Tak się złożyło, że ostatnio w moim odtwarzaczu wylądował Epizod III Gwiezdnych Wojen. Już w pierwszych minutach filmu mamy do czynienia z kosmiczną walką, w której Obi-Wan w swoim myśliwcu przechwytującym (jak to brzmi...) wraz z Anakinem stawiają czoła Sithom. Scena jest epicka, a występujące tam pojazdy kosmiczne wyglądają bajecznie. Jakże się ucieszyłem kiedy wpadłem do katowickiego Tesco, tylko zerknąć na półki z Lego, a mym oczom ukazał się zestaw Obi-Wan's Jedi Incerteptor. Zerknięcie zakończyło się wybecalowaniem 109 zł za przepiękny model.
Za wspomniana przed chwilą kwotę dostajemy do ręki świetny model (na prawdę robi wrażenie) i dwa unikalne minifigi - Obi-Wan Kenobi i R4-P17.
Seria: Star Wars, Epizode III
Rok: 2016
Numer: 75135
Elementów: 215
Cena za jeden element: 0,51zł
Waga modelu: 192 g
Waga zestawu (pudełko z zawartością): 350 g
Model alternatywny: nie
Cena: 129,99 zł (na allegro od 106 zł, na BL od 95 zł)
Na awersie pudełka o wymiarach 26 x 19 x 6 centymetrów wiele się dzieje. Widać że projektanci bardzo chcieli zaakcentować waleczność Obi-Wan Kenobiego i jego "interceptora" i nawiązując do sceny filmowej umieścili zdjęcie modelu w trakcie bohaterskiej walki. W oddali widać wybuchy, wystrzały z laserów, niszczyciela Imperium a to wszystko na tle odległej planety. Na froncie pudełka zaprezentowano nam jakie minifigi znajdziemy w środku, a są to wspomniani przeze mnie wcześniej Obi-Wan Kenobi i R4-P17.
Na rewersie pudełka również sporo się dzieje. Centralne miejsce zajmuje inne ujęcie "interceptora" wraz z Obi-Wan Kenobim odbijającym wiązkę laserową swoim mieczem świetlnym. Ponadto zaprezentowano nam możliwości modelu, czyli strzelanie "laserem" (wystrzeliwanie jasnozielonych pocisków), ruchome skrzydła oraz otwieranie kabiny pilota.
Na jednym z dłuższych boków pudełka tradycyjnie zaprezentowano elementy zestawu w skali 1:1, w tym przypadku obu minifigów.
Pudełko w środku zapełnione jest mniej więcej w czterech piątych swojej objętości. Na zawartość składają się: instrukcja, arkusz z naklejkami oraz trzy woreczki z klockami.
Z ciekawych części namierzyłem jedną, czyli pokrywę kabiny pilota (występuje jeszcze w zestawie 75038, czyli "interceptorze" Anakina).
Zupełną nowością są minifigi - Obi ma dwie twarze (główka jest dwustronnie zadrukowana).
Zawartość poszczególnych woreczków
Budowa i gotowy model
Instrukcja, która ma nas przeprowadzić przez proces budowy, ma wymiary 19,5 x 12,5 cm i liczy sobie 72 strony i jest zszywana metalowymi zszywkami. Poza przewodnikiem budowy znalazło się miejsce na spis elementów, reklamę aplikacji mobilnej Star Wars oraz na powtórzone z rewersu pudełka możliwości modelu.
Instrukcja tak niewielkiego modelu informuje nas przed kolejnym krokiem budowy z jakiego woreczka z częściami należy korzystać.
Konstrukcja nie należy do wymagających i sama budowa nie nastręcza problemów. Dla fanów GW każdy krok to radocha. To połączenie Dark Red z Light Bluish Gray. Mistrzostwo.
Podsumowanie
Model jest według mnie genialny. Doskonale oddaje piękno myśliwca z filmu. Estetyką bije nawet słynące z piękna modele Architecture. Połączenie Dark Red z Light Bluish Gray i czarnymi smaczkami jest prześliczne. Do tego bardzo ładne i dopasowane naklejki.
Dla każdego fana Star Wars pozycja z typu "must have".
-------------
Recenzja została poddana korekcie. Zawaliłem ostatni krok budowy i teraz podmieniłem zdjęcia gotowego modelu. Wszystko jest sprawne, model stoi jak należy, więc wycofuję się ze swojej uwagi o niestabilności myśliwca.
