Buggy Motor 5292 - problem
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
Czyli nie suchy smar. Ok :) One nie są skręcane śrubkami a na zatrzaski. W wolnej chwili przeanalizuje jak one wyglądają i czy były ruszane, na razie wróciłem z gór z rowerku. Na tygodniu może to ogarnę. Dzięki za porady.
Ostatnio zmieniony 2016-06-26, 20:24 przez Muszel, łącznie zmieniany 1 raz.
Suchy smar jest spoko do kół zębatych takich ogólnodostępnych - jakąś skrzynia biegów czy reduktor przy kole.Muszel pisze:Czyli nie suchy smar. Ok :) One nie są skręcane śrubkami a na zatrzaski. W wolnej chwili przeanalizuje jak one wyglądają i czy były ruszane, na razie wróciłem z gór z rowerku. Na tygodniu może to ogarnę. Dzięki za porady.
Nie jest sztuką trafić w muchę przednią szybą...
Sztuką jest, zrobić to boczną!
Sztuką jest, zrobić to boczną!
Wczoraj wieczorem znalazłem chwilę, by usiąść do silników. Po dokładnych oględzinach stwierdzam, że nigdy wcześniej nie były otwierane. Moje próby otwarcia go od razu zostawiły minimalne ślady na zaczepach. I nie poradziłem sobie z otwarciem dziadostwa :P muszę pożyczyć jakieś mega cienkie śrubokręty płaskie. Otwierał je ktoś z was i może podzielić się jak się do tego zabrać?
Pozdrawiam,
Piotrek
Piotrek
https://www.youtube.com/watch?v=2NXr9_KdL68Muszel pisze:Wczoraj wieczorem znalazłem chwilę, by usiąść do silników. Po dokładnych oględzinach stwierdzam, że nigdy wcześniej nie były otwierane. Moje próby otwarcia go od razu zostawiły minimalne ślady na zaczepach. I nie poradziłem sobie z otwarciem dziadostwa :P muszę pożyczyć jakieś mega cienkie śrubokręty płaskie. Otwierał je ktoś z was i może podzielić się jak się do tego zabrać?
ja kiedyś telefony otwierałem kartą kredytową albo kartą sim (uwaga bo karta może się zniszczyć)
Ostatnio zmieniony 2016-06-28, 10:26 przez OmenGda, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie jest sztuką trafić w muchę przednią szybą...
Sztuką jest, zrobić to boczną!
Sztuką jest, zrobić to boczną!
Film mi znam, niestety gość pokazał JUŻ otwarty silnik, tłumaczył tylko, że ciężko idzie i gdzie są zaczepy (które są na wierzchu i je widać). No nic, jak pożyczę inne narzędzia będe walczył dalej. Tutaj są po 4 (na górze i na dole) zaczepy, które trzeba wcisnąć odpowiednio głęboko, by klapka zeszła.
Pozdrawiam,
Piotrek
Piotrek
a czasem nie masz starego widelca, takiego by wygiąć z niego jeden badyl? :)Muszel pisze:Film mi znam, niestety gość pokazał JUŻ otwarty silnik, tłumaczył tylko, że ciężko idzie i gdzie są zaczepy (które są na wierzchu i je widać). No nic, jak pożyczę inne narzędzia będe walczył dalej. Tutaj są po 4 (na górze i na dole) zaczepy, które trzeba wcisnąć odpowiednio głęboko, by klapka zeszła.
jak tak patrzę na zdjęcia to powinien pasować idealnie.
Nie jest sztuką trafić w muchę przednią szybą...
Sztuką jest, zrobić to boczną!
Sztuką jest, zrobić to boczną!
hm... dobry pomysł! Może i da radę nawet 2 sąsiednie zaczepy na raz wciskać :) w wolnej chwili popróbuję, bo na jutro muszę ważny projekt oddać. Dzięki za podsunięcie pomysłu!OmenGda pisze:a czasem nie masz starego widelca, takiego by wygiąć z niego jeden badyl? :)Muszel pisze:Film mi znam, niestety gość pokazał JUŻ otwarty silnik, tłumaczył tylko, że ciężko idzie i gdzie są zaczepy (które są na wierzchu i je widać). No nic, jak pożyczę inne narzędzia będe walczył dalej. Tutaj są po 4 (na górze i na dole) zaczepy, które trzeba wcisnąć odpowiednio głęboko, by klapka zeszła.
jak tak patrzę na zdjęcia to powinien pasować idealnie.
