Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
Tak, ten. On nawet w DBG nie występuje (a w Dark Gray to mam go chyba tylko 4 sztuki).legosamigos pisze:Miałeś na myśli ten element? Do budowania suwmiarkowego chyba faktycznie nie pasuje :)
Ani światła nie będą świecić (bo to co się dzieje w zderzaku w żaden sposób nie pozwala na dołożenie świateł) ani koguty nie będą migać (bo na dachu nie ma jak wcisnąć żarówek). Do tej pory miał w zasadzie tylko jeździć i skręcać (no i jest kompresor na jednej pompce do obsługi naczepy która kiedyś zbuduję :D ). Ale porównałem teraz tylną zabudowę jeszcze raz z rysunkiem technicznym i jest za mała, więc część ramy rozebrałem. I próbuję przy okazji wcisnąć skrzynię biegów.legosamigos pisze:A jakie funkcje będzie miał docelowo oprócz skrętu, jazdy, świateł lub/i migających kogutów i wożenie ciężkiej belki?
Siodło jest na sztukę (rama ma półtora roku już), na koniec będzie tam coś w stylu tych których używa Jaap w Mercedesach.legosamigos pisze:Siodło chyba troszkę małe, ale rozumiem, że jest jeszcze niedokończone.
Holownik był pierwszy (TGS). Wywrotka powstała niejako przez przypadek.legosamigos pisze:Tak zapytam jeszcze z ciekawości, czemu cały czas budujesz kabinę Mana?
Tak. Jak tylko pojawi się w niej podłoga :Dbart_ilo pisze:M_longer planujesz jakieś skromne wnętrze kabiny?
Jeśli chodzi o modelarstwo suwmiarkowe to się zgodzę :)Waler pisze:Auto jak zawsze w Twoim stylu czyli wykafelkowane, że aż oczy bolą.
Mam jednak wrażenie, że (zwłaszcza przednie) koła są jakby trochę za małe do kabiny. Kiedyś powiedział mi Maciek Drwięga, żeby przy skalowaniu dobrym pomysłem jest odjąć kilka mm od kół legowych tak by finalnie koła były odrobinkę większe niż w oryginale. Wtedy na modelu lepiej to wygląda.
Nie mów, że się nie da. Da się wszystko. Rama przeszkadza? Proszę zmienić ramę.M_longer pisze:Kabina jest przesunięta względem oryginału o studa do przodu - inaczej koła by nie mogły skręcać. Sama kabina jest za długa o studa - pól studa na długości drzwi i pół studa za drzwiami (tam gdzie są te żebrowania). Sama kabina siedzi jakieś dwie płytki za wysoko, ale nie mam możliwości aby ją opuścić (podłoga w kabinie i tak jest już za wysoko) bo pod spodem jest już rama. No i dodatkowo gdzieś od pierwszego zawiasu drzwi jest za dużo o 2-3 płytki na wysokości. Tak więc pytanie czy gra jest warta świeczki, bo obecnie kształt kabiny jest dobry, ale jest odrobinkę za duża. I na pewno nie będę jej teraz zmieniał, bo zostały mi niecałe trzy tygodnie do wystawy, a jestem w lesie :D
W Bytomiu. Organizowana przez Zbudujmy.to.Tranzystor pisze:Jaka jest wystawa za 3 tygodnie?
Oczywiście że się da. Tyle tylko że nie mam czasu na takie kombinacje teraz. Co nie zmienia faktu że model ma potencjał i będzie go trzeba poprawić po wystawie. Na razie skupiam się na tym by był gotowy na 17 marca :)Tranzystor pisze:Nie mów, że się nie da. Da się wszystko. Rama przeszkadza? Proszę zmienić ramę.
Nie moja wina ze są tylko trzy rozmiary beveli. A tak mam od razu dwie rzeczy na raz - wstępną redukcję i prosty układ trzech zębatek (całość jest "poza systemem" i gdyby nie ta z36 trzeba by kombinować).noniusz pisze:Nawet zgrabnie wyszło, ale i tak najbardziej "podoba" mi się fakt, że wybrałeś sobie prawie największą z możliwych zębatek na ruchomy "wodzik" skrzyni :)
Chyba sam sobie odpowiedziałeś :P Oóglnie to to jest mocno zmodyfikowana wersja skrzyni z podwozia DAFa XF. Co do prędkości, sprawdzałem to na tym XFowym podwoziu i niby jest OK. W razie czego zostawiłem sobie furtkę w postaci dwóch z16 które są na wale napędowym od dyfrów. W razie czego jeszcze tam mogę dać redukcję.noniusz pisze:1) nie za szybkie te biegi? W szczególności jeśli ma to jeździć z tym 2-metrowym, ciężkim "czymś"?
2) nie było by wygodniej użyć 2 L-ek? Czy to musi mieć taki zapas mocy?
