[MOC] BigFoot Monster Truck 4x4x4

Technic, Scale Modeling, Great Ball Contraption

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
noniusz
VIP
Posty: 1073
Rejestracja: 2011-11-23, 21:02
Lokalizacja: Poznań
brickshelf: gkurkowski
Kontakt:

 

[MOC] BigFoot Monster Truck 4x4x4

#1 Post autor: noniusz »

Witam,

Chciałbym dziś zaprezentować kolejną konstrukcję mojego autorstwa, którą jest:

BigFoot 4x4x4 - Klasyczny amerykański Monster Truck

Obrazek

PODSTAWOWE DANE:

- napęd - 2 x silnik XL
- skręt - 1 x silnik L
- waga: 3082 g
- wymiary (dł. x szer. x wys.): 49 x 24 x 31 cm
- zasilanie: 1 x Battery Box
- sterowanie: 1 wieża IR + 1 standardowy pilot PF

Kilka słów wstępu...

Inspiracją budowy tego potwora była dla mnie twórczość kolegi Andrea Grazi, kto zna ten od razu rozpozna, kto nie - zapraszam do jego galerii. Budowa konstrukcji a właściwie tego niezwykłego i nietypowego zawieszenia tkwiła we mnie praktycznie od kiedy wyszedłem z eopki Dark age i natknąłem się na wspomnianą wyżej galerię.
Trochę czasu upłynęło i w końcu dojrzałem do tego projektu, ostatecznie mniej lub bardziej wzorowałem się na tym:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Założenie było takie: buduję napęd 4x4, wszystkie koła skrętne, wielowahaczowe zawieszenie osi, koła Power Puller, auto zdalnie sterowane.

Złe lepszego początki

Jakiś rok temu w tzw. międzyczasie postanowiłem sprawdzić, czy da się zbudować sprawny napęd ze zwolnicami z układem planetarnym. Trochę podłubaem i zbudowałem oś skrętną z dużymi obrotnicami w roli pierścieni redukujących napęd. W założeniu oś miała być przystosowana do współpracy z cięgnami układu zawieszenia. Niestety okazało się, że układ planetarny generuje niemiłosierny opór na zębatkach a oś "pod cięgna" była kompletnie źle zbudowana. W ten sposób oś poszła na żyletki i budowa Monster Trucka znowu odwlekła się w czasie. Tu kilka zdjęć z tego przedsięwzięcia:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Budowa właściwa

Ok. więc po pierwszym nieudanym podejściu stwierdziłem, że zamiast układu planetarnego zastosuję nowe zwrotnice z zestawu 42000, na które czekałem w zeszłorocznej edycji BOP-a. Budowę rozpocząłem w grudniu zaraz przed świętami.
W ten sposób powstała kolejna wersja osi:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Most ma na wejściu 2 ośki, ośki umieszczone są centralnie w 1 linii i oddalone od siebie o 2 study. Jedna z osi napędza jazdę, druga z nich odpowiedzialna jest za skręt. W samym moście napęd jest zredukowany w proporcji 1:1.75.

Następnym krokiem było zbudowanie "serca" pojazdu tj. bryły, z której z 2 stron będzie wychodził napęd jazdy oraz skrętu, dodatkowo będzie to element, do którego zaczepione będą elementy zawieszenia, silniki oraz przede wszystkim nadwozie.
Sam środek wygląda tak:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Swego rodzaju wyzwaniem było zbudowanie kompaktowego elementu, z którego osie napędowe jazdy i skrętu będą oddalone od siebie o 2 study - dokładnie tak jak ma to miejsce w mostach, dodatkowo silniki będą umieszczone centralnie po środku. Efekt ten udało się osiągnąć jednak pewnym kosztem a mianowicie - w układzie napędowym zmuszony byłem użyć połowy zębatki z20 oraz 2 połówek z12, elementów potencjalnie najbardziej podatnych na zmielenie.

Następnie ten element wzmocniłem, dobudowałem wsporniki do amortyzatorów z Unimoga 8110 oraz dźwignie, które będą z nimi współpracować:

Obrazek

Kolejnym krokiem było zbudowanie teleskopowych osi napędowych, których zastosowanie wymusza wybrany rodzaj zawieszenia. Niestety zastosowanie CV-joint'ów byłoby wysoce niewskazane i wtedy przypomniałem sobie o Technic, Steering Portal Axle i o tym co na ich temat napisał kolega Solic przy okazji składania grupowego zamówienia:
solic pisze: z tego elementu połączonego do dwóch kół pasowych można zbudować całkiem wytrzylały wał o zmiennej długości
Tak oto powstały 4 szt. takiego wału:
Obrazek Obrazek Obrazek

Po połączeniu ze sobą wszystkich elementów otrzymałem pierwowzór podwozia:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

W tej konfiguracji napęd był zredukowany w stosunku 1:5.83.