Wiek: 47 Dołączył: 08 Lis 2013 Wpisy: 3457 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-02-17, 07:24
Ja mam nawyk, że zanim opublikuję recenzję, to czytam ją dwa razy a i przepuszczam przez jakiś filtrator błędów. Zwykle nie ma wtedy takich potworków jak: "Dar Red z Light Blay" (bohaterowie westernu?). ;)
Sama recenzja całkiem niezła. Duży plus za fajne fotki. Maleńki minus za to, że jak piszesz tuż nad zdjęciem, że świetny jest kolor dark red a na fotce ten kolor wygląda jak red, to mógłbyś nieco skręcić kontrast (czy coś tam innego), żeby było bardziej wiarygodnie a czytelnik miał możliwość podzielić Twoją obserwację.
Porównanie z serią Architecture moim zdaniem ogólnie niepotrzebne i nietrafione.
Przyzwyczailiśmy się też do podsumowania w konwencji wypisywania "+" i "-" danego zestawu.
Nie trzeba być wprawnym obserwatorem, żeby zauważyć, że użyłem sporego plate'a, żeby model stał prosto. Niestety jego konstrukcja nie pozwala ustawić go ładnie bez jakiejś podstawki. Bez niej "pada na pysk".
Może dlatego, że nie zgiąłeś w dół skrzydeł jak należy? Myśliwiec powinien się chyba na nich opierać.
_________________
Jellyeater napisał/a:
Jak się kupuje Lego to należy sprawdzić, czy nie zawiera demonów.
W zestawie nie podobają mi się dwie rzeczy: mocno wystający astromech (gniazdo na droida było lepiej zrobione w poprzednim Interceptorze) oraz ten myśliwiec klasy Imperial na pudełku - w "Zemście Sithów" tych niszczycieli nie uświadczymy, ale od chwili przejęcia marki przez Disneya żaden kanon praktycznie nie istnieje, bo decydenci mogą sobie z nim robić, co chcą: przywracać do życia uśmiercone postacie, zmieniać kolejność wynalezienia pewych projektów (B-Wing w "Rebelsach"), itd.
Pomimo tych drobnych mankamentów 75135 jest jedynym zestawem, dla którego może złamię swoje postanowienie, że nie kupię nic z SW, dopóki z opakowania nie zniknie to żałosne skrzyżowanie Jacena Solo z Revanem.
_________________
Jellyeater napisał/a:
Jak się kupuje Lego to należy sprawdzić, czy nie zawiera demonów.
Ale zbudowałbyś go poprawnie :) Odegnij skrzydła bo wygląda jak deska.
W istocie. Kilka dni ostrej pracy i zmęczenie spowodowało niedoróbkę.
SERVATOR napisał/a:
Ja mam nawyk, że zanim opublikuję recenzję, to czytam ją dwa razy a i przepuszczam przez jakiś filtrator błędów. Zwykle nie ma wtedy takich potworków jak: "Dar Red z Light Blay" (bohaterowie westernu?). ;)
Sama recenzja całkiem niezła. Duży plus za fajne fotki. Maleńki minus za to, że jak piszesz tuż nad zdjęciem, że świetny jest kolor dark red a na fotce ten kolor wygląda jak red, to mógłbyś nieco skręcić kontrast (czy coś tam innego), żeby było bardziej wiarygodnie a czytelnik miał możliwość podzielić Twoją obserwację.
Porównanie z serią Architecture moim zdaniem ogólnie niepotrzebne i nietrafione.
Przyzwyczailiśmy się też do podsumowania w konwencji wypisywania "+" i "-" danego zestawu.
Poza tym naprawdę nieźle. :)
Co do Light Baly - Light Bluish Grey. Taki skrót.
Z fotografiami będę jeszcze walczył.
Porównanie z Architecture jest celowe, bowiem jak dla mnie w wyglądzie jest to seria najbardziej elegancka.
W kolejnych podejściach wezmę pod uwagę sugestię o "+" i "-".
Durzy napisał/a:
Ciekawe czy po odgięciu skrzydła myśliwiec będzie stać poprawnie, jeśli nie to dziwna i znacząca niedoróbka Lego.
Szkoda, że nie ma porównania z Interceptorem Anakina.
Po odgięciu skrzydeł wszystko gra. Po prostu dałem d***.
Interceptor Anakina na pewno wpadnie w moje ręce więc i takie porównanie się znajdzie.
Podmieniłem zdjęcia gotowego modelu. Udowadniają one, że model stoi jak należy a ja jestem pała. Popracowałem też nad kolorystyką zdjęć przez co powinny zdecydowanie bardziej oddawać kolor modelu. Usunąłem również niechciany skrót :)
Recenzja niczego sobie. Popracuj jeszcze nad szczegółami, tak jak pisał Servator i będzie git. O zdjęciach sam pisałeś. :) Ogólnie plus i oby tak dalej. Zgadzam się też z Tobą, że widać piękno myśliwca i że to "must have" fana serii.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum