[WIP] MAN F2000

...gdzie widać jak MOC rodzi się w bólu :)

Moderatorzy: JAREMA., JAREMA.

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
Kubrick
VIP
Posty: 2200
Rejestracja: 2006-05-19, 21:51
Lokalizacja: KrakóVW
brickshelf: Kubrick
Kontakt:

 

#16 Post autor: Kubrick »

Ale w F2000 łuk jest tak mały, że aż niezauważalny. 4 lata codziennie oglądałem w pracy takiego i naprawdę uważam, że nie ma co się pakować w łuki poza narożnikami.
Cieślu pisze:kup volvo nie bądź janusz
Cieślu pisze:Ty to byś Kubrick wszystko zwieśniaczył :>

Awatar użytkownika
legosamigos
VIP
Posty: 3942
Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: legosamigos
Kontakt:

 

#17 Post autor: legosamigos »

Cieślu pisze:...Zamysł jest taki, żeby przed rozpoczęciem ładowania kontenera spuszczać powietrze żeby auto opadło. Wtedy będzie znacznie stabilniejsze.
Taki mały off topic. Przypomniało mi się na egzaminach z prawa jazdy, że było pytanie dotyczące wyjazdu pojazdu np. z zaspy śnieżnej. Odpowiedź poprawna była: spuszczenie powietrza z kół. Zgadzam się, ale chyba nikt nie spuszcza powietrza z kół, by wyjechać, a potem je pompować na nowo, dlatego nie sądzę, że w realnym modelu jest coś takiego, żeby spuszczać powietrze, żeby auto opadło i wtedy załadować kontener. Jak dla mnie trochę to bez sensu
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję

Awatar użytkownika
Bricksley
VIP
Posty: 2573
Rejestracja: 2005-03-29, 23:00
Lokalizacja: Stalowa Wola
brickshelf: KAROL4

 

#18 Post autor: Bricksley »

legosamigos, tu nie chodzi o spuszczanie powietrza z kół a o pneumatyczny układ zawieszenia pojazdu. Coś takiego jak w autobusach komunikacji miejskiej lub przypadek ekstremalny lowrider :D
Pozdrawiam :)

BJ
VIP
Posty: 1001
Rejestracja: 2012-01-16, 21:42
Lokalizacja: Majdan/Warszawa

#19 Post autor: BJ »

W ciężarówkach też stosuje się zawieszenie pneumatyczne od lat, choć działa inaczej niż tu, ale na odwzorowanie prawdziwego raczej nie ma szans.
(19:28:58) Toltomeja: teraz powiem absolutnie serio, nawet jeśli zaraz będę żałował: trialowki wygrywają ten pojedynek

Cieślu
VIP
Posty: 1263
Rejestracja: 2009-04-13, 22:21
Lokalizacja: Karczew/Warszawa
brickshelf: cieslu12

 

#20 Post autor: Cieślu »

Kubrick pisze:Ale w F2000 łuk jest tak mały, że aż niezauważalny. 4 lata codziennie oglądałem w pracy takiego i naprawdę uważam, że nie ma co się pakować w łuki poza narożnikami.
Po dzisiejszych próbach oddania tego łuku w klockach doszedłem do podobnego wniosku. Ten łuk ma ogromny promień, moim zdaniem nie do oddania przez jakiekolwiek klocki. Ale być może ludzie bardziej ode mnie kompetentni w budowaniu ze skosów mają jakiś pomysł? Będę wdzięczny :)
legosamigos pisze:Zgadzam się, ale chyba nikt nie spuszcza powietrza z kół, by wyjechać, a potem je pompować na nowo, dlatego nie sądzę, że w realnym modelu jest coś takiego, żeby spuszczać powietrze, żeby auto opadło i wtedy załadować kontener. Jak dla mnie trochę to bez sensu
Co do spuszczania powietrza z kół to jest to powszechne w ciężkim terenie albo w podbramkowych sytuacjach na drodze. Dlatego niektóre ciężarówki posiadają możliwość regulacji ciśnienia w ogumieniu. Mi chodziło o opuszczanie pojazdu "na poduszkach" celem obniżenia progu załadunku i polepszenia stateczności auta. Kolejną sprawą jest kinematyka podpór. Niestety są one odrobinę za krótkie i chcąc znaleźć kompromis w ruchach roboczych na tą chwilę jest tak, że podpora opiera się o ziemię tylko przy maksymalnie opuszczonym zawieszeniu. Mi to nie przeszkadza, zawieszenie wstaje raczej chętnie i mam nadzieję, że tak pozostanie po dociążeniu modelu.
BJ pisze:W ciężarówkach też stosuje się zawieszenie pneumatyczne od lat, choć działa inaczej niż tu, ale na odwzorowanie prawdziwego raczej nie ma szans.
Niestety, jak to w klockach trzeba iść na kompromis. Dlatego przednie zawieszenie to mój autorski pomysł, który po długich męczarniach wreszcie fajnie działa. Z tyłu jest coś na kształt patentu Żbika ze śmieciarki chociaż też jest to zrobione po mojemu i mam ochotę jeszcze to trochę dopracować chociaż jest już nieźle. Niestety, żeby oddać poprawnie zawieszenie rzeczywistej ciężarówki potrzeba 4 siłowników małych na oś plus coś co będzie robiło za resor. Jestem zdania, że to się nie uda, o kosztach nie wspomnę.

