Forum LUGPOL

Jaką dokładność ruchu udało się wam uzyskać w najlepszej konstrukcji, tzn np 1, 2 czy 5 mm ? niezależnie od rozwiązania, tzn jestem ciekawy ile udało się wam wyciągnąć z klocków. Mnie wydawało się że gąsienice będą optymalne ale chyba nie bo nie każdy krok jest taki sam.

A to ta dokładność nie zależy od tego jakie dasz przełożenia po drodze i jaka jest konstrukcja?
Sam serwomotor ma sterowanie co 1 ' ale i tak są na nim lekkie luzy

Pozdrawiam

OmenGda pisze:A to ta dokładność nie zależy od tego jakie dasz przełożenia po drodze i jaka jest konstrukcja?
Sam serwomotor ma sterowanie co 1 ' ale i tak są na nim lekkie luzy

Pozdrawiam

No pewnie że zależy, dlatego pytam ile udało się Wam uzyskać poprzez konstrukcję, samo serwomotor to słabo wychodzi. Odpowiednia konstrukcja pozwala uzyskać lepsze wyniki, o dziwo ślimaki mnie zawiodły i nie są dobre w "te klocki" :)

No ale to zależy też co budujesz :-)
Mi się udało drzwi zamykać i otwierać w zasadzie prawie co do milimetra.
Można w zasadzie dać dłuższe działanie silnika i dodać po drodze sprzęgło. Wtedy bym mial w 100% idealne spasowanie przy otwarciu zamknięciu :-)

OmenGda pisze:No ale to zależy też co budujesz :-)

Ma po prostu ma jechać, po prostej. Chodzi tylko o to jak dokładnie można się przesuwać, Zadanie banalne, np. zrób ruch w krokach co 1 mm, ale tak by po 500 krokach mieć 500 mm +/-1 mm :-) (taka zabawa - ciekawe ile uzyskam czy będzie to np 1% błędu czy 10% i ile wynosi najmniejszy krok)

Tak tego nie zrobisz bo jeśli dasz na silniku ruch o jeden stopień to może silnik w ogóle nie ruszyć. Podczas okręcania serwomotoru o 360 stopni potrafi zatrzymać się kilka stopni mniej lub więcej w zależności np od siły i rozpędu.

judam pisze:Tak tego nie zrobisz bo jeśli dasz na silniku ruch o jeden stopień to może silnik w ogóle nie ruszyć. Podczas okręcania serwomotoru o 360 stopni potrafi zatrzymać się kilka stopni mniej lub więcej w zależności np od siły i rozpędu.

Ale ja właśnie zamierzam testować różne rozwiązania by sprawdzić ile się da uzyskać :)
Tylko że wolałem zapytać wcześniej żeby nie wyważać już otwartych drzwi.

Tylko jak dasz wiecej przełożeń to może być podobny efekt. Bo np cały obrót silnika dasz jako 1/10 obrotu koła. Ale luzy będą i tak na przełożeniach więc chyba jeszcze gorzej :-/

OmenGda pisze:Tylko jak dasz wiecej przełożeń to może być podobny efekt. Bo np cały obrót silnika dasz jako 1/10 obrotu koła. Ale luzy będą i tak na przełożeniach więc chyba jeszcze gorzej :-/

No nie wiem, na razie robię tak że kazde przełożenie jest realizowane "podwójnie" i to zmniejszyło luzy możliwe że do wieczora uda mi się przetestować działający układ to napiszę. Tylko gąsienice mnie zwiodły (te z Mindstorm) bo nie idą równo, spróbuję wsadzić jakieś małe koła.

Coś kręcisz. Skoro dajesz redukcję najpierw przez jedną parę kół zębatych a następnie przez drugą to nie ma takiej opcji żeby luz się zmniejszał. W ogóle osiągnięcie dokładności co do stopnia jest w Lego niemożliwością.

Cieślu pisze:Coś kręcisz. Skoro dajesz redukcję najpierw przez jedną parę kół zębatych a następnie przez drugą to nie ma takiej opcji żeby luz się zmniejszał. W ogóle osiągnięcie dokładności co do stopnia jest w Lego niemożliwością.

Oj, po pierwsze to nie miło zacząłeś, po drugie czy ja napisałem że przez jedną parę a potem przez drugą? Ni właśnie nie, równolegle przez kilka par co obniża luzy. a na dokładności 1 stopień mi nie zależy, bardziej na 1 mm

Qbab pisze: Ni właśnie nie, równolegle przez kilka par co obniża luzy.

Zdajesz sobie sprawę że między zębami każdego koła zębatego LEGO występuje minimalny luz?
Im więcej ich dasz, tym większa różnica będzie między wejściem i wyjściem. Dodanie dwóch zębatek przy układzie skrętu bazującym na servo wystarczy żeby koła skręcały pod minimalnie innym kątem.

Same klocki też mają luzy. Nie da się zbudować sztywnej konstrukcji.

Jellyeater pisze:Same klocki też mają luzy. Nie da się zbudować sztywnej konstrukcji.

No to ja mam chyba inne klocki :)
pewnie że mają luzy, ale tu chodzi o to jak można konstrukcyjnie te luzy zminimalizować.

Tu przykład obrazka z "mikroskopu AFM" wykonanego w całości z LEGO. O ile wiem to kropka ma średnicę 4,8 mm a udało mi się na nim dostać rozdzielczość 10-11 punktów pomiarowych na kropkę :)





Mikroskop AFM z Lego pokazywałem na festiwalu nauki w Krakowie w 2014 roku, ogólnie to chodzi o taki mikroskop: https://pl.wikipedia.org/wiki/Mikroskop_si%C5%82_atomowych
Więc wiem że się da dokładnie przesuwać, teraz pytanie czy da się też tak jeździć :)
Swoją drogą rozdzielczość w pionie wynosiła 16 poziomów na wysokość kropki :) zmierzone czujnikiem światła z zestawu i odpowiednią mechaniką :) czyli około 0,1 mm dokładności :)
Jeszcze raz podkreślę to są wyniki uzyskane tylko przy użyciu oryginalnych lego na oryginalnym sofcie, jedynie sprytne rozwiązania mechaniczne :)

M_longer pisze: Qbab napisał/a:
Ni właśnie nie, równolegle przez kilka par co obniża luzy.

Zdajesz sobie sprawę że między zębami każdego koła zębatego LEGO występuje minimalny luz?

Prawda jest taka że każda przekładnia zębata ma luz, choćby minimalny, a zwiększanie ilości przekładni powoduje tylko zwiększenie tego luzu lub inaczej mówiąc bezwładności układu co w żaden sposób nie sprawi że uzyskamy większą dokładność :)