Forum LUGPOL

Nie tylko trialówkami człowiek żyje.

Jak powszechnie wiadomo, są ludzie,którzy twierdzą że widzieli Yeti. Inni organizują wyprawy poszukiwawcze mające dowieść, że Yeti istnieje.
Yeti z tego wszystkiego się śmieje. Jednak aby móc w spokoju sobie żyć musiał się przenieść w inne miejsce. Ale i tu znalazł się ktoś kto zobaczył czym tak naprawdę zajmuje się Yeti.

Lubię Yeti. Zabawna praca, na poprawę nastroju w poniedziałek o świcie.

MOC jak Moc, ale zdjęcia w formacie 2592x1944 (oczywiście wg. mnie) może sugerować o jej poziomie. Sorry.

Dobrzy żarcik... trochę mi tylko pustawo, w jednym rogu.

I nawet mrożony szampan jest.
Tak jak pisał Jellyeater dobry MOC na początek tygodnia.

Bardzo mi się podoba :) bardzo przyjemne i zabawne :)

Faktycznie ten jeden róg trochę pusty, można by tam wstawić coś :)

A ten (Yeti) się tylko [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=22264&highlight=yeti]pławi i pławi[/URL]... ;)
Bardzo fajna scenka. Mam nadzieję, że tle był również udział w 16-tkach. :)

Fajna zimowa scenka :-) Ciekawe jak zareaguje Yeti, gdy spostrzeże podglądacza. A co! To nie peep show :D

I ta scenka potwierdza, że legendarny Yeti ma o wiele więcej wspólnego z człowiekiem niż by się mogło wydawać.

Po pierwsze jak każdy musi kiedyś znaleźć czas na relaksik więc poszedł do SPA. Yeti, niczym człowiek - nie wielbłąd - pić musi, a skoro pije to i fizjologiczną potrzebę załatwić trzeba. Więc ten jeden róg wcale nie jest pusty, bo to właśnie tam Yeti korzysta z toalety... i ne tylko tam :)

michal_forest pisze:...a skoro pije to i fizjologiczną potrzebę załatwić trzeba. Więc ten jeden róg wcale nie jest pusty, bo to właśnie tam Yeti korzysta z toalety...

I dlatego śnieg w jego okolicy nie wygląda jak na polskich osiedlach. ;)