Popracowałem nieco nad zderzakiem i rogiem kabiny. Niestety nie miałem niektórych części w odpowiednich kolorach ale moim zdaniem teraz poszczególne elementy są lepiej oddane. Czy dobrze, to już pozostawiam Wam :) Na pewno te bricki macaroni dawały nieprawidłowy promień, poza tym nie było tego charakterystycznego wysunięcia na rogu kabiny a teraz się pojawiło. Front i tak wymaga jeszcze poprawek, na pewno wyleci otwierana klapa bo i tak nic za nią ważnego nie ma.

Obrazek Obrazek Obrazek
Jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie.
WIP:
Oshkosh MMRS
MAN F2000
Iveco Powerstar

Awatar użytkownika
legosamigos
VIP
Posty: 3942
Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: legosamigos
Kontakt:

 

#21 Post autor: legosamigos »

Pamiętam, że kiedyś widziałem na YT tego typu maszynę z Lego i znalazłem :) Spójrz na MOC dokludiego. Może coś podpatrzysz z tego. I jeszcze realny model, ale załadunek na naczepie
Ostatnio zmieniony 2016-01-12, 23:22 przez legosamigos, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję

Awatar użytkownika
Mrosik
Posty: 276
Rejestracja: 2009-05-05, 08:29
Lokalizacja: Poznań
brickshelf: Mros85
Kontakt:

 

#22 Post autor: Mrosik »

Moje spostrzeżenia:
- atrapa chłodnicy wydaje się za wąska,
- na razie zderzak względem kabiny wydaje się za gruby,
- kabina jest za niską o za długa.

Awatar użytkownika
Kubrick
VIP
Posty: 2200
Rejestracja: 2006-05-19, 21:51
Lokalizacja: KrakóVW
brickshelf: Kubrick
Kontakt:

 

#23 Post autor: Kubrick »

Teraz popraw grill - musi się kończyć na boki gdzieś w okolicy wewnętrznej krawędzi lampy.
Następnie: słupki podciągnij o jakieś 4-5 plate'ów dla podwuyższenia całej kabiny, bo proporcje się pogubiły.
Lampa po poprawce wygląda lepiej, ale za bardzo teraz wystaje. Schowaj sam reflektor (kierunkowskaz już zostaw) o plate'a w głąb zderzaka.
Trójkątne okienko w drzwiach jest oryginalnie w drzwiach, nie przed nimi.
Klamka wyżej o bricka.
Podszybie walnij na czarno i najlepiej snotem, żeby było delikatnie cofnięte w stosunku do atrapy. Muszą tam wejść też trzy wycieraczki.
Na razie tyle, więcej pomarudzę potem ;)
Cieślu pisze:kup volvo nie bądź janusz
Cieślu pisze:Ty to byś Kubrick wszystko zwieśniaczył :>

Awatar użytkownika
Żbik
Administrator
Posty: 2960
Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
Lokalizacja: Gdynia
brickshelf: Zbiczasty

 

#24 Post autor: Żbik »

Cieślu pisze: Z tyłu jest coś na kształt patentu Żbika ze śmieciarki chociaż też jest to zrobione po mojemu i mam ochotę jeszcze to trochę dopracować chociaż jest już nieźle. Niestety, żeby oddać poprawnie zawieszenie rzeczywistej ciężarówki potrzeba 4 siłowników małych na oś plus coś co będzie robiło za resor. Jestem zdania, że to się nie uda, o kosztach nie wspomnę.
Na samych siłownikach też będzie dobrze pracowało, choć będzie dość miękkie i przy obciążeniu siądzie. Przy modelu tej wielkości nie zda to egzaminu.

Trzeba by zrobić mechanizm (może być na małych śrubach albo na ślimaku jak to robi 2LegoOrNot2Lego), który będzie unosił oś razem z górnym mocowaniem sprężyn. Po podniesieniu całości masz przysiad pojazdu, po opuszczeniu funkcjonalne zawieszenie.

