[MOC] Miejskie Zoo
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] Miejskie Zoo
Miejskie Zoo
Chciałabym Wam przedstawić moją pracę przygotowaną na konkurs 2016 Digital Designer Contest, organizowany w tym roku przez Eurobricks.
Tym razem wyjątkowo zależy mi na poznaniu Waszej opinii o niej, również o tym co można by było Waszym zdaniem poprawić, zmienić lub ulepszyć.
Będzie mi miło, jeśli zechcecie poświęcić swój czas na zapoznanie się z tym projektem i skomentowanie go :)
Praca została stworzona w LDD i zwizualizowana dzięki niemałemu nakładowi czasowemu lookl, za co z całego serca oficjalnie dziękuję :)
i zgodnie z założeniami konkursu posiada 5 wariantów kolorystycznych klocków, których Lego obecnie nie produkuje.
Założeniem konkursu było stworzenie min 3 zestawów, które stanowiłyby jedną serię.
Tak powstało moje Miejskie Zoo zainspirowane architekturą Wiktoriańskiej Anglii - seria 4 zestawów, z których każdy jest samodzielnie bawialny i został oparty na
schemacie: zwiedź-zrelaksuj się - kup (ostatnia opcja w przypadku 3 zestawów), co ma radykalnie wpływać na wzrost poziomu bawialności poszczególnych zestawów.
Ponieważ zakładam, że taka seria mogłaby cieszyć się dość dużą popularnością, przygotowałam również dodatkowy bonus dla osób, które zakupiłyby wszystkie 4 zestawy.
Bonusem tym jest możliwość łączenia ze sobą poszczególnych zestawów za pomocą wmontowanych connectorów, co umożliwia także zmianę całego wyglądu zoo:
opcja kwadratowa jest najfajniejszą opcją do oglądania na domowej wystawie, opcja "L" jest wygodniejsza do zabawy, zaś opcja liniowa pozwala nie tylko na zabawę większej
liczbie osób, ale także podkreśla trasę zwiedzania zoo.
Oto poszczególne zestawy Miejskiego Zoo:
Kup bilet i rozpocznij zwiedzanie wspaniałego świata płazów.
Kolorowe żaby, spokojne żółwie i wspaniałe, ale także bardzo niebezpieczne żółwie czekają byś podziwiał ich piękno.
Jest także niespodzianka dla fanów sztuki.
Tylko w Miejskim Zoo możesz podziwiać sławną rzeźbę Gustava von Brick.
Nie zapomnij o zrobieniu pamiątkowego zdjęcia.
Po odwiedzeniu płazów, możesz zrelaksować się przy małej ściennej fontannie.
I najważniejsza rzecz- nie zapomnij o zakupie balonika.
Wielka radocha dla wszystkich fanów życia oceanicznego.
W oceanarium możesz podziwiać kolorowe ryby z całego świata.
Jest tu także jedna rozgwiazda, ale lubi chować się za rybami, więc musisz być cierpliwym by ją ujrzeć.
Nie zapomnij o zwiedzeniu tarasu oceanarium.
Tylko stąd możesz podziwiać widok na całe Miejskie Zoo.
Nie zapomnij także o sprawieniu sobie prawdziwej przyjemności i skosztuj najlepszych lodów w mieście.
Lubią się bujać, lubią się bawić - słodkie małpki czekają na ciebie.
Po obejrzeniu ich w akcji, możesz podziwiać żółte i niebieskie ary.
Nie zapomnij także o zrobieniu sobie zdjęcia z roślinną rzeźbą pawia.
Największe i najbardziej niebezpieczne zwierzę w Miejskim Zoo czeka byś podziwiał jego wspaniałość i siłę.
Ale pamiętaj: jeśli chcesz mieć szansę odwiedzić Miejskie Zoo ponownie, nie podchodź za blisko.
Nie zapomnij także o zakupie pamiątki.
Pocztówki z obrazkami zwierząt i zwierzęce czapeczki są najbardziej pożądanymi pamiątkami w mieście.
Więcej zdjęć na moim Flickrze.
Chciałabym Wam przedstawić moją pracę przygotowaną na konkurs 2016 Digital Designer Contest, organizowany w tym roku przez Eurobricks.
Tym razem wyjątkowo zależy mi na poznaniu Waszej opinii o niej, również o tym co można by było Waszym zdaniem poprawić, zmienić lub ulepszyć.
Będzie mi miło, jeśli zechcecie poświęcić swój czas na zapoznanie się z tym projektem i skomentowanie go :)
Praca została stworzona w LDD i zwizualizowana dzięki niemałemu nakładowi czasowemu lookl, za co z całego serca oficjalnie dziękuję :)
i zgodnie z założeniami konkursu posiada 5 wariantów kolorystycznych klocków, których Lego obecnie nie produkuje.
Założeniem konkursu było stworzenie min 3 zestawów, które stanowiłyby jedną serię.
Tak powstało moje Miejskie Zoo zainspirowane architekturą Wiktoriańskiej Anglii - seria 4 zestawów, z których każdy jest samodzielnie bawialny i został oparty na
schemacie: zwiedź-zrelaksuj się - kup (ostatnia opcja w przypadku 3 zestawów), co ma radykalnie wpływać na wzrost poziomu bawialności poszczególnych zestawów.
Ponieważ zakładam, że taka seria mogłaby cieszyć się dość dużą popularnością, przygotowałam również dodatkowy bonus dla osób, które zakupiłyby wszystkie 4 zestawy.
Bonusem tym jest możliwość łączenia ze sobą poszczególnych zestawów za pomocą wmontowanych connectorów, co umożliwia także zmianę całego wyglądu zoo:
opcja kwadratowa jest najfajniejszą opcją do oglądania na domowej wystawie, opcja "L" jest wygodniejsza do zabawy, zaś opcja liniowa pozwala nie tylko na zabawę większej
liczbie osób, ale także podkreśla trasę zwiedzania zoo.
Oto poszczególne zestawy Miejskiego Zoo:
Kup bilet i rozpocznij zwiedzanie wspaniałego świata płazów.
Kolorowe żaby, spokojne żółwie i wspaniałe, ale także bardzo niebezpieczne żółwie czekają byś podziwiał ich piękno.
Jest także niespodzianka dla fanów sztuki.
Tylko w Miejskim Zoo możesz podziwiać sławną rzeźbę Gustava von Brick.
Nie zapomnij o zrobieniu pamiątkowego zdjęcia.
Po odwiedzeniu płazów, możesz zrelaksować się przy małej ściennej fontannie.
I najważniejsza rzecz- nie zapomnij o zakupie balonika.
Wielka radocha dla wszystkich fanów życia oceanicznego.
W oceanarium możesz podziwiać kolorowe ryby z całego świata.
Jest tu także jedna rozgwiazda, ale lubi chować się za rybami, więc musisz być cierpliwym by ją ujrzeć.
Nie zapomnij o zwiedzeniu tarasu oceanarium.
Tylko stąd możesz podziwiać widok na całe Miejskie Zoo.
Nie zapomnij także o sprawieniu sobie prawdziwej przyjemności i skosztuj najlepszych lodów w mieście.
Lubią się bujać, lubią się bawić - słodkie małpki czekają na ciebie.
Po obejrzeniu ich w akcji, możesz podziwiać żółte i niebieskie ary.
Nie zapomnij także o zrobieniu sobie zdjęcia z roślinną rzeźbą pawia.
Największe i najbardziej niebezpieczne zwierzę w Miejskim Zoo czeka byś podziwiał jego wspaniałość i siłę.
Ale pamiętaj: jeśli chcesz mieć szansę odwiedzić Miejskie Zoo ponownie, nie podchodź za blisko.
Nie zapomnij także o zakupie pamiątki.
Pocztówki z obrazkami zwierząt i zwierzęce czapeczki są najbardziej pożądanymi pamiątkami w mieście.
Więcej zdjęć na moim Flickrze.
Ostatnio zmieniony 2016-05-01, 06:29 przez Pakita, łącznie zmieniany 2 razy.
Pomysł i wykonanie jak zwykle na bardzo wysokim poziomie.
