Tym razem recenzja zestawu z pustynnej serii Adventurers z roku 1998. Przedstawiam zestaw 5928 Bi-Wing Baron.
Dane techniczne
Seria: Adventurers/Desert
Rok premiery: 1998
Waga klocków: 77 gramów
Waga zestawu (brutto): 0,16 kg
Wymiary pudełka 14,3 x 9,5 x 5,8 cm
Liczba elementów: 64 (Bricklink), 69 (Bricker)
Posiadam zestaw z oryginalną instrukcją, niestety bez pudełka. Instrukcja jest formatu małej poziomej książeczki, przedstawia tylko budowę modelu głównego. Na ostatniej stronie zdjęcia dwóch modeli alternatywnych.
Elementy ciekawe i unikatowe
W czarnym kolorze w dwóch zestawach.
Występuje w czterech zestawach.
W czarnym kolorze w pięciu zestawach.
Model główny
Model prezentuje samolot dwupłatowy w czaro-popielatej kolorystyce. Uzbrojenie maszyny to cztery karabiny wyborowe. Pilotem maszyny jest główny antagonista serii Adventurers/Desert – Baron von Barron. Pilot zamiast jednej dłoni ma hak. Posiada lornetkę oraz jedną z czterech części mapy przedstawiającej drogę do Zaginionej Świątyni. Maszyna ma ładną, klasyczną bryłę i jest naprawdę udana, szczególnie biorąc pod uwagę niewielką liczbę elementów. Rażą jedynie zbyt duże koła (z oponami z samochodowym bieżnikiem), a także brak trzeciego koła-wspornika, przez co złożony zestaw jest odchylony do tyłu.
Modele alternatywne
Modeli alternatywnych są dwa, jest to awionetka oraz rzeczny katamaran. Drugi model jest bardziej udany i przyjemny dla oka. Choć znów w oczy rzucają się umieszczone w tylnej części opony. Moją uwagę przykuły też ognie. Jestem w stanie zrozumieć ich umieszczenie w modelu podstawowym, jednak w awionetce i katamaranie są dosyć śmieszne. Kojarzą mi się z „dopalaczami”.
Podsumowanie
Jest to nieduży zestaw z serii Adventurers. Sama seria dzieli się na kilka podserii tematycznych. Rzeczony zestaw pochodzi z części pustynnej . Model jest udany i naprawdę ładnie się prezentuje. Modele alternatywne są proste, ciekawszy wydaje się katamaran. Zestaw jest tani i dość popularny. Osobiście polecam go każdemu fanowi serii przygód Indiana Jones, ze względu na dość ciekawe nawiązanie tematyczne. Warto mieć ten zestaw.
Za
świetny samolot,
bardzo dobre modele alternatywne,
tematyka zestawu i całej serii,
cena,
Przeciw
brak minusów,
Ocena końcowa 7/10
Wszelkie uwagi i spostrzeżenia mile widziane. Pozdrawiam.
Jestem w stanie zrozumieć ich umieszczenie w modelu podstawowym, jednak w awionetce (...) są dosyć śmieszne.
Dlaczego? I tu i tu są rury wydechowe silnika spalinowego. W sumie najlepiej wydech z ogniami jest umieszczony właśnie w awionetce, bo w prawdziwej właśnie tam by był, w dwupłacie nie.
Ogień: https://youtu.be/8qhSZDIng_0?t=45s - P.S. Szkoda, że filmik nawet w 1/10 nie oddaje jak cudownie te silniki brzmią na żywo, pod obciążeniem. Nie słyszałem niczego lepiej brzmiącego stworzonego przez człowieka.
Co do zestawu... jest fajny dopóki nie postawi się go przy samolocie z 5909 - na żywo wygląda więcej niż dobrze, samochód też bardzo udany. Strasznie klimatyczny i bawialny zestaw, zwłaszcza w połączeniu z recenzowanym tutaj 5928. One pasują do siebie jak dzień do nocy. W sumie można by jeszcze dodać 5918 i mamy po samolocie i samochodzie dobrych oraz złych.