Cieślu
VIP
Posty: 1263
Rejestracja: 2009-04-13, 22:21
Lokalizacja: Karczew/Warszawa
brickshelf: cieslu12

 

#25 Post autor: Cieślu »

Prac nad kabiną ciąg dalszy. Podwyższyłem ją o bricka, dodatkowo zrobiłem kilka zmian tu i ówdzie, między innymi dodałem skos na górnej krawędzi żeby nie wydawała się aż tak pudełkowata. Do przeróbki dalej są drzwi i podszybie. O klamce pamiętam :)

Obrazek Obrazek

Dodatkowo pogrzebałem przy przednim zawieszeniu zmieniając kąt ustawienia siłownika pneumatycznego ponieważ masa kabiny rośnie i ma coraz większe problemy z dźwiganiem kabiny do góry. I tu pojawia się pytanie: jaką średnicę ma tłok małego siłownika i jakie maksymalne ciśnienie da się nabić do instalacji żeby nic się nie wysypało? Będę chyba musiał zważyć kabinę i przeprowadzić jakieś prowizoryczne obliczenia czy w wersji finalnej w ogóle będzie się dało tę kabinę dźwignąć.

UPDATE 29.01.16
Zamówiłem brakującą pneumatykę, teraz na pokładzie jest docelowa ilość siłowników czyli 14. Po dwa małe na oś w zawieszeniu, 6 dużych siłowników z Arocsa oraz dwa cienkie długie siłowniki z tego samego zestawu. Dodatkowo przebudowałem kompletnie kompresor przenosząc go na bok auta i dodając drugą pompkę. Dzięki temu wzrosła wydajność układu oraz kompresor nie przenosi drgań na ciężarówkę aż w takim stopniu. Uznałem, że kompresor będzie sterowany z pilota, żeby można było nabijać powietrze podczas jazdy. Zastanawiam się nad dodaniem airtanka, ale po pierwszych testach z zawieszeniem nie jestem za tym rozwiązaniem. Teraz auto podnosi się co prawda z mozołem, ale wszystko działa w porządku, również podnoszenie trzeciej osi, chociaż trzeba nad tym popracować bo podnosi się chyba zbyt nisko. Testowałem już udźwig maszyny i wypadło to zadowalająco. Podpory wymagają drobnych przeróbek i następnie ładnego obudowania, podobnie jak wysięgniki. Także wszystko jak widać idzie do przodu, mam nadzieję, że w dobrym kierunku :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie.
WIP:
Oshkosh MMRS
MAN F2000
Iveco Powerstar

Awatar użytkownika
Żbik
Administrator
Posty: 2960
Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
Lokalizacja: Gdynia
brickshelf: Zbiczasty

 

#26 Post autor: Żbik »

Cieślu pisze:Dodatkowo pogrzebałem przy przednim zawieszeniu zmieniając kąt ustawienia siłownika pneumatycznego ponieważ masa kabiny rośnie i ma coraz większe problemy z dźwiganiem kabiny do góry. I tu pojawia się pytanie: jaką średnicę ma tłok małego siłownika i jakie maksymalne ciśnienie da się nabić do instalacji żeby nic się nie wysypało? Będę chyba musiał zważyć kabinę i przeprowadzić jakieś prowizoryczne obliczenia czy w wersji finalnej w ogóle będzie się dało tę kabinę dźwignąć.
Chcesz małymi siłownikami to podnosić? Weź 2 duże (krótkie) i będzie elegancko i płynnie chodziło.
Cieślu pisze:Zamówiłem brakującą pneumatykę, teraz na pokładzie jest docelowa ilość siłowników czyli 14. Po dwa małe na oś w zawieszeniu
Tylko 2 małe na oś? Jakoś tego nie widzę. Pokaż foto osi z boku, bo nie widać jak one pracują pod ramą.

Cieślu
VIP
Posty: 1263
Rejestracja: 2009-04-13, 22:21
Lokalizacja: Karczew/Warszawa
brickshelf: cieslu12

 

#27 Post autor: Cieślu »

Żbik pisze:Tylko 2 małe na oś? Jakoś tego nie widzę. Pokaż foto osi z boku, bo nie widać jak one pracują pod ramą.
Dla ciśnienia 2,5 bar 6 małych siłowników ma nośność około 4,2 kg według obliczeń. Praktyka pokazuje, że będzie raczej mniej. Nad dużymi jeszcze myślę, ale ciężej je będzie tam z przodu upakować chociaż to ma sens bo przy tej masie będą działać tak jak małe bo robotę zrobi ciężar kabiny. Natomiast na tylnych osiach byłby beton, żadnego ugięcia dlatego tam małe zostają na 100 %.