Tym razem jednak dla mnie ilość szczegółów na tak małych powierzchniach jest jednak przytłaczająca. Te mikro klatki ze zwierzętami nie robią najlepszego wrażenia. Małpy to chyba nie mają się jak ruszyć a te grube kraty dodatkowo potęgują efekt uwięzienia zwierząt. W tej ogólnej szarości (lbg i sand green) i smutnym dla zwierząt świecie różnokolorowe balony są jakby dodatkowym uwypukleniem ich nieszczęścia.
Tym razem jednak dla mnie ilość szczegółów na tak małych powierzchniach jest jednak przytłaczająca. Te mikro klatki ze zwierzętami nie robią najlepszego wrażenia. Małpy to chyba nie mają się jak ruszyć a te grube kraty dodatkowo potęgują efekt uwięzienia zwierząt. W tej ogólnej szarości (lbg i sand green) i smutnym dla zwierząt świecie różnokolorowe balony są jakby dodatkowym uwypukleniem ich nieszczęścia.
Nie brałam pod uwagę poprawek w kontekście konkursu, tylko w ramach planów bardziej dalekosiężnych.Stelario pisze:Ale przecież ten konkurs wczoraj został zakończony, to już chyba nie ma co poprawiać. :)
SERVATOR pisze:W tej ogólnej szarości (lbg i sand green) i smutnym dla zwierząt świecie różnokolorowe balony są jakby dodatkowym uwypukleniem ich nieszczęścia.
Trochę mnie dziwi Wasza opinia, bo nie przeszło mi przez myśl, że ktoś może mieć takie wrażenia. Ale ok. Ustosunkowując się do Waszych słów, muszę powiedzieć, że moja praca na pewno wydaje mi się spójna pod względem architektonicznym, na pewno pod względem kolorystyki również. Takie, a nie inne założenia wybrałam. O guście w tych kategoriach na pewno można by długo dyskutować. Jednak nie wydaje mi się by moje zoo było smutne, raczej wyglądające na stare. Ponad to muszę stwierdzić jednoznacznie iż stosowanie multum kolorów wzbudza we mnie niejako jarmarczne odczucia, choć wielu się niewątpliwie podoba.Stelario pisze:Trochę za szaro i jednolicie, w zoo raczej jest "brudno" i "pleśniawo"
FOTOINSPIRACJE, które wykorzystywałam w tym projekcie to m.in. zdjęcie bramy prowadzącej do zoo na Bronxie i stare grafiki z okresu Wiktoriańskiej Anglii.
Ostatnio zmieniony 2016-05-01, 08:34 przez Pakita, łącznie zmieniany 2 razy.
- Ciamek
- VIP
- Posty: 2771
- Rejestracja: 2004-06-24, 23:08
- Lokalizacja: Wrocław
- brickshelf: Piglet
- Kontakt:
-
Budynek wygląda bardzo ładnie i klimatycznie. Faktycznie jak "wiktoriańska" konstrukcja.
Ale ja również, patrząc na te malutkie klateczki, miałem myśl o niedoli zwierzątek ; o)
Fajnie, że jest modułowy i można tak dowolnie składać sekcje.
Jedyne do czego bym się przyczepił, to moja mała obsesja - wg mnie płyty chodnikowe nie powinny być wyżej niż trawa, a na równym poziomie.
Ale ja również, patrząc na te malutkie klateczki, miałem myśl o niedoli zwierzątek ; o)
Fajnie, że jest modułowy i można tak dowolnie składać sekcje.
Jedyne do czego bym się przyczepił, to moja mała obsesja - wg mnie płyty chodnikowe nie powinny być wyżej niż trawa, a na równym poziomie.
Zdrufko, Ciamek
Pakita ja nie mówię, że kolory budynków/murów są złe. Są bardzo dobre. :)
Mi chodzi o to, że przez ten ścisk na płytkach (mikro klatki dla małp, "wanna" dla krokodyla) ta w sumie jednolita, szara kolorystyka nieco przytłacza.
Gdyby np. klatki małp miały odkryty tył, to od razu byłoby jaśniej/weselej. Teraz tych małp praktycznie nie widać bo siedzą w ciemnych norach.
To samo z innymi detalami. Klatka papugi, ławka, kwiecisty paw są tak ściśnięte, że minfigi praktycznie nie mają się jak tam poruszać.
