Strona 1 z 1

[MOC] Karaoke

: 2015-08-22, 08:00
autor: Biedrus
Wczoraj Mocem debituwałem ja.
Tym razem łapki na klockach położyła moja żona kasia.
Zobaczmy co tam zmajstrowała:-)

"Śpiewać każdy może, trochę lepiej, lub trochę gorzej"

Słowa tej znanej piosenki najlepiej ilustrują charakter tej scenki.

Obrazek

Tej pani chyba już podziękujemy!



Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

GALERIA

: 2015-08-22, 08:42
autor: Szerszen
Chyba dobrnęliście do etapu gdy... trzeba rozważyć zakupy klocków.

Widać, że są pomysły, widać że są zastosowane fajne patenty - właśnie spowodowane tymi brakami, lub chęcią wykorzystania klocków tylko z "architekture 21050" IMHO... tak więc jest zaczątek bardzo konstruktywnego warsztatu i - no właśnie, taką scenkę dałoby się dużo ładniej zrobić z większą ilością budulca, zwłaszcza zróżnicowanego kolorystycznie.

Minifigi wręcz swoją kolorystyką przytłaczają "monochromatyczny landskape".
Pomyślcie nad tym, bo sama scenka jest fajna.

: 2015-08-22, 09:00
autor: Biedrus
Szerszen pisze:Chyba dobrnęliście do etapu gdy... trzeba rozważyć zakupy klocków.
Klocki sa:-) Trzeba tylko wyburzyć parę zestawów:-(


Obrazek

: 2015-08-22, 09:31
autor: Szerszen
Cóż... tak to jest jak z budowniczego... zmieniasz się w architekta... ;-)
Boli ale tylko na początku.

: 2015-08-22, 09:40
autor: Szuwax
Ładna kolekcja swoją drogą, moje zestawy najbardziej cieszą mnie już rozłożone i posegregowane ;p. Co do scenki to nie czepiając się kolorystyki lokalu dodałbym coś co już doleciało na scenę by dobitniej pokazać w jakim celu minifigi trzymają różne przedmioty ;)

: 2015-08-22, 10:15
autor: wallyjarek
Wygląda jak śniegowy bar :)
Brakuje kolorów, ale pomysł ciekawy.
Mnie też bolało pomieszanie zestawow, mieszam właściwie te małe i dokupuje to co potrzebuje by coś zbudować.

: 2015-08-22, 11:22
autor: Stelario
Wygląda jak by jakiś potwór wyssał wszystkie kolory. O ile wszystko na białym by jeszcze jakoś wyglądało to te minifigi wygladają jak by siedziały na imprezie w zime po jakiejś niezłej zamieci.

Co do rozkładania zestawów.
Mnie mieszanie klocków nie boli :) bo mogę sobie budować co chce. Żona sobie buduje zestawy zanim je posegreguje, więc jej też nie boli. Będzie zapewne bolało moje córki, gdy za parę lat będą chciały coś zbudować, a tutaj połowy klocków nie ma :) No ale do tego czasu będe miał tak dużą makiete, że i tak się będą miały czym bawić.

: 2015-08-22, 12:11
autor: Jellyeater
Boli ale tylko na początku.
Potem to już boli budowanie z instrukcji. Szkoda czasu.

: 2015-08-22, 20:29
autor: Szerszen
Potem to się zaczyna kupować na sztuki... i wtedy boli portfel.

: 2015-08-23, 00:12
autor: wallyjarek
Szerszen pisze:Potem to się zaczyna kupować na sztuki... i wtedy boli portfel.
Oj boli boli, gdyby moja dziewczyna wiedziała ile ja wydaje na klocki :)
Sam się czasem dziwię (po czasie) ile tego idzie i zawsze jest za mało.

: 2015-08-23, 06:45
autor: Biedrus
Cała kolekcja creatora legła w gruzach:-) Długo się zastanawialiśmy sie z żoną czy to zrobić, bardzo bolało,hehe.Dokupiliśmy dwa zestawy friendsa i ruszyliśmy wspólnie z nowym, bardziej kolorowym :-) i dużo większym projektem.Pojawił się oczywiście problem z dużą kupką klocków, a mianowicie brakiem posortowania ich. Trzeba dziś ogarnąć jakoś ten temat:-)