wyłącznika, bo pierwszy wyłączy przy niskim ciśnieniu, a drugi będzie trzymał aż bateria nie zdechnie.Valiaur pisze:Twoje schematy sa bardzo czytelne i pomocne. Podoba mi sie rozwiazanie z wylacznikiem cisnieniowym - jest bardzo funkcjonalne i kompaktowe. Na pewno kiedys go uzyje :)
Zawsze można użyć switcha 9V, tylko nie zawsze jest miejsce na przejściówki...M_longer pisze:Mała uwaga - switche PF chodzą z różnym oporem, jeden ma bardzo duży luz, a drugi wyraźnie stawia opór przy kręceniu. Ma to wpływ na bezwładność całego wyłącznika, bo pierwszy wyłączy przy niskim ciśnieniu, a drugi będzie trzymał aż bateria nie zdechnie.
W tym wypadku nie było miejsca. W sumie drugiego switcha 9V też nie mam :DKarol pisze:Zawsze można użyć switcha 9V, tylko nie zawsze jest miejsce na przejściówki...
Ale wiem kto ma 4 i mógłby się podzielić :)M_longer pisze:W sumie drugiego switcha 9V tez nie mam :D