Ta praca, tylko z tymi elementami co zrobiłaś teraz wręcz prosi się o przynajmniej dwa razy więcej miejsca.
Mi chodzi o to, że przez ten ścisk na płytkach (mikro klatki dla małp, "wanna" dla krokodyla) ta w sumie jednolita, szara kolorystyka nieco przytłacza.
Gdyby np. klatki małp miały odkryty tył, to od razu byłoby jaśniej/weselej. Teraz tych małp praktycznie nie widać bo siedzą w ciemnych norach.
To samo z innymi detalami. Klatka papugi, ławka, kwiecisty paw są tak ściśnięte, że minfigi praktycznie nie mają się jak tam poruszać.
Ta praca, tylko z tymi elementami co zrobiłaś teraz wręcz prosi się o przynajmniej dwa razy więcej miejsca.
- legosamigos
- VIP
- Posty: 3941
- Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
- Lokalizacja: Gdańsk
- brickshelf: legosamigos
- Kontakt:
-
Podoba mi się wykonanie, choć przez te bardzo grube kraty ciężko dostrzec te zwierzątka. Może faktycznie, jak Servator zasugerował odkryła plecy klatek, wpadłoby więcej światła. Czy zamierzasz to zbudować również z realnych klocków czy zostanie jednak wirtualnie?
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
Dlaczego to takie szare, było moim pierwszym skojarzeniem jak zobaczyłem to Zoo. Dodałbym troszku żywych barw do tej pracy.
Samo wykonanie jest klimatyczne i szczegółowe. Wiktoriański klimat bardzo mi przypadł do gustu :-)
Samo wykonanie jest klimatyczne i szczegółowe. Wiktoriański klimat bardzo mi przypadł do gustu :-)
Ostatnio zmieniony 2016-05-01, 10:03 przez Biedrus, łącznie zmieniany 1 raz.
@Pakita, brama bramą ale ta farba napewno nie ma 150 lat :P ja nie mam nic przeciwko sand green, bo pasuje do tej konstrukcji. Co do budynków to są czarno białe to też cieżko powiedzieć jaki mają kolor. Osobiście wątpię żeby były szare. W łazienkach aktualnie odrestaurowano kilka budynków i są Bright Yellow/Tan :P i w większości są 2 kolorowe. Kraty również nie powinny być w takim samym kolorze jak budynek bo się zlewa. Akurat w LDD nie ma problemów z kolorami. :)
Powiedzmy STOP rasistowskim opiniom na temat kolorów zabawek dla dzieci.
Jest mi niezwykle przykro, że część z Was zrobiła z oceny mojej pracy ideologiczną dyskusję.
Przede wszystkim pragnę Wam przypomnieć, że Lego jest bardzo dobrym przykładem stosowania pewnego rodzaju umowności, szczególnie w założeniu wykorzystania przestrzeni i zastosowaniu skali.
Umowność ta dotyczy również wykorzystania przestrzeni w projektach typu zoo.
Poniżej przykład z produktów Lego: słonie w Duplo, które nie mogą nawet drgnąć w bok, lwy, które chyba już w bezruchu na zawsze pozostaną czy koń w zagrodzie, w której da się co najwyżej obrócić w drugą stronę.
Oczywiście nie ma tutaj krat, no tak, ale chyba wciąż są zamknięte nie.
A są jeszcze misie, które nie zamknięte chętnie skonsumowałyby zapewne widocznych w zestawie ludzi. Myślę, że się daliście niepotrzebnie ponieść i tyle.
Bo co, jakby było więcej kolorów to by było weselej? Ale komu, bo chyba nie zwierzętom? Chyba, że miałaby to być jakaś terapia kolorem.
Przede wszystkim pragnę Wam przypomnieć, że Lego jest bardzo dobrym przykładem stosowania pewnego rodzaju umowności, szczególnie w założeniu wykorzystania przestrzeni i zastosowaniu skali.
Umowność ta dotyczy również wykorzystania przestrzeni w projektach typu zoo.
Poniżej przykład z produktów Lego: słonie w Duplo, które nie mogą nawet drgnąć w bok, lwy, które chyba już w bezruchu na zawsze pozostaną czy koń w zagrodzie, w której da się co najwyżej obrócić w drugą stronę.
