Forum LUGPOL

Największy (ale nie najdroższy) set z serii Arctic w końcu znalazł się w moich rękach. Sporych rozmiarów pudełko zachęcało, żeby zajrzeć do środka…
Podseria Arctic była w produkcji w 2014 roku. Według mnie jedna z ciekawszych serii, raczej dobrze, że nie była na siłę kontynuowana. Ot, 10 zestawów i jest komplet.
Z tej podserii recenzje popełnił Prezes:
60033 Arctic Ice Crawler
60034 Arctic Helicrane
60035: Arctic Outpost
Oraz ja ;)
60032 Arctic Snowmobile
30310 Arctic Scout

60036 Arctic Base Camp

Seria: City
Podseria: Arctic
Rok premiery: 2014
Liczba klocków:
Waga: 74g
Liczba figurek: 1
Spis części: BrickLink, BrickSet
Opakowanie: karton
Cena: bricklink MSIB ~300 PLN (bez kosztów wysyłki), Allegro ~360 PLN z przesyłką

Opakowanie i instrukcja
Opakowanie to solidne kartonowe pudełko o wymiarach 47,5 x 37,3 x 6,5 cm. Na przedniej części opakowania mamy pokazany obóz w pełnej krasie. Wszyscy są uśmiechnięci, słonko świeci, nawet świder sam rozwierca kryształ ;)
Z tyłu znajdziemy informację, że w pudełku jest 8 woreczków z klockami reklamę gry city game online i na około 2/3 pokazane są momenty z życia bazy. Można prowadzić obserwację kryształu, ale można też pić kawę albo nakarmić niedźwiedzia rybą.
Na jednej z dłuższych ścianek umieszczono wszelkie ostrzeżenia, na drugiej jednego z minifigów w skali 1:1 oraz pozostałych bohaterów tego zestawu. Krótsze boczne ścianki mają na jednym końcu pomniejszony rysunek z pierwszej strony.
Instrukcji jest 5…(!!!) Rozumiem modułowość, rozumiem, że kilka osób może na raz składać zestaw, ale dwie to bym jeszcze strawiła. Pięć jest dla mnie nie do zaakceptowania. I oczywiście dokładanie 1-2 klocków…
Instrukcje liczą kolejno stron: 36, 40, 48, 52, 76. Książeczki 1 i 2 mają wymiar 19,7 x 13,5 cm, 3-4-5 są większe i mają rozmiar 20,3 x 18,2 cm.







Klocki
Według bricklinka jest ich 702. Na uwagę zasługują wg mnie:
Dark Bluish Gray Conveyor Belt Modern - Complete Assembly
Dark Bluish Gray Helicopter Landing Ski 1 x 6 with Pin Hole
Dark Bluish Gray Hinge 1 x 3 Triangle with Two Pins, Locking 1 Finger
Dark Bluish Gray Plate 16 x 16
Dark Bluish Gray Tile, Modified 2 x 2 Inverted
Orange Slope, Curved 4 x 4 x 2 with Holes
Orange Slope, Curved 3 x 1 No Studs
Orange Slope, Curved 2 x 8 x 2 Double
Trans-Light Blue Tile, Modified 2 x 3 with 2 Clips (thick open O clips)
White Dog Husky with Black Eyes, Black Nose and Marbled Dark Bluish Gray Ears and Back Pattern
White Polar Bear with 2 Studs on Back and Black Eyes and Nose Pattern