To znów ja ;) Przy próbie otwarcia silnika i dostania się do zębatek prawie się poddałem... ale pomyślałem, czemu by nie otworzyć najpierw komory silniczka (która jest oddzielnie), mógłbym go wyciągnąć i zobaczyć czy sam silnik ma normalny dźwięk. Otworzyłem. Coś wyleciało... myślę - coś urwałem śrubokręcikiem. Dziwny trójkącik o bokach około 2,5 mm.
wygląda jak róg nożyka tapetowego. I o dziwo... silnik ucichł. Brzmi praktycznie identycznie jak pierwszy. Widocznie kawałek nożyka, którym ktoś kiedyś próbował go otworzyć, wpadał w wibracje przy silniku i wydawał takie dźwięki...
Dalej nie otworzyłem głównej komory z zębatkami, już mnie całe ręce bolą, ale ważne że sprawa się wyjaśniła i może zaglądanie do zębatek odpuszczę.
wygląda jak róg nożyka tapetowego. I o dziwo... silnik ucichł. Brzmi praktycznie identycznie jak pierwszy. Widocznie kawałek nożyka, którym ktoś kiedyś próbował go otworzyć, wpadał w wibracje przy silniku i wydawał takie dźwięki...
Dalej nie otworzyłem głównej komory z zębatkami, już mnie całe ręce bolą, ale ważne że sprawa się wyjaśniła i może zaglądanie do zębatek odpuszczę.
Ostatnio zmieniony 2016-07-03, 17:02 przez Muszel, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kruk
- Posty: 471
- Rejestracja: 2013-01-16, 12:18
- Lokalizacja: Okolice Namysłowa
- brickshelf: Na razie brak ;/...
-
Nooo to brawo, szkoda że nie udało się przesmarować zębatek ale grunt że wiesz skąd taki dźwięk. :)
Taka mała reklama, dla AFOL'i zniżka 20%: http://cutedragonsandmore.deviantart.com/
a jednak nie poddałem się i udało się ;)Kruk pisze:Nooo to brawo, szkoda że nie udało się przesmarować zębatek ale grunt że wiesz skąd taki dźwięk. :)
Dla potomnych... Myślałem, że wystarczy odpiąć 4 górne zaczepy, a 4 dolne puszczą same jak się odchyli klapkę - nic bardziej mylnego, trzeba było walczyć ze wszystkimi 8-mioma. Niestety otwarcie wymaga sporo siły, a czarny plastik jest dość elastyczny i miękki, także zaczepy po otwarciu prezentują się tak:
Potem poprawiłem je troche pilnikiem i nożykiem, nie jest źle.
Jak się okazuje, silniki są bardzo szczelne. W środku ani kszty brudu. Za to całkiem sporo bardzo rzadkiego Legowego smaru. Dołożyłem troszke swojego i złożyłem w kupe. O dziwo znów stał się ciut głośniejszy, ale nie jak wcześniej :D
Podsumowując - temat z mojej strony zamknięty. Jak ktoś nie ma po co ich rozbierać, niech się za to nie bierze... sporo nerwów mi napsuło otwarcie tego dziadostwa ;) poza tym otwarcie jak widać nie jest bezinwazyjne.
P.S. zaczepy mimo nieciekawego wyglądu dalej trzymają bardzo mocno, samo zamknięcie klapki wymagało całkiem sporo siły.
Ostatnio zmieniony 2016-07-03, 20:34 przez Muszel, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kruk
- Posty: 471
- Rejestracja: 2013-01-16, 12:18
- Lokalizacja: Okolice Namysłowa
- brickshelf: Na razie brak ;/...
-
A jednak otwarłeś. Nowe silniki PF też bezinwazyjnie się nie da otworzyć, bo w sumie tak ma być w zamyśle TLG. Ilekroć się zastanawiam ale te smary stosowane przez Lego czy to w silnikach czy to pneumatyce są dalej wielką tajemnicą, a przydałoby się wiedzieć co to za smary. Grunt aby działał i posłużył Ci jak najdłużej bo to nie tani silniczek. :)
Taka mała reklama, dla AFOL'i zniżka 20%: http://cutedragonsandmore.deviantart.com/