Ponownie niezła recenzja. :) Sam zestaw jak dla mnie jest ok. Ale koniecznie trzeba go zestawić w jedno z pozycjami 6265 i 6267. Wtedy wygląda zdecydowanie inaczej. Fanem serii nie jestem. Nie zbieram jej (choć może coś się zmieni), ale zawsze lubiłem zestawy z kawałkami fortów/murów. 6259 także się do nich zalicza.
tbzz, najgorsze w tym wszystkim jest to, że ciężko displeyować te zestaw razem. Nie łączą się w żadną sensowną większą konstrukcję (jak w przypadku castle). Oczywiście do fortu Eldorado można dostawić Sabre Island albo Lagon Look-up ale brakuje firmowego "połączenia" żeby to działało.
tbzz, najgorsze w tym wszystkim jest to, że ciężko displeyować te zestaw razem. Nie łączą się w żadną sensowną większą konstrukcję (jak w przypadku castle). Oczywiście do fortu Eldorado można dostawić Sabre Island albo Lagon Look-up ale brakuje firmowego "połączenia" żeby to działało.
Pewnie dlatego, że w zamyśle projektantów to miały być oddzielne placówki rozsiane po morzu.
Sam zestaw jest moim ulubionym z dzieciństwa (z tych które posiadałem). Kosztował z tego co pamiętam 112 tyś starych złotych. Świetna konstrukcja - cela połączona z czymś a'la namiastka kwatery dla oficera. Wszystko idealnie wyważone, spójne, całkiem sporo zmieszczono na tak niewielkiej przecież płytce. Kolorystyka co zauważył autor recenzji także. Żółty nigdy mi nie przeszkadzał. Zrobiłem widoczny powyżej model alternatywny w wersji light grey. Musiałem mieć trochę czasu żeby się przyzwyczaić. Teraz myślę, że oba wyglądają tak samo dobrze. Brig w samym tylko białym wyglądałby zbyt monotonnie, a w light greyu zbyt monotonnie i do tego castlowo.
Nie należy tez zapominać, że pierwszą konstrukcją lądową serii była Eldorado Fortress. Wzniesiona na szarej płycie bazowej. Projektant wpadł na świetny pomysł wykonania murów fortecznych z dwóch kolorów - żółtego na dole i białego na górze. Gdyby na dole dał light greya zlewałby się on z płytą, a tak wyraźnie widać, gdzie zaczyna się właściwa budowla. Poza tym ten duży zestaw składał się z kliku mniejszych obiektów (cela, dzwig, brama z wieżą, mur forteczny). Nie wyobrażam sobie żeby wszystkie były w jednej barwie np białej (monotonia). Imo wybrano najlepiej jak można było z tego co było wówczas dostępne.
Dwa lata później powstało klika mniejszych zestawów w tym recenzowany Brig w kolorystyce nawiązującej do Eldorado. Wyłamuje się nieco Sabre Island w którym żółte wstawki są minimalne, ale ogólne powstała spójna konstrukcyjnie, kolorystycznie i co najważniejsze charakterystyczna dla danej frakcji architektura. Piraci mieli swoją czerń i jasną szarość ewentualnie z dodatkiem zieleni.
Jeśli chodzi o samego Briga to aby szukać jego słabych stron trzeba rzeczywiście odwołać się do modelu alternatywnego i to dopiero trzeciego (dwa pozostałe są zupełnie ok). Sam jak widać przewiesiłem flagę w miejsce przewidziane pierwotnie na muszkiet i niczego więcej bym absolutnie w tym zestawie nie zmienił.
Ostatnio zmieniony przez Sabre 2015-03-01, 13:48, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 36 Dołączył: 16 Mar 2014 Wpisy: 2290 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-03-01, 14:17
Żółty oddaje też słońce tropików. :) Ale faktycznie z tymi kolorami było pewnie dokładnie tak jak napisałeś. Zresztą nie wiedzieć czemu one nie wyglądają jakoś nienaturalnie. Po prostu tak nauczyliśmy się postrzegać świat z klocków. :)
_________________ Ile by nie było to i tak jest za mało.
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
Nabyłem ten zestaw lata temu na Allegro za kilkanaście złotych, bez figurek, bo te już posiadałem. I nie był to mój najlepszy zakup... Klocki były mocno zużyte i trochę brudne. Brakowało papugi oraz dużej kraty, zamiast niej dostałem TAKIE drzwiczki w żółtej framudze z dodatkiem jeszcze kilku żółtych klocków. Na fladze była ponadto paskudna brązowa rysa.
Wszystko to nie miało oczywiście nic wspólnego z jakością samego zestawu - bo nówka albo używany egzemplarz w lepszym stanie byłby bardzo dobrym uzupełnieniem kolekcji. Na plus duża ilość akcesoriów oraz aż trzy figurki, w tym dwóch żołnierzy, którzy nawet teraz świetnie się prezentują (potwierdza to chociażby fakt, że bluecoats z najnowszej edycji piratów to tylko lekko podrasowane wersje starszych braci).
_________________
Jellyeater napisał/a:
Jak się kupuje Lego to należy sprawdzić, czy nie zawiera demonów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum