42043 Mercedes-Benz Arocs 3245 [VIDEO]
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- Waler
- VIP
- Posty: 768
- Rejestracja: 2010-09-08, 21:42
- Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki
- brickshelf: waler
- Kontakt:
-
No widzę Sariel, że zrobiłeś test tak jak podpowiedziałem :) Słabo trochę, że nowy mały siłownik jest słabszy od starego. Dobrze natomiast, że nowy długi mały siłownik jest równie mocny co stary krótki :P. No do tych obejm te duże siłowniki tak średnio pasują, ale jak idzie ją zamknąć to dobrze. Nie ruszają się na boki czasem? W końcu nie są tak dobrze przytrzymywane (przez axla) jak stare.
Czy nie masz wrażenia, że przez te nowe "dzióbki" w siłownikach i zaworach wytrzymają niższe ciśnienie do zeskoczenia wężyka? W końcu powierzchnia styku węża z wejściem/wyjściem jest mniejsza (o te kilka mm^2 na samym początku) a jak wiadomo, przy wyższym ciśnieniu nawet oryginalne węże potrafiły zeskakiwać. O miękkich nie-Legowych nie wspominając...
Czy nie masz wrażenia, że przez te nowe "dzióbki" w siłownikach i zaworach wytrzymają niższe ciśnienie do zeskoczenia wężyka? W końcu powierzchnia styku węża z wejściem/wyjściem jest mniejsza (o te kilka mm^2 na samym początku) a jak wiadomo, przy wyższym ciśnieniu nawet oryginalne węże potrafiły zeskakiwać. O miękkich nie-Legowych nie wspominając...
Ostatnio zmieniony 2015-07-03, 12:27 przez Waler, łącznie zmieniany 1 raz.
Patrząc na te porównanie starego i nowegosiłownika to mam wrażenie że średnica otworu jest jakoś mniejsza przez to zwężenie? Jeśli dziura jest rzeczywiście mniejsza i dziubki są wcięte to przy większym ciśnieniu te wężyki nie będą sie za dobrze trzymać :)Waler pisze:Czy nie masz wrażenia, że przez te nowe "dzióbki" w siłownikach i zaworach wytrzymają niższe ciśnienie do zeskoczenia wężyka? W końcu powierzchnia styku węża z wejściem/wyjściem jest mniejsza (o te kilka mm^2 na samym początku) a jak wiadomo, przy wyższym ciśnieniu nawet oryginalne węże potrafiły zeskakiwać. O miękkich nie-Legowych nie wspominając...
- Bricksley
- VIP
- Posty: 2573
- Rejestracja: 2005-03-29, 23:00
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- brickshelf: KAROL4
-
No dobra w końcu mam odrobinę czasu na napisanie własnego zdania :D
Jeśli chodzi o sam model ciężarówki jakim jest Arocs to raczej mnie nie rusza, natomiast zestaw pod względem funkcji a zwłaszcza zawieszenia jest naprawdę interesujący. Co do białej kabiny to się cieszę, że w tym roku tyle tego koloru się pojawiło, jest wiele ciekawych mocy w których można ten kolor wykorzystać i zapewne jednego w ciągu 2 miesięcy pokażę ;)
Co do makaronu z przewodów pneumatycznych pod kabiną to przypomnijcie sobie jak to wyglądało w 8868 czy 8455 (tab były tylko czarne i szare węże). Zarzucanie, że pneumatyka działa jak młot w momencie gdy otwieramy zawory od razu na maksa wydaje się bez sensu. Po to ktoś zaprojektował te zawory żeby można było otworzyć je odrobinkę dzięki czemu możemy sterować ilością przepływającego powietrza. Niewątpliwy plus nowej pneumatyki to ucho mocujące szerokie na 1s, się przyda.
Przejdźmy do testów pneumatyki, rzuciły mi się 2 niedociągnięcia.
A druga rzecz to sposób pomiaru, a raczej sposób w jaki zamontowałeś siłowniki. Siłowniki zamocowane pomiędzy czerwonymi liftami powinny się mocno i stabilnie trzymać bez możliwości przemieszczania wzdłuż osi mocującej. Na filmie takie przypadki widać. Wbrew pozorom taki stan ma wpływ na rozkład sił a co za tym idzie na siłę jaką tłok wywiera na wagę. Poza tym całe stanowisko powinno być tak obciążone i mocne aby się nie wyginało podczas ruchu siłownika, znaczy żeby siłownik nie próbował "podnieść" go.