I tu zaczęły się już pierwsze problemy bo okazało się, że te nowe zwrotnice to są straszne "dziady" tzn. w tej konfiguracji generują strasznie dużo luzu. Dodatkowo ich zastosowanie wymusza poprowadzenie napędu do nich za pomocą CV-joint'ów, co przy próbach pod obciążeniem z kołami Power Puller, z tym przełożeniem i przy skręcie skutkowało wypinaniem się jointa z piasty.
W związku z powyższym zapadła decyzja o zbudowaniu mostów na nowo...

Tak oto powstała ostateczna wersja. Różni się przede wszystkim tym, że ma zwolnice i kardany zamiast CV-joint'ów, reszta jest praktycznie taka sama. Początkowo w zwolnicach miało być przełożenie z8/z24, ale wtedy po przeliczeniu całkowitego przełożenia okazało się, że wychodzi 1:17.5. Z takim przełożeniem niestety nawet Chuck Norris szybciej stoi niż to auto byłoby się w stanie poruszać, dlatego ostatecznie do zwolnic trafiły zebatki z12/z20 co daje przełożenie 1:9.7.

Całość wygląda tak:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

a tu porównanie mostu starego i nowego:

Obrazek

Tak wygląda cała mechanika:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Kolor czerwony - napęd:

Obrazek Obrazek Obrazek

Kolor zielony - układ skrętu:

Obrazek Obrazek

Dodatkowo o problemach jakie się pojawiły - okazało się, że 1 amortyzator na koło to za mało i tak dołożyłem jeszcze po 1 amortyzatorze 9,5L z Unimoga:

Obrazek Obrazek

Budowa nadwozia

Po zakończeniu zabawy z podwoziem przyszedł czas na nadwozie.

Ponieważ wiedziałem, że ciężka zabudowa nie będzie działała na korzyść całego modelu na szybo chciałem zbudować "byle jaką" zabudowę z technicowych paneli ale na całe szczęście w porę się opamiętałem :)
Tak oto zaczął powstawać pierwowzór:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

O ile zbudowanie karoserii poszło w miarę bezboleśnie to zabudowanie kabiny stanowiło przynajmniej dla mnie nie lada problem, a to dlatego, że wszystkie jej słupki są odchylone od pionu w każdą możliwą stronę. Po kilku próbach udało się zbudować ostateczną, zadowalającą mnie wersję. W tym miejscu gorące podziękowania kieruję do Żbika, który z własnej nieprzymuszonej woli i z własnych zapasów wspomógł mnie sztywnym czarnym wężykiem, którego z jakiegoś powodu nie zamówiłem w zeszłorocznym BOP-ie, a który okazał się niezbędny do zbudowania słupków szyby przedniej.

Całość wygląda tak:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Nadwozie zbudowane jest w stylu pick-up, jak widać jest czarne. Aby delikatnie przełamać czerń i dodać sportowy charakter przez maskę i dach poprowadzone są 2 czerwone paski, dodatkowo po bokach również puszczone są 2 czerwone paski.
Z przodu jest srebrno szary grill z reflektorami w 2 kolorach, kabina ma otwierane drzwi z ramkami pasującymi do bryły pojazdu.
Zaraz za kabiną jest rama z atrapami reflektorów. Tylna klapa "przyczepki" jest otwierana.

W kabinie znalazły się 2 fotele oraz atrapa kierownicy:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Całość prezentuje się tak (zdjęcia w plenerze: +5 pkt. do lansu :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

-------------------------------------------------

GALERIA

FILM


-------------------------------------------------

PODSUMOWANIE

Jeśli chodzi o mechanikę to są rzeczy, które można było zrobić lepiej. Niestety ale podczas kręcenia filmu wyszły główne niedoskonałości a mianowicie podczas pokonywania przeszkód notorycznie rozpinał mi się tylny kardan na osi napędowej jazdy. Myślę, że gdyby w zwolnicach był układ zębatek z8/z24 a w centralnej części pojazdu było by mniej zębatek kardany i cały układ przy kołach byłby mniej obciążony, przez co auto radziło by sobie lepiej w terenie. Nie bez znaczenia jest również zastosowanie topornych kół Power Puller. Reasumując za jazdę w terenie w skalo 1-5 daję słabą trójkę...

