[MOC] Rozdawacz kart
: 2014-11-25, 10:28
Witajcie,
prezentuję Wam zbudowany jakiś czas temu Rozdawacz kart.
Ostatniej zimy razem ze współlokatorami namiętnie graliśmy w karty, najczęściej w makao.
Skoro co chwilę trzeba było dobierać po trzy karty, zbudowałem Rozdawacz kart.
Konstrukcja jest bardzo prosta: talia kart znajduje się na podajniku, obok kostka Mindstorms. Całość na podstawce.
* Wciśnięcie przycisku jeden raz uruchamia wydanie trzech kart w pozycji centralnej.
* Wciśnięcie przycisku dwa razy w czasie krótszym niż 2 sekundy włącza program drugi:
1. z pozycji centralnej Rozdawacz obraca się o 90 stopni w lewo,
2. wydaje kartę,
3. później 90 stopni w prawo, wydaje kartę,
4. 90 stopni w prawo, wydaje kartę,
5. obraca się o 180 stopni w lewo
dalej 4 razy punkty 2-5
6. powrót do pozycji centralnej.
Wszystko działa bez problemu, wydaje dokładnie po tyle kart ile powinno - silnik jest stosunkowo ciężki i dociska karty. Dopiero kiedy na stosie pozostaje mniej niż 10-12 kart, karty zaczynają się ślizgać po sobie i wydaje więcej niż powinien. Trzeba zatem dbać o dokładanie kart.
Jedyne zdjęcia jakie się zachowały to te robocze, przepraszam za brak odpowiedniego tła.
Pozdrawiam serdecznie
prezentuję Wam zbudowany jakiś czas temu Rozdawacz kart.
Ostatniej zimy razem ze współlokatorami namiętnie graliśmy w karty, najczęściej w makao.
Skoro co chwilę trzeba było dobierać po trzy karty, zbudowałem Rozdawacz kart.
Konstrukcja jest bardzo prosta: talia kart znajduje się na podajniku, obok kostka Mindstorms. Całość na podstawce.
* Wciśnięcie przycisku jeden raz uruchamia wydanie trzech kart w pozycji centralnej.
* Wciśnięcie przycisku dwa razy w czasie krótszym niż 2 sekundy włącza program drugi:
1. z pozycji centralnej Rozdawacz obraca się o 90 stopni w lewo,
2. wydaje kartę,
3. później 90 stopni w prawo, wydaje kartę,
4. 90 stopni w prawo, wydaje kartę,
5. obraca się o 180 stopni w lewo
dalej 4 razy punkty 2-5
6. powrót do pozycji centralnej.
Wszystko działa bez problemu, wydaje dokładnie po tyle kart ile powinno - silnik jest stosunkowo ciężki i dociska karty. Dopiero kiedy na stosie pozostaje mniej niż 10-12 kart, karty zaczynają się ślizgać po sobie i wydaje więcej niż powinien. Trzeba zatem dbać o dokładanie kart.
Jedyne zdjęcia jakie się zachowały to te robocze, przepraszam za brak odpowiedniego tła.
Pozdrawiam serdecznie