Tak to wygląda:
Obrazek Obrazek
Jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie.
WIP:
Oshkosh MMRS
MAN F2000
Iveco Powerstar

Awatar użytkownika
Żbik
Administrator
Posty: 2960
Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
Lokalizacja: Gdynia
brickshelf: Zbiczasty

 

#28 Post autor: Żbik »

Cieślu pisze:Natomiast na tylnych osiach byłby beton, żadnego ugięcia dlatego tam małe zostają na 100 %.
Tylko na dwóch, to będzie bardzo miękkie.

Poza tym jakoś to zawieszenie mi nie pasuje (mówię o przednim). Siłowniki powinny być zamocowane wlotami powietrza prostopadle do ramy, bo tak przy podniesieniu jednego koła będą narażone na uszkodzenie. Widzę, że stabilizację poprzeczną osi masz zrobioną na tych Obrazek klockach - nie powoduje to naprężeń przy podnoszeniu jednej strony osi? Wszystkie cięgna powinny być jednakowej długości, wtedy oś chodziłaby idealnie w pionie i siłownik mógłby być pionowo, nie skosem (zwiększy to sztywność zawieszenia).

Tylnego nie rozumiem w ogóle. Brakuje mi tam drążków reakcyjnych (najlepiej sierżantów nad mostem).

Cieślu
VIP
Posty: 1263
Rejestracja: 2009-04-13, 22:21
Lokalizacja: Karczew/Warszawa
brickshelf: cieslu12

 

#29 Post autor: Cieślu »

Żbik pisze:Tylko na dwóch, to będzie bardzo miękkie.
Nie jest :) Zależy od tego jak duże ciśnienie się nabije.
Żbik pisze:Poza tym jakoś to zawieszenie mi nie pasuje (mówię o przednim). Siłowniki powinny być zamocowane wlotami powietrza prostopadle do ramy, bo tak przy podniesieniu jednego koła będą narażone na uszkodzenie. Widzę, że stabilizację poprzeczną osi masz zrobioną na tych klockach - nie powoduje to naprężeń przy podnoszeniu jednej strony osi? Wszystkie cięgna powinny być jednakowej długości, wtedy oś chodziłaby idealnie w pionie i siłownik mógłby być pionowo, nie skosem (zwiększy to sztywność zawieszenia).

Tylnego nie rozumiem w ogóle. Brakuje mi tam drążków reakcyjnych (najlepiej sierżantów nad mostem).
_________________
Co do przedniego. Wszystko działa jak należy, nigdzie nic się nie nagina ani nie powstają naprężenia. Siłownik pionowo wymaga w tym przypadku przeróbki ramy, na co na razie nie miałem czasu. Takie mocowanie jak teraz nie jest optymalne, chociaż daje radę, tak czy inaczej chcę zobaczyć działanie z dużymi.

Co do tylnego. Druga oś jest dodatkowo złapana wahaczami od góry, takimi samymi jak z przodu. Ta rurka karbowana to mały eksperyment. Chciałem ją wykorzystać jako alternatywę dla klasycznego amortyzatora, jako coś co będzie bardziej podatne. Ma to służyć wspomaganiu siłownika podczas podnoszenia a także pomagać w wybieraniu nierówności. Pomysł wymaga dopracowania ale nie jest aż tak słaby jak mi się wydawało. Trzecia oś natomiast jest przyczepiona do ramy cięgnami oraz małymi siłownikami a jej osią obrotu jest kardan przekazujący napęd do skrętu tylnej osi ( jeszcze to rozwiązanie nie działa, na razie oś jest nadążna )

Jak miałeś rozwiązane rozłączanie napędu skrętu przy podniesionej osi? Chciałem wykorzystać do tego sprzęgło liniowe, ale powątpiewam w powodzenie.
Jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie.
WIP:
Oshkosh MMRS
MAN F2000
Iveco Powerstar

Awatar użytkownika
Żbik
Administrator
Posty: 2960
Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
Lokalizacja: Gdynia
brickshelf: Zbiczasty

 

#30 Post autor: Żbik »

Cieślu pisze:Nie jest :) Zależy od tego jak duże ciśnienie się nabije.
Ale powietrze będzie uchodzić, więc samochód sam będzie siadał w czasie jazdy :) W tak dużej skali można to zrobić fachowo - pneumatycznie lub mechanicznie opuszczana oś z zawieszeniem sprężynowym.
Cieślu pisze:Jak miałeś rozwiązane rozłączanie napędu skrętu przy podniesionej osi? Chciałem wykorzystać do tego sprzęgło liniowe, ale powątpiewam w powodzenie.
Jak najbardziej sprzęgło liniowe:

Obrazek

Bevele suwane przez małe siłowniki.

ODPOWIEDZ