Następnie na ostatniej prostej okazało się, że nadwozie jest na tyle ciężkie (waży ponad 1 kg), że po przejechaniu przez przeszkodę nie wraca do pozycji zerowej, czyli do pionu, tak więc wymusiło to delikatną przebudowę zawieszenia i ostatecznie zamiast 2 amortyzatorów 9,5L z Unimoga na każde koło przypada 1 amortyzator 9,5L i 2 amortyzatory 6,5L, w tej konfiguracji zawieszenie działa zadowalająco.

Obrazek Obrazek Obrazek

Jeśli chodzi o wygląd nadwozia to również jest zadowalający przy czym mogło by być ok 4 study krótsze, tj.: 2 study krótsze między błotnikami i paka za tylnym błotnikiem 2 study krótsza, niestety wymiary te były zdeterminowane przez rozmiar panelu użyty w roli progów.

Z całokształtu jestem ogólnie zadowolony.
Zapraszam do wymiany uwag i komentowania, jeśli ktoś przebrnął przez całą recenzję to dziękuję za cierpliwość.
Dla zainteresowanych: auto będzie można zobaczyć "na żywo" na tegorocznej edycji wystawy Pyrkon 2015

PS: ten starszy człowiek w 2-gim planie na filmie 3:22 -> 3:42 spacerujący na pełnym chill-out'cie to nie ja :)

Awatar użytkownika
V1
VIP
Posty: 2554
Rejestracja: 2007-04-07, 05:56
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Noddy

 

#2 Post autor: V1 »

Ileż pięknych podzespołów! Bardzo dopracowane. Nadwozie super, tylko szyby mogłyby być niższe.

Patrzę na nadwozie i bardzo mi się podoba. Patrzę na podwozie z imponującą mechaniką - bardzo mi się podoba.
Jednak razem ma to pewien dosyć poważny mankament. Mianowicie nadwozie nie pasuje - jest zbyt wielkie w stosunku do podwozia. Zbyt długie, zbyt szerokie, zbyt wysokie. Albo też podwozie i koła są zbyt małe. Ale łatwiej chyba zmienić budę.

Nawiasem mówiąc niewiele trzeba, żeby zrobić z tego nadwozie od PF125p.
\/1 ______________

Awatar użytkownika
Stelario
VIP
Posty: 1795
Rejestracja: 2014-11-30, 19:49
Lokalizacja: z PRLu

#3 Post autor: Stelario »

Tak jak V1 wspomniał te nadwozie nijak się ma do tych kół. To jest bardziej lowrider z pneumatycznymi amorkami niż Monstertruck :)
Góra i dół jest bardzo fajna, szkoda tylko że do siebie za bardzo nie pasują :)
Patrząc na budowę podwozia to sądze że najszybciej to można naprawić zmieniająć koła. Druga opcja to zmniejszenie nadwozia i opuszczenie go o jakieś 2 bricki co by kawałek silnika zasłoniło.
Ostatnio zmieniony 2015-03-24, 23:26 przez Stelario, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
noniusz
VIP
Posty: 1073
Rejestracja: 2011-11-23, 21:02
Lokalizacja: Poznań
brickshelf: gkurkowski
Kontakt:

 

#4 Post autor: noniusz »

Zgadzam się, że nadwozie i podwozie nie pasują do siebie idealnie ale... klocki zawsze pozostaną klockami i pewnych rzeczy się nie przeskoczy.

Najłatwiej, aby zachować jako tako proporcje byłoby założyć większe koła, ale niestety większych kół z oponami niż PP LEGO nie wymyśliło.

Żeby z kolei reszta pasowała do kół to koła musiały by być bliżej siebie, ale tu znowu się nie da bo długość cięgien, bo minimalna długość teleskopowego wału napędowego z kardanami, bo minimalna długość obudowy skrzynki z zębatkami po środku....

Oczywiście tak jak napisałem nadwozie mogło by być odrobinę krótsze, ale tu znowu mamy takiej a nie innej długości technicowe panele. Można by oczywiście pobawić się ze slope curved i zrobić ładny zaokrąglony próg dowolnej długości, ale ten model już zdecydowanie przeinwestowałem :)

Jeśli chodzi o sugestię kolegi Stelario to nadwozie jest na takiej wysokości z kilku powodów: po pierwsze skok zawieszenia jest na tyle duży, że gdyby opuścić je nawet o 1 brick to koła przy pełnym skoku tarłyby o błotniki, a tak zostaje jeszcze odrobina luzu:

Obrazek

Pod drugie: gdyby opuścić nadwozie o 1 czy 2 bricki to podłoga, która jest górną zabudową środkowej skrzynki znalazła by się na wysokości środka drzwi, a to już nie wyglądąło by za ciekawie, nie mówiąc już, że nie było by jak wcisnąć foteli.