Wiek: 36 Dołączył: 16 Mar 2014 Wpisy: 2274 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-04-04, 05:12
Bardzo lubię ten zestaw. Ale bardziej patrzę sercem na to co uosabia, niż oczyma i rozumem na samą konstrukcję. Jest całkiem ona zgrabna, ale jak na dzisiejsze czasy dość toporna. Z wad trzeba dodać, że śmigło łatwo odpada. Za to ta atrapa silnika gwiazdowego wygląda nieźle jak na prostotę konstrukcji. Model ten chyba jest z ostatniego roku złotej ery Lego. Potem już był tylko przez długi czas kryzys.
_________________ Ile by nie było to i tak jest za mało.
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
Ostatnio zmieniony przez Jellyeater 2016-04-04, 05:13, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 41 Dołączył: 02 Lut 2005 Wpisy: 926 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-04-04, 19:34
Durzy, ten zestaw
ma naprawdę w sobie to coś, choć wiele "robi" wypukła płyta bazowa. Trochę może jest tu nieco pusto, a Sfinks mógłby być bardziej wyrazisty, ale za to zestaw jest bardzo bawialny, mnóstwo tu figurek i akcesoriów, dostajemy unikatowy namiot, i do tego bardzo ładne klimatyczne autko. Jak Ci się uda upolować w ludzkiej cenie (tylko zwracaj uwagę na płytę, często są pęknięte!) - ja polecam, ale mi się podoba większość zestawów z tej serii. ;)
_________________ Recenzje i ciekawostki ze świata LEGO: 8studs
Ja jestem prawie, że fanem płytek 3D i baseplejtów, mam do nich spory sentyment, a podobną płytkę mam z restauracji Paradisa i bardzo sobie ją chwalę - fajny patent na basen, który można wypełnić wodą i nic nie przecieka.
Mam jeszcze 5988 - mój ostatni zestaw przed dark age. W ogóle ciekawostka, zestaw gdy kupiłem miał w środku inne klocki niż powinien. Jednych miał więcej niż potrzeba, innych nie było wcale - dziwna sprawa, zreklamowałem bez problemu w supermarkecie, w którym kupiłem. Zestaw, którego nie potrafię ocenić. Z jednej strony masa ciekawych części, przepięknych figurek, genialny nawet dzisiaj balon! Bardzo ciekawa ciężarówka z bardzo dużą wadą ( kiedy siedzą w niej minifigi dach nie styka się z szybą). Dużo działających pułapek, ale mimo to sama konstrukcja świątyni nieprzekonująca.
Dlatego mając ten zestaw zastanawiam się czy sobie nie darować Sfinksa. Jak mówisz ma coś w sobie, co mnie przyciąga, ale logicznie patrząc większość (wszystkie poza namiotem i płytką?) ciekawych części z serii mam w powyższym zestawie, nigdy nie kupowałem używanych lego i cholernie się boję, że coś będzie nie tak, że czegoś będzie brakować itp.
Wiek: 36 Dołączył: 16 Mar 2014 Wpisy: 2274 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-04-05, 05:14
Cytat:
ma naprawdę w sobie to coś, choć wiele "robi" wypukła płyta bazowa. Trochę może jest tu nieco pusto, a Sfinks mógłby być bardziej wyrazisty, ale za to zestaw jest bardzo bawialny, mnóstwo tu figurek i akcesoriów, dostajemy unikatowy namiot, i do tego bardzo ładne klimatyczne autko. Jak Ci się uda upolować w ludzkiej cenie (tylko zwracaj uwagę na płytę, często są pęknięte!) - ja polecam, ale mi się podoba większość zestawów z tej serii. ;)
Też go mam. Na żywo wygląda niestety gorzej niż na zdjęciu. Ale w katalogu to była malina. :)
Cytat:
nigdy nie kupowałem używanych lego i cholernie się boję, że coś będzie nie tak, że czegoś będzie brakować itp.
Kupuj tak by było zdjęcie. Jak na zdjęciu widać wszystko, to co najwyżej mogą być niewielkie braki. A niewielkie zazwyczaj łatwo uzupełnić. Mój zestaw nie miał chyba dwóch monet.
_________________ Ile by nie było to i tak jest za mało.
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum