Czy ktoś ćwiczył malowanie torów LEGO farbami metalicznymi?
W wakacje wypróbowałem kilka kolorów i efekty nie są powalające. W niektórych przypadkach wizualnie wygląda to ciekawie (mniejsza o staranność, robiłem to na próbkach uszkodzonych torów :-)) ale kiedy jest ciekawie (wyraźnie metalicznie) wówczas nie jest trwale, bo farba łatwo się ściera. Z kolei kiedy jest twardo i trwale, wówczas nie ma właściwego efektu optycznego. Sprawdziłem farby dwóch producentów: Humbrol i Vallejo. Przepraszam za przeciętną jakość zdjęć, ale myślę, że różnice da się zauważyć.
Najlepszy efekt wizualny wg mnie dają Vallejo Natural Steel i Vallejo Silver. Niestety obie farby są miękkie i bardzo podatne na uszkodzenia. Humbrol Silver zachowuje się podobnie - ładnie błyszczy, ale łatwo schodzi. Humbrol Chrome Silver trudno się nakłada, trzeba dobrze rozmieszać. Efekt końcowy nieco gorszy od Humbrol Silver, zauważalne smugi. Humbrol Polished Steel & Aluminium (obie metalcote, do polerki) ładnie równo pokryły plastik, są twardsze od pozostałych, ale w ich przypadku wizualnie nie ma szału.
Wniosek: albo wygląd, albo trwałość. Macie własne doświadczenia z farbami metalicznymi? Czy malowanie, polerowanie i utwardzanie da lepszy efekt? (i co przypuszczam przełoży się na dużo większy nakład pracy)
M
