Forum LUGPOL

mam takie pytanie

Czy jest możliwość aby pociągi 9V zasilane z szyn mogły być sterowane pilotem LEGO ?

Cześć Maciej :)

Bez przeróbek nie jest to możliwe. Jeśli z wózka LEGO 9V wyjmiesz silnik a prąd pociągniesz do batteryboxa PF i podepniesz zamiast baterii, to powinno być OK.
Wtedy prąd z szyn (9V) zastąpi baterie. Wydaje się najmniej inwazyjnie.

Tak trochę na siłę i mocno kombinowane, ale teoretycznie wystarczy podłączyć jakiś silnik PF do pokrętła sterownika 9V, dać odbiornik IR i voila.

No niby tak, bo ścieżki sygnałowe pomiędzy battery boxem a odbiornikiem IR nie są używane. Ja jednak bym nie kombinował zbytnio.

Generalnie, biorąc pod uwagę dostępność i koszt torów 9V, chyba lepiej uderzać w zasilanie z akumulatorów, ewentualnie baterie. Tym bardziej, że pojawiła się opcja alternatywnych torów z MEModels o bardzo atrakcyjnej geometrii :)

baterie to raczej odpada bo zapewne szybko padają

akumulator niestety swoje kosztuje

a co do torów ME Models to na razie nie są dostępne na ich stronie

Baterie - zależy od wagi pociągu, użytych silników, przełożenia, ukształtowania terenu itp.
Zawsze można używać akumulatorów AAA, do tego ładowarka. Mając 2-3 takie zestawy można zapewnić ciągłość jazdy pociągu bez problemu.
Koszt akumulatora LEGO jest rzeczywiście spory, ale już zwykłe akumulatory są akceptowalnie tanie przy kosztach pociągu jako takiego.

Tak mi się nausnęło - w mojej ST43 mam baterie od 3 lat i jeszcze działa (nie jeżdżę dużo). Dzieciaki molestowały dwa pociągi przez święta (czerwony osobowy i niebieski towarowy, numerów nie pamiętam) - po tygodniu zabawy 2-3h dziennie cały czas działają.

Wydaje mi się że koszt akumulatorów LEGO czy np akumulatorków AAA jest niczym w porównaniu do kosztu torów 9V.

Nie, nie - źle mnie zrozumieliście. Nie miałem na myśli łączenia żadnych drutów :)

Chodzi mi o fizyczne połączenie silnika PF z pokrętłem sterownika 9v - tak żeby ruch silnika powodował obrót regulatora. De facto otrzymujemy wtedy sterownik 9v kontrolowany zdalnie :) Prymitywne, ale... Może by zadziałało :)

ELEMENT pisze:Nie, nie - źle mnie zrozumieliście. Nie miałem na myśli łączenia żadnych drutów :)

Chodzi mi o fizyczne połączenie silnika PF z pokrętłem sterownika 9v - tak żeby ruch silnika powodował obrót regulatora. De facto otrzymujemy wtedy sterownik 9v kontrolowany zdalnie :) Prymitywne, ale... Może by zadziałało :)

Czyli pociąg na smyczy?

Nieeeee....

Rozpiszę to (mam nadzieję) bardziej zrozumiale:

1. Pociąg działa w całości jak 9v - nic nie zmieniasz w konstrukcji / podłączeniu itp.

2. Mocujesz silnik PF do pokrętła regulatora prędkości.

3. Dodajesz wieżyczkę i już. Otrzymujesz zdalnie sterowane pokrętło - wygląda jak byś zdalnie sterował pociągiem.

ELEMENT, dokładnie o tym samym pomyślałem, gdy przeczytałem pytanie :D

Jeśli do wózka 9V podłączy się wieżę RC z zasilaniem to będzie działać?

Durzy pisze:ELEMENT, dokładnie o tym samym pomyślałem, gdy przeczytałem pytanie :D

Strasznie śmieszne.

Durzy pisze:Jeśli do wózka 9V podłączy się wierzę RC z zasilaniem to będzie działać?

Tego właśnie dotyczy pytanie w wątku. No więc odpowiedź jest - nie wiadomo, ale jak podłączysz jakoś silnik PF do pokrętła sterownika 9V, to się będzie jakoś dało sterować.

Fajnie?