No i po 3 konstrukcja zawieszenia jest na tyle nietypowa, że przy opuszczeniu nadwozia zawieszenie nie miało by dostatecznej przestrzeni na pracę.

Ostatecznie niestety trzeba było pójść na jakiś kompromis.
V1 pisze:Nawiasem mówiąc niewiele trzeba, żeby zrobić z tego nadwozie od PF125p.
O dziwo nawet moja żona zwróciła na to uwagę :)

Awatar użytkownika
blizzard
Posty: 820
Rejestracja: 2011-10-04, 15:48
Lokalizacja: Poznań
brickshelf: blizzard00453005_0000002

 

#5 Post autor: blizzard »

Ale monstrum!
Uwielbiam u Ciebie, że dzielisz się jak etapami szła praca a nie tylko gotowa praca - bach! i zdjęcia jedynie.
A tak mamy krok po kroku.
Super.

Awatar użytkownika
legosamigos
VIP
Posty: 3941
Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: legosamigos
Kontakt:

 

#6 Post autor: legosamigos »

Nie znałem Cię z tej strony ;) Myślałem, że bardziej gustujesz w maszynach konstrukcyjnych, a tu nagle Monster Truck :)
V1 pisze:Nawiasem mówiąc niewiele trzeba, żeby zrobić z tego nadwozie od PF125p.
Jak zobaczyłem miniaturki zdjęć, również miałem skojarzenie, że to Fiat 125p w wersji pick-up
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję

SAMOLOT
VIP
Posty: 437
Rejestracja: 2014-09-30, 17:39
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: Samolot
Kontakt:

 

#7 Post autor: SAMOLOT »

Bardzo fajny model i piękna prezentacja widać że włożyłeś w niego dużo pracy. Co do proporcji to monstertrucki z założenia nie grzeszą urodą więc ja się nie czepiam.

Jellyeater
VIP
Posty: 2363
Rejestracja: 2014-03-16, 16:34
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Proszę uzupełnić
Kontakt:

 

#8 Post autor: Jellyeater »

Przepraszam że marudzę, ale to nie jeździ tylko ledwo pełza. Przynajmniej na początku filmiku. Wychodzi na to, że wyszło za duże i za ciężkie jak na moc tych silniczków. I pewnie jeszcze masa luzów na zębatkach. Ale ogląda się tę żabę kiepsko. :(

Samo zawieszenie pracuje kapitalnie. Wygląda też fajnie. Ale do takich modeli to już chyba przydałby się silniki spalinowe. Które pewnie przemieliłby zębatki.
Ostatnio zmieniony 2015-03-26, 08:00 przez Jellyeater, łącznie zmieniany 1 raz.
Ile by nie było to i tak jest za mało.
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto

Awatar użytkownika
Kocur
Posty: 884
Rejestracja: 2014-11-30, 19:15
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: Kocur

 

#9 Post autor: Kocur »

Ogólne wrażenie pozytywne, zdecydowanie nie jestem fanem Technic, a zrobienie całej mechaniki w programie a potem na żywo zdecydowanie wykracza poza moje możliwości pojmowania świata. Nie mniej zdjęcia bardzo korzystne :)
Ride the wind, take on your destiny
You gotta get much higher
Fly your flight, get over society
The world is by far much bigger!
- Samael

Awatar użytkownika
noniusz
VIP
Posty: 1073
Rejestracja: 2011-11-23, 21:02
Lokalizacja: Poznań
brickshelf: gkurkowski
Kontakt:

 

#10 Post autor: noniusz »

legosamigos pisze:Nie znałem Cię z tej strony ;) Myślałem, że bardziej gustujesz w maszynach konstrukcyjnych
No tak, bo czasami trzeba zbudować coś innego i się trochę "rozluźnić" :)
Jellyeater pisze:to nie jeździ tylko ledwo pełza
Tak jest bo po raz kolejny wracamy do meritum sprawy a mianowicie słabości i kresu wytrzymałości klocków.
Oczywiście, że można zbudować coś bardziej żwawego jak chociażby fabryczny Crawler 9398, wystarczy wziąć mniejsze koła, te i te gotowce, umieścić silniki napędowe bezpośrednio na osiach i sprawa załatwiona, tylko, że nie o to mi chodziło.
Mnie fascynuje mechanika podwozia w zaprezentowanej postaci i założenie było takie aby zbudować działające wielocięgnowe (?) zawieszenie z mostami napędzanymi przez wały napędowe i ten cel udało się osiągnąć.
Niestety przez to "dzielność" w terenie jest taka jaka jest.
Kocur pisze:zrobienie całej mechaniki w programie a potem na żywo zdecydowanie wykracza poza moje możliwości pojmowania świata
Właśnie na odwrót - w przypadku mechaniki najpierw model powstał "fizycznie", dopiero poźniej przeniosłem go do MLcad'a.
Na odwrót za to jest z nadwoziem - szkic powstał z dziurawych brick'ów, następnie projekt w MLcad'zie celem estymacji potrzebnych części, zakupy na BL a na koniec budowa z plastiku :)