Jeśli chodzi o sam model ciężarówki jakim jest Arocs to raczej mnie nie rusza, natomiast zestaw pod względem funkcji a zwłaszcza zawieszenia jest naprawdę interesujący. Co do białej kabiny to się cieszę, że w tym roku tyle tego koloru się pojawiło, jest wiele ciekawych mocy w których można ten kolor wykorzystać i zapewne jednego w ciągu 2 miesięcy pokażę ;)
Co do makaronu z przewodów pneumatycznych pod kabiną to przypomnijcie sobie jak to wyglądało w 8868 czy 8455 (tab były tylko czarne i szare węże). Zarzucanie, że pneumatyka działa jak młot w momencie gdy otwieramy zawory od razu na maksa wydaje się bez sensu. Po to ktoś zaprojektował te zawory żeby można było otworzyć je odrobinkę dzięki czemu możemy sterować ilością przepływającego powietrza. Niewątpliwy plus nowej pneumatyki to ucho mocujące szerokie na 1s, się przyda.
Przejdźmy do testów pneumatyki, rzuciły mi się 2 niedociągnięcia.
Ile prób siłowych zrobiłeś na każdym siłowniku przed napisaniem takiej a nie innej wartości. Tu aż się prosi o zrobienie kilku/kilkunastu prób i wyciągnięciu średniej.Sariel pisze:Żadnych przełomów, ale wyszło mi że niby nowy mały siłownik jest słabszy od starego.
A druga rzecz to sposób pomiaru, a raczej sposób w jaki zamontowałeś siłowniki. Siłowniki zamocowane pomiędzy czerwonymi liftami powinny się mocno i stabilnie trzymać bez możliwości przemieszczania wzdłuż osi mocującej. Na filmie takie przypadki widać. Wbrew pozorom taki stan ma wpływ na rozkład sił a co za tym idzie na siłę jaką tłok wywiera na wagę. Poza tym całe stanowisko powinno być tak obciążone i mocne aby się nie wyginało podczas ruchu siłownika, znaczy żeby siłownik nie próbował "podnieść" go.
Pozdrawiam
Pewnie kupię ale wielkość kół też mi się nie widzi...grzes pisze:Mercedes fajny, ale te kola stanowczo za male...
mniam mniam -> http://www.brickshelf.com/gallery/barte ... lfurix.gif
Co do testów siłowników to nowe siłowniki są jeszcze "nie dotarte", oringi jeszcze się dobrze nie ułożyły, pracują jeszcze po prostu ciężej stąd może być ta różnica.
Mam propozycję - daj po kropelce oleju (jak najrzadszego np: jadalny) do przyłączy siłownika tak żeby dotarł to tłoka w środku, i tłoczyska z drugiej, olej jeszcze lepiej uszczelni i spowoduje lżejszą prace, wyniki będą inne.
Firma FESTO daje smar do zestawów regeneracyjnych do siłowników, smarowuje się nim tlok i tłoczysko wewnątrz, także i tu nie zaszkodzi torche nasmarować i wtedy sprawdzić.
Mam propozycję - daj po kropelce oleju (jak najrzadszego np: jadalny) do przyłączy siłownika tak żeby dotarł to tłoka w środku, i tłoczyska z drugiej, olej jeszcze lepiej uszczelni i spowoduje lżejszą prace, wyniki będą inne.
Firma FESTO daje smar do zestawów regeneracyjnych do siłowników, smarowuje się nim tlok i tłoczysko wewnątrz, także i tu nie zaszkodzi torche nasmarować i wtedy sprawdzić.
Ostatnio zmieniony 2015-07-05, 09:52 przez Igorch, łącznie zmieniany 2 razy.
w tym przypadku to bez rożnicy czy jadalny czy nie, żadne specjalne własciwości tu nie są wymagane ma jedynie zapewnić lepszy poslizg tłoka i tłoczyska wiec jadalny tez sie nadaje jesli oczywiscie nie ma sie innego rzadkiego.sebanm pisze:Olej jadalny jest do jedzenia a nie do smarowania mechanizmów.
Przy takiej samej średnicy tłoka w starym i nowym, siły powinne być takie same, "zwęzka" wejść moze powodować jedynie minimalnie wolniejsze i miekksze działanie.
Ostatnio zmieniony 2015-07-06, 17:49 przez Igorch, łącznie zmieniany 3 razy.