Minifigi
W zestawie mamy 7 minifigów, 4 psy, 2 ryby i niedźwiedzia. Całkiem pokaźny zestaw :)
Wszystkie twarze są zadrukowane jednostronnie a bluzy z obydwu stron. Zadrukowane z przodu spodnie ma 4 członków załogi terenowej.
Pan nr 1, naukowiec ma unikalną buźkę – występuje tylko w tym jednym secie. Bluza występuje w dwóch z serii arctic.
Pan nr 2, asystent naukowca ma główkę, która wystąpiła w 28 zestawach a bluza w trzech.
Pan nr 3, pilot ma tors występujący jeszcze w trzech innych setach arctic.
Panowie nr 4 i 5 są identyczni, na bricklinku różnią się posiadaniem rakiet śnieżnych. Bluza wystąpiła w 8 setach arctic, czapka w 9, w tym w kalendarzu adwentowym 2015. Buzia gościła w 6 zestawach arctic a spodnie we wszystkich 9 setach arctic, czyli we wszystkich, w których były minifigi.
Pani nr 1 ma głowę i bluzę, które wystąpiły w 5 setach.
Pan nr 6 ma buźkę, która wystąpiła w 5 setach. Bluza, spodnie i czapka występuje podobnie jak u panów 4 i 5.
Pieski wystąpiły w 8 setach, w tym w 3 serii arctic, zawsze po 4 osobniki do zaprzęgu.
Ryby są zdecydowanie bardziej popularne, w tym kolorze spotkamy je w 51 zestawach.
Niedźwiadek to niezła gratka, to drugi set w którym się znajduje.






Model główny
Zawartość kartonu robi wrażenie:


Zawartość woreczka nr 1:





Skuter pierwsza klasa, mały i zwrotny.

Woreczek nr 2:




Misiek jest uroczy :)


Woreczek nr 3




Obawiałam się, że pojazd gąsiennicowy będzie poruszał się opornie, tymczasem śmiga aż miło!

Woreczek nr 4






Zaczyna się budowa największej części, bazy. Składa się z dwóch modułów łączonych pinami. Dostęp do środka jest wygodny, szczególnie druga część otwiera się z wielu stron.
Woreczek nr 5




Woreczek nr 6




Woreczek nr 7



Woreczek nr 8






Pozostałości:


Gotowy model:




Podsumowanie
Ciekawy zestaw, w sumie chyba najważniejszy w serii, bo będący bazą. Zawiera sporo figurek, ciekawych akcesoriów, ma helikopter (który daje możliwość transportu na linie wydobytych brył), dwa pojazdy do poruszania się po śniegu plus zaprzęg śnieżny. Do pełni szczęścia brakuje mi jakiegoś wodnego pojazdu, ale nie za dużego.

Za

• bawialność
• minifigi z wyposażeniem
• zwierzyniec

Przeciw

• instrukcja w 5 częściach

Według mnie najważniejszym (bo unikalnym dla tego zestawu) jest ten klocek:



W kolorze pomarańczowym. Kiedyś mi był do czegoś potrzebny, ale niestety nie istniał w pomarańczu. Teraz można do tematu wrócić...

Świetna recenzja, wielki plus za foty minifigów z obu stron i główek.
Seria arctic była naprawdę bardzo udana, nie było słabych setów. I co nie zawsze się zdarza jako następca/ wznowienie arctic była lepsza od poprzedniej.

Bardzo szczegółowa recenzja. Miło się oglądało i czytało.

Iwona pisze:Przeciw

• instrukcja w 5 częściach

Co to za minus?
Każda instrukcja jest od innego pojazdu/budynku. To jest właśnie plus tej instrukcji a nie minus. Można sobie zbudować tylko nr 3 i tyle, a nie wertować 200 stron w poszukiwaniu helikoptera.

Stelario pisze:Co to za minus?
Każda instrukcja jest od innego pojazdu/budynku. To jest właśnie plus tej instrukcji a nie minus. Można sobie zbudować tylko nr 3 i tyle, a nie wertować 200 stron w poszukiwaniu helikoptera.

To też jest gigantycznym plusem jeśli... chce się budować z kimś. Z dziewczyną tak czasami kamieniczki buduję i mocno mnie zmartwiło kiedy okazało się, że Biuro Detektywa ma jedną instrukcję. Wiecie może, czy Bank też?

Jyne co wkurza w instrukcjach to uproszczenie 1 klocek na podpunkt. Samochodzik Mystery Machine ze Scoobiego ma dwa razy więcej podpunktów niż ładowarka Technic z 1997. Przez to inaczej się buduje. Dłużej się wyszukuje klocki, ale za to nagroda jest większa, bo dłużej się też buduje. No i bezsprzecznie takie instrukcje uczą myślenia przestrzennego i spostrzegawczości.

Recenzja jak zawsze na wysokim poziomie i przyjemnie się czyta.

Co do Arktyki, moim zdaniem jest to jedna z lepszych podserii CITY. Dużo lepsza od poprzedniej. Zestawy bardzo udane.

Durzy pisze:Wiecie może, czy Bank też?

Tak. Bank też ma jedną, grubą instrukcję. Niestety.

Kapitalne minifigi. Kupiłem ten zestaw ale wyjechałem z Polski i został MSIB w domu oczekując na mnie.

Dużo lepsza od poprzedniej.

Poprzednia to był największy kryzys w LEGO.

gmkkk pisze:Świetna recenzja, wielki plus za foty minifigów z obu stron i główek.
Seria arctic była naprawdę bardzo udana, nie było słabych setów. I co nie zawsze się zdarza jako następca/ wznowienie arctic była lepsza od poprzedniej.

Jak dla mnie Arctic to najlepsza podseria City ostatnich lat. A recenzja bardzo udana. Podoba mi się ta ilość zdjęć.

A co do "minusa": myślę, że dzieciom zdecydowanie łatwiej się buduje mając kilka książeczek. Sam to widzę po moim synu, który pierwsze trzy instrukcje bierze dla siebie, a ostatnie dwie daje dla taty. ;-)

Durzy pisze:

Stelario pisze:Co to za minus?
Każda instrukcja jest od innego pojazdu/budynku. To jest właśnie plus tej instrukcji a nie minus. Można sobie zbudować tylko nr 3 i tyle, a nie wertować 200 stron w poszukiwaniu helikoptera.

To też jest gigantycznym plusem jeśli... chce się budować z kimś. Z dziewczyną tak czasami kamieniczki buduję i mocno mnie zmartwiło kiedy okazało się, że Biuro Detektywa ma jedną instrukcję. Wiecie może, czy Bank też?

Jyne co wkurza w instrukcjach to uproszczenie 1 klocek na podpunkt. Samochodzik Mystery Machine ze Scoobiego ma dwa razy więcej podpunktów niż ładowarka Technic z 1997. Przez to inaczej się buduje. Dłużej się wyszukuje klocki, ale za to nagroda jest większa, bo dłużej się też buduje. No i bezsprzecznie takie instrukcje uczą myślenia przestrzennego i spostrzegawczości.

A nie możesz skorzystać z PDFa w ramach "drugiej instrukcji"? Rzucasz na laptopa lub monitor i... budujecie razem. :-)

Bardzo szczegółowa recenzja. Widzę tylko, że ze zdjęciami masz ten sam problem co ja - za mało światła i widzialne, niestety, tło.
Instrukcje w kilku częściach to plus jak dla mnie. Fajnie się buduje z drugą osobą, zwłaszcza że u mnie w domu obie osoby bardziej lubią papier niż tablet. ;) Z tym, że ten problem jest drugorzędny w porównaniu z przewracaniem kartki co trzy-cztery klocki. Sam zwykle patrzę na co drugą stronę instrukcji, a i tak niewiele to pomaga.

martinb pisze: A nie możesz skorzystać z PDFa w ramach "drugiej instrukcji"? Rzucasz na laptopa lub monitor i... budujecie razem. :-)

Z wymienionych rzeczy na nic bym nie mógł, jedynie na telefon (ale nawet 5 cali jest za małe) lub... telewizor. To byłoby dziwne... ale może? Jednak to już nie to samo co papier.

Jellyeater pisze:

Dużo lepsza od poprzedniej.

Poprzednia to był największy kryzys w LEGO.

To byli górnicy?

Durzy pisze:

Jellyeater pisze:

Dużo lepsza od poprzedniej.

Poprzednia to był największy