[MOC] DT-75
: 2015-06-28, 04:28
Ciągnik DT-75 wszyscy znają. Jeśli nie z rzeczywistości, to z modelu Misterzumbiego:
http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=3275&highlight=dt-75m
To najpopularniejszy radziecki ciągnik gąsienicowy. Od 1963 r. zbudowano 2 mln i jeszcze kilkaset tysięcy egzemplarzy.
W dużej ilości jeździły również po polskich polach i budowach, gdzieniegdzie pracują do dziś!
Zacząłem go składać, kiedy budowałem inny radziecki ciągnik. Stwierdziłem, że przy okazji zbuduję DT. 'Przy okazji' niestety okazało się niełatwe i długotrwałe.
W trakcie budowy nie patrzyłem na zdjęcia modelu Mistera, żeby nic nie kopiować, ale na koniec okazało się, że wózki jezdne, które wydawały mi się świetnym pomysłem, są identyczne jak u Mistera. Uznałem nieskromnie, że to tylko dowód na to, że nie ma lepszego rozwiązania :)
Za to udało mi się zrobić również rolki podtrzymujące gąsienicę.
Bardzo podobają mi się siłowniki bez osprzętu w modelu Misterzumbiego, ale nie chciałem ich montować, bo to by było coś, czego sam nie wymyśliłem. Takie ordynarne zrzynanie :)
Z niektórych elementów jestem bardziej zadowolony (kabina, zbiornik paliwa), z innych mniej - zbyt cienkie (tzn. zbyt niskie) otwory na silnik. Ale jedynym sposobem na poszerzenie byłoby podwyższenie całej maski i kabiny, a już przy jednej płytce wyżej tracił przysadzisty wygląd oryginału.
Pług nie jest wzorowany na żadnym konkretnym. Czy też raczej jest wzorowany na wielu.
Wystarczy gadania, zapraszam, oto zdjęcia:
I dziewczę z warkoczem :)
- To prawda, ma straszne wibracje. Możemy nawet zdjąć poduszki z siedzeń!
http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=3275&highlight=dt-75m
To najpopularniejszy radziecki ciągnik gąsienicowy. Od 1963 r. zbudowano 2 mln i jeszcze kilkaset tysięcy egzemplarzy.
W dużej ilości jeździły również po polskich polach i budowach, gdzieniegdzie pracują do dziś!
Zacząłem go składać, kiedy budowałem inny radziecki ciągnik. Stwierdziłem, że przy okazji zbuduję DT. 'Przy okazji' niestety okazało się niełatwe i długotrwałe.
W trakcie budowy nie patrzyłem na zdjęcia modelu Mistera, żeby nic nie kopiować, ale na koniec okazało się, że wózki jezdne, które wydawały mi się świetnym pomysłem, są identyczne jak u Mistera. Uznałem nieskromnie, że to tylko dowód na to, że nie ma lepszego rozwiązania :)
Za to udało mi się zrobić również rolki podtrzymujące gąsienicę.
Bardzo podobają mi się siłowniki bez osprzętu w modelu Misterzumbiego, ale nie chciałem ich montować, bo to by było coś, czego sam nie wymyśliłem. Takie ordynarne zrzynanie :)
Z niektórych elementów jestem bardziej zadowolony (kabina, zbiornik paliwa), z innych mniej - zbyt cienkie (tzn. zbyt niskie) otwory na silnik. Ale jedynym sposobem na poszerzenie byłoby podwyższenie całej maski i kabiny, a już przy jednej płytce wyżej tracił przysadzisty wygląd oryginału.
Pług nie jest wzorowany na żadnym konkretnym. Czy też raczej jest wzorowany na wielu.
Wystarczy gadania, zapraszam, oto zdjęcia:
I dziewczę z warkoczem :)
- To prawda, ma straszne wibracje. Możemy nawet zdjąć poduszki z siedzeń!