Oczywiście nie ma tutaj krat, no tak, ale chyba wciąż są zamknięte nie.
A są jeszcze misie, które nie zamknięte chętnie skonsumowałyby zapewne widocznych w zestawie ludzi. Myślę, że się daliście niepotrzebnie ponieść i tyle.
SERVATOR pisze:W tej ogólnej szarości (lbg i sand green) i smutnym dla zwierząt świecie różnokolorowe balony są jakby dodatkowym uwypukleniem ich nieszczęścia.
SERVATOR, wiesz z czystym sumieniem powiem Ci, że mimo mojej wielkiej, naprawdę szczerej sympatii do Ciebie, ni diabła Ci nie rozumiem.SERVATOR pisze:Gdyby np. klatki małp miały odkryty tył, to od razu byłoby jaśniej/weselej. Teraz tych małp praktycznie nie widać bo siedzą w ciemnych norach.
Bo co, jakby było więcej kolorów to by było weselej? Ale komu, bo chyba nie zwierzętom? Chyba, że miałaby to być jakaś terapia kolorem.
Miejskie Zoo wyglada bardzo ciekawe. Podoba mi sie ze poszczególne warianty mozna ze sobą połączyć w jedną całość :)
Paul Lego Brick Show kanał dla fanów klocków Lego
-
- VIP
- Posty: 2363
- Rejestracja: 2014-03-16, 16:34
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Proszę uzupełnić
- Kontakt:
-
Klaustrofobicznie. Przekombinowane. I bez opisu nie wpadłbym, że to wiktoriańskie. Razi mnie trawnik niżej niż chodnik. Lepiej chyba wyrównać.
Ile by nie było to i tak jest za mało.
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
Pakita mi nie chodziło o wywoływanie ideologicznej dyskusji i nie uważam, że jesteś dręczycielem zwierząt. Sam też nie jestem z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami czy innych Animalsów. ;)
Napisałem, że nie podoba mi się takie "naćkanie". Szczególnie na szestnastce z małpami. Tam widać to najbardziej. Wiele świetnych patentów (ładna ławka, fajny pawi kwietnik, klatka papugi) upchnęłaś na zbyt małej powierzchni. Do tego klatki i minifigi i zrobiło się bardzo ciasno. I jeszcze ta ciemność w klatkach (przez co w sumie nie widać małp) i stonowane kolory... Dla mnie jest to nieco przytłaczające.
Nie zmienia to faktu, że ta Twoja praca, jak i większość wcześniejszych jest bardzo "smaczna". Potrafisz zrobić klimat, dobrać detale/szczegóły, wszystko zgrabnie poskładać a na koniec pięknie nam przedstawić. To o czym napisałem to w sumie detale. Powtórzę raz jeszcze. Gdybyś te same budynki postawiła na dwa razy większej powierzchni byłoby genialnie.
A na koniec powiem Ci jedno. Komplet głosów na EB oddam na Twoją pracę. Bo Cię lubię ale i dlatego, że po prostu jest ona najładniejsza i najbardziej profesjonalnie przedstawiona.
Napisałem, że nie podoba mi się takie "naćkanie". Szczególnie na szestnastce z małpami. Tam widać to najbardziej. Wiele świetnych patentów (ładna ławka, fajny pawi kwietnik, klatka papugi) upchnęłaś na zbyt małej powierzchni. Do tego klatki i minifigi i zrobiło się bardzo ciasno. I jeszcze ta ciemność w klatkach (przez co w sumie nie widać małp) i stonowane kolory... Dla mnie jest to nieco przytłaczające.
Nie zmienia to faktu, że ta Twoja praca, jak i większość wcześniejszych jest bardzo "smaczna". Potrafisz zrobić klimat, dobrać detale/szczegóły, wszystko zgrabnie poskładać a na koniec pięknie nam przedstawić. To o czym napisałem to w sumie detale. Powtórzę raz jeszcze. Gdybyś te same budynki postawiła na dwa razy większej powierzchni byłoby genialnie.
A na koniec powiem Ci jedno. Komplet głosów na EB oddam na Twoją pracę. Bo Cię lubię ale i dlatego, że po prostu jest ona najładniejsza i najbardziej profesjonalnie przedstawiona.