[MOC] 8229 Tread Trekker na nowo
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] 8229 Tread Trekker na nowo
Przedstawiam współczesną interpretację zestawu 8229 Tread Trekker.
O zestawie można poczytać na Bricksecie: http://brickset.com/sets/8229-1 oraz na technicopedii: http://www.technicopedia.com/8229.html
Powiem szczerze, że nie wiem co to za maszyna i czy taka istnieje w rzeczywistości. Ale jako zestaw jest sympatyczny - można nim pojeździć, potem odczepić nadwozie i nim polatać, a może popływać...
Przejdźmy do spraw technicznych:
Funkcje modelu:
- otwierany kokpit - pokrętło z tyłu
- rozdzielanie nadwozia od podwozia - przy zamontowaniu obu części są one blokowane "zasuwką"
W mojej wersji otwieranie kokpitu zrobione jest dokładnie tak jak w zestawie, czyli ślimak i z24.
Blokowanie nadwozia z podwoziem rozwiązałem troszkę inaczej. Wprawdzie dałem blokadę taką samą jak w oryginale, ale prawdę mówiąc jest ona zbędna.
Nadwozie łatwo blokuje się w podwoziu na "klik", a za blokadę służą ustawione prostopadle i naturalnie zazębiające się te klocki:
Górna część ustawiona jest pod kątem, a więc jest minimalnie krótsza w stosunku do podwozia, dlatego ciasno obejmuje podwozie. I z tego pasowania na "klik" jestem najbardziej zadowolony:)
Zestaw wyposażony jest w te gąsienice:
Ich naturalnym następcą są te:
Niestety są one trochę szersze (da się z tym żyć), dłuższe (również akceptowalne), ponadto współpracują z kołami o większej średnicy, i tu już jest problem, bo przez to cały pojazd jest o około studa wyższy. Starałem się różnicę wysokości zniwelować, tak aby cały pojazd nie był za wysoki, udało się to częściowo.
Jeszcze jako ciekawostkę dodam, że wersja liftarmowa zbudowana jest o parzystej szerokości. Bierze się to stąd, że kokpit szerokości 3 study wyglądał strasznie ciasno, z kolei 5 studów to trochę za dużo. Cztery jest w sam raz.
Zdjęcia:
Zdjęcia porównawcze z zestawem:
Więcej zdjęć: w galerii na BS
oraz galeria porównawcza mojej wersji i oryginalnego zestawu
Dziękuję za uwagę.
Pewnego dnia usiądę i to wszystko zbuduję...
- Kruk
- Posty: 471
- Rejestracja: 2013-01-16, 12:18
- Lokalizacja: Okolice Namysłowa
- brickshelf: Na razie brak ;/...
-
Ami się bardzo podoba, zawsze chciałem mieć ten zestaw to też mam do niego sentyment ,a Twoja praca oddaje bardzo dobrze ten zestaw. :)
Taka mała reklama, dla AFOL'i zniżka 20%: http://cutedragonsandmore.deviantart.com/
solic, sprytnie rozwiązałeś kwestię naklejek. Nie dałoby się przedłużyć liftów z przodu, aby wchodziły na panele jak w starym modelu? Niewątpliwie Twój lepiej wygląda po odłączeniu niż oryginał, ale te panele z tyłu trochę za długie i psują dziwność tego tylnego spojlera/skrzydła, który kończył/o się razem z bocznymi ściankami.
Jak dla mnie ważny zestaw. Stosunkowo tanio dostawało się świetne gąsienice i ślimaka z ramką. Jeszcze jeden taki ślimak 2 niesławne silniczki 71427 i powstawał bardzo sprawnie jeżdżący, sterowany pojazd. Wtedy to było coś!
Jak dla mnie ważny zestaw. Stosunkowo tanio dostawało się świetne gąsienice i ślimaka z ramką. Jeszcze jeden taki ślimak 2 niesławne silniczki 71427 i powstawał bardzo sprawnie jeżdżący, sterowany pojazd. Wtedy to było coś!
Znałem kiedyś psa, który się wabił Ami, ale to był on. Dobrze, że tej Ami się podoba MOC, ale kim jest?Kruk pisze:Ami się bardzo podoba
Dzięki.
Wydłużenie liftarmów z przodu jest kłopotliwe, bo ten pomarańczowy po środku to liftarm L 3 x 5 i na jego krótszym ramieniu ten cały dziób się trzyma.
Panele w tylnim strzydle powinny być krótsze, tyle że przy użyciu krótszych (takich jak te pomarańczowe boczne) powstawała bardzo nieestetyczna szpara między nimi a pomarańczowymi. Dlatego wybrałem mniejsze zło i dałem te wystajace.
Wydłużenie liftarmów z przodu jest kłopotliwe, bo ten pomarańczowy po środku to liftarm L 3 x 5 i na jego krótszym ramieniu ten cały dziób się trzyma.
Panele w tylnim strzydle powinny być krótsze, tyle że przy użyciu krótszych (takich jak te pomarańczowe boczne) powstawała bardzo nieestetyczna szpara między nimi a pomarańczowymi. Dlatego wybrałem mniejsze zło i dałem te wystajace.
Pewnego dnia usiądę i to wszystko zbuduję...