Awatar użytkownika
piotrek839
Posty: 459
Rejestracja: 2011-10-05, 18:37
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
brickshelf: piotrek839

 

#11 Post autor: piotrek839 »

Zawieszenie robi wrażenie, ale niestety tylko na zdjęciach. Szkoda, że po raz kolejny musisz udowadniać, że ciekawe rozwiązania raczej nie działają za dobrze. Mam tu na myśli wydajność w terenie. Chętnie zobaczyłbym przejazd bez nadwozia i z innymi kołami. Czy jest możliwy?
Twój pojazd od razu nasuwa porównanie z [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=24217]Crawlerem[/URL] Sariela i chociaż Twój jest naprawdę fajny, to jego pozostaje nadal numerem jeden na mojej liście :)
Fajnie, że zacząłeś robić schematy :)

Awatar użytkownika
noniusz
VIP
Posty: 1073
Rejestracja: 2011-11-23, 21:02
Lokalizacja: Poznań
brickshelf: gkurkowski
Kontakt:

 

#12 Post autor: noniusz »

Tak, faktycznie - ot chociażby przytoczony przez Piotrka839 przykład Crawlera zbudowanego przez Sariela potwierdza to co wcześniej napisałem: sprawny w terenie wszędowłaz = silniki umieszczone bezpośrednio/jak najbliżej tego, co mają napędzać + prostota konstrukcji zawieszenia.
Od początku wiedziałem z czym będę się borykał, zresztą już wielokrotnie przejechałem się na kołach PP, ale auto nie było zbudowane z myślą o TrTr więc spokojnie uważam, że postawione założenia zostały spełnione.

W tej chwili ściągniecie nadwozia = jego popsucie, model będę rozbierał na koniec miesiąca, po Pyrkonie, wtedy postaram się nakręcić film z samym podwoziem, chociaż wymiana kół na mniejsze może nie będzie potrzebna, bo z tego co pamiętam auto bez karoserii radziło sobie względnie dobrze.

A schematy - tak, głównie robię dla praktyki i w ramach przepraszania się z MLcad'em, jak się okazuje jest bardzo przydatny gdy przychodzi do zamówienia brakujących klocków.

Awatar użytkownika
Żbik
Administrator
Posty: 2960
Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
Lokalizacja: Gdynia
brickshelf: Zbiczasty

 

#13 Post autor: Żbik »

noniusz pisze:Mnie fascynuje mechanika podwozia w zaprezentowanej postaci i założenie było takie aby zbudować działające wielocięgnowe (?) zawieszenie z mostami napędzanymi przez wały napędowe i ten cel udało się osiągnąć.
I dlatego mi się to podoba :) Moje pierwsze skojarzenie.

Awatar użytkownika
grzybiarz
Posty: 46
Rejestracja: 2013-07-17, 14:24
Lokalizacja: DGL
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#14 Post autor: grzybiarz »

Wygląda super, chociaż wydaje mi się, że powinien mieć ciut większe koła względem nadwozia. Są w ogóle większe?

Awatar użytkownika
noniusz
VIP
Posty: 1073
Rejestracja: 2011-11-23, 21:02
Lokalizacja: Poznań
brickshelf: gkurkowski
Kontakt:

 

#15 Post autor: noniusz »

Żbik pisze:I dlatego mi się to podoba :) Moje pierwsze skojarzenie.
No to jest całkiem zrozumiałe, bo:
noniusz pisze:Inspiracją budowy tego potwora była dla mnie twórczość kolegi Andrea Grazi
:)
grzybiarz pisze:powinien mieć ciut większe koła względem nadwozia. Są w ogóle większe?
Niestety, Power Puller to obecnie największe koła z oponami wyprodukowane przez Lego.
Chociaż... Nie mogę teraz znaleźć, ale kiedyś na forum był wątek rozciągania i naciągania opony Power Puller "na-co-tylko-się-da" i udało się powiększyć średnicę z 14 na 16 studów.

ODPOWIEDZ