Nudno jest pisać, że klasa jak zwykle. :) Ubawiłem się jak ten krokodyl wyskoczył z jaskini. Generalnie fajny zestaw. 214 klocków, a taki sporawy.
Kiedys te zestawy takie byly ze z 50 klockow juz bylo cos sporego. Teraz wszystko jest bardziej zbite. Co lepsze to nie wiem. Jedno i drugie ma swoje wady i zalety.
Dzisiejsze klocki podobają mi się bardziej. Dużo więcej szczegółów można wykreować. Jako daltoniście natomiast, ilość odcieni wg mnie jest zbyt zróżnicowana;) 8 kolorów wystarczyłoby;]
Wiek: 36 Dołączył: 16 Mar 2014 Wpisy: 2251 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-06-14, 05:19
W klockach właśnie nie chodziło o szczegóły. Chodziło o to by wykreować jakąś budowlę, jej wrażenie za pomocą klocków. Szczegóły dorabiała wyobraźnia. To jak z grami w latach 90'tych i na początku XXI w. :)
Kiedyś projektanci odwalali kawał dobrej roboty. Dziś np. robią taki fort piratów w formie altanki ogrodowej.
_________________ Ile by nie było to i tak jest za mało.
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
Powtórzę się jak zwykle. Praca świetna! Gratulacje nie wiem które z mojej strony. ;)
Co do różnic i co lepsze - nowe czy starsze, to się nie będę wypowiadał, bo jako tako nie oceniłbym tego obiektywnie jako fan klasyki i staroci. Nie ma co też kolejnej długiej dyskusji o tym wywoływać. Każdy lubi swoje. Jeden dzisiejsze pomysły, konstrukcje, masę odcieni i kształtów klocków. Drugi siermiężne elementy i dosłownie kilka kolorów, które i tak potrafiły przeobrazić się w ponadczasowe dzieła. Ja obstaję przy tym drugim. Czym zacząłem, tym i kończę. Gratulacje BricksPlanet raz jeszcze! Uwielbiam Twoje recenzje i specyficzne poczucie humoru w nich zawarte. ;)
Dzieki wszystkim ! co do klasyki powiem tylko jedno. Kilka dni temu, po malej przerwie odbudowalem Blach Sea Barracuda, postawilem obok The Brick Bounty i nie ma co debatowac. Jednoznacznie pierwszy, klasyczny statek jest o wiele lepszy !
Co do krokodyla, zgadzam sie, myslalem o tym, ale jakos juz mi sie nie chcialo :D
W moim przypadku moja poczciwa BSB stoi obok synowej 70413-tki. I powiem wprost, że trudno mi ocenić, który statek jest lepszy, bo jakby nie patrzeć - piękno nowych, świeżych żagli w TBB przesłania trochę cień wielkości mojej BSB... Ale stary Rudobrody i tak wymiata. ;-)
Żagle nie są postrzępione, ale trochę wypłowiałe. W porównaniu do 6274, który też stoi obok, to czerwień w BSB nie jest aż tak czerwona, jak niebieski w Clipperze.
Ale dwustronne żagle wyglądają lepiej niż te w TBB. Można statek odwrócić dupą a kolory i tak są widoczne. :-)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum