Forum LUGPOL

Witam.
Jest to mój pierwszy MOC. Na forum zarejestrowałem się bardzo dawno, ale początkowo zbierałem tylko minifigurki. Budować zacząłem kiedy mój syn otrzymał pierwsze zestawy i chciał abym mu pomógł w zbudowaniu, a to jakiegoś samolotu, a to samochodziku i tak w sumie zacząłem zbierać klocki aby tworzyć. Powoli patrzyłem na swoje minifigurki, z których niewiele mogłem zrobić oprócz ustawiania i oglądania. Pierwszym zestawem którym kupiłem dla klocków był:

7189


Wielokrotnie podziwiałem i oglądałem prace innych, dlatego też chciałbym pokazać swoją pracę i posłuchać Waszych komentarzy.

[/url]


Jako, że miałem dziś spory problem ze światłem udałem się w plener. I jak tylko doświetlę jakoś model w domu to podmienię na lepsze zdjęcia.








Największy problem był z dachem bo kupiłem tylko te klocki po to aby zrobić z tego dach. Podejść i poprawek było kilkadziesiąt, a sposobów łączenia i prób było mnóstwo. Nie chciałem aby trzymało się to na słowo honoru. Był moment, że już chciałem z tego dachu zrezygnować i wtedy udało się;P



Wszelkie komentarze i sugestie mile widziane. Więcej zdjęć w galerii
klik Dziękuje

Też mam te "znaki" i zamierzam z nich zbudować dach co do najprostszych rzeczy nie należy twoje mocowanie jest mega przekombinowane :P mam nadzieje że uda mi się zrobić coś łatwiejszego. Efekt niemniej znakomity.
Co do samego domku to jest bardzo fajny ale tą framugę to zdecydowanie musisz wymienić na normalny kolor.
Duży plus za ule, też je mam w planach a nie kojarze ludzi którzy je budują.

Genialny dach :), brawo. Ale nadal z Twoich zdjęć nie wiem, jak to połączyłeś. Ule również są świetne. W ogóle cała praca jest bardzo ładna.
Jedyne do co mi się nie podoba to zielona trawa. Przecież to jesień ma być :)

Stelario
Chciałem aby framuga była koloru Brown (występował w trzech zestawach), albo Reddish brown (występował w jednym)
Co do Dachu to uwierz nie tak łatwo go połączyć, bo niektóre klocki powodują, że te "dachówki" po przyczepieniu odstają. Próbowałem z różnymi barami, drabinkami, kratkami, siatkami, gumkami, kajdankami, uchwytami, rączkami mieczy świetlnych. Powodzenia życzę i obyś wpadł na lepszy pomysł. Ja za dobrze wiem, że "dachówki" te na samym końcu najciężej przyczepić i jeszcze w jakiś logiczny sposób;)
Najciekawszy będzie ten klocek, ale nie miałem możliwości go przetestować.


Legofan
Może tu będzie lepiej widać

Ty czarne klocki to te
Co do jesieni to jak porozrzucałem trochę klocków (przy drzewach) imitujących liście to robiło się za kolorowo. Ale popróbuję.

Strasznie mi się podoba ta praca. Stonowane kolory, niebanalny dach, ładne ściany domku i zgrabne ule. Gratuluję debiutu!

Ten dach to szaleństwo : o)

Fajne ule, bardzo sympatyczna praca.
Jak dla mnie trochę za dużo trawy - przydały by się jakieś wydeptane w niej ścieżki.

Dach jak dach... ale te ściany... miodzio.

Widać, że nad dachem posiedziałeś :) . Efekt jest bardzo ładny, choć na upartego można by twierdzić, że tak wielgachnych dachówek się nie stosuje (ani tak wielgachnego gontu). Ale wiadomo: to tylko klocki. Ule super, ściany super, do trawy bym się nie czepiał, bo mamy listopad, a mój trawnik zielony jak w czerwcu (tylko liśćmi przysypany, więc i ścieżek nie widać ;) ).
Powiem tak: z reguły debiuty nie wyglądają ani tak dobrze, ani tak wymyślnie. Cieszy, że potrzebowałeś zaledwie siedmiu lat członkostwa w LUGPolu, żeby coś zbudować :D .
A poważnie: naprawdę fajna praca.

Przy tych drzwiach kształt framugi jest pomijalny :P chyba że te drzwi się otwierają.
Co do dachówek to ja je przeważnie łącze barami 6L ale z tego co pamiętam da się nimi łączyć tylko w jednym kierunku ;) bo w drugą strone brakuje kawałka

Dmac
Wiem, że to długi okres czasu ale klocki zbieram od 3 lat. Wcześniej były to tylko minifigurki;P.

Stelario
Nie mam zdjęcia, ale zrobię bo drzwi się otwierają i to bez najmniejszego problemu. Dachówki da się łączyć na dwa sposoby na 90 stopni oraz na 45 stopni tylko, że przy 45 stopniach łączenie jest bardziej skomplikowane i mniej pewne. Kombinuj, bo może znajdziesz lepsze rozwiązanie.

Cieszę się, ze Wam się podoba bo mam jeszcze parę pomysłów. Makiety nie rozbiorę tylko zabiorę na jakąś wystawę.

Super, świetnie to wyszło.
Z terenem zdecydowanie bardziej plastycznie niż wcześniejsze fotki samego budynku.
A najbardziej mnie zaciekawiły ule. Nie masz praw autorskich na nie? :)
Do Stelario - ja mam takie ule:

Natomiast jeszcze polecam zerknąć np. do tego wydawnictwa. Na pierwszej stronie jest ładna selekcja uli. Ten w formie misia jest ładny, ale chwilę trzeba byłoby się zastanowić, jak go odtworzyć z elementów.

:) Teraz będzie wysyp uli.

@BHs Misia to ja już mam teraz tylko trzeba bo wypchać pszczołami :P
@Darkelmo jak chcesz otwierać drzwi to rzeczywiście gorsza sprawa. Ogólnie te framugi to są do drzwi "wewnętrznych" :)

Co do dachu to sobie przypomniałem dlaczego go nie zbudowałem. Ja próbowałem zrobić dachówki na zakładkę a nie na płasko i mnie szlag trafił :P Dachów mam akurat 3x więcej niż scian tak więć klocki czekają aż będe miał lepszy humor.

Stelario pisze::) Teraz będzie wysyp uli.
@BHs Misia to ja już mam teraz tylko trzeba bo wypchać pszczołami :P

Szukajcie wytrwale, a znajdziecie:

Legowe misie średnio pasują, trzeba coś innego wymyślić. Te "zwykłe", zabielane też ładnie wyglądają.
W ogóle ta seria ma świetne pod względem historycznym odwzorowanie komiksów, można brać jako inspirację.

Świetny dach! I całość kolorystyki. Do tego te niebanalne fotki. Gratulacje. :)

Dach, studnia i ule - mistrzowskie!!!!

Świetnie wykorzystałeś znaki i ich geometrię. Nie widziałem trójkątnych dachówek, ale wygląda to przekonująco.
Jako kolejny patent proponuję Ci zbudować dach, w którym kolejne warstwy znaków lekko zachodziłyby na poprzednie. Choć wiem, że to może być mordęga.

Przesadziłeś z trawą. Ona psuje scenkę. Zresztą nawet gdyby to nie była jesień to taka ilość zielska przeszkadza. Pasowałoby najwyżej kilka kęp tu i ówdzie, ale nie na całości.
Przy tym na spokojnym, stonowanym, ziemistym podłożu - tan/dark tan - wszystko byłoby bardziej wyeksponowane. A masz z czego być dumny.
Warto dopracować pozostałe rzeczy, np. okna i drzwi w domku, oraz ogólną kompozycję.
Centralnym motywem warto by było uczynić odwiedziny niedźwiedzia, bo miałeś z nim świetny pomysł! Czyli przenieść ule i niedźwiedzia w centrum scenki, skierować wzrok pozostałych ludzików na misia. A krowy powinny uciekać, tratując wszystko na swojej drodze.
W tej chwili trzeba się dobrze przyjrzeć, żeby zorientować się, o co chodzi.
W pierwszej chwili myślałem, że kolesia atakują pszczoły (uznając, że świetnie Ci to wyszło - prawie widziałem rój pszczół, choć ich tam nie ma).
Dopiero po chwili zajarzyłem, że chodzi o niedźwiedzia.

Do tego wszystkiego tło zdjęć - gdybyś pstryknął na tle białego kartonu, byłoby znacznie lepiej.
Tym bardziej, że sama budowla jest wręcz krzykliwa - dach i ściany mają złożoną fakturę, zielsko razi zielonością, drzewa krzyczą jesiennymi liśćmi (te wszystkie liście są legowe???), do tego ludziki, zwierzęta i drobne sprzęty.
Trzeba skierować wzrok widzów na obiekt, czyli scenkę, nie zaś na szafkę, blat, ścianę i inne przedmioty wokół.
Zdjęcia na tle liści, choć rozumiem zamierzenie, niestety są najbardziej nieczytelne.

Bardzo dobrze, że nie budowałeś na prostokątnej podstawce, tylko zrobiłeś nieregularną. Tak jest dużo lepiej, naturalniej.

Nie jestem pewien, czy na jesieni miód nie jest już dawno zebrany, a pszczoły (i niedźwiedzie!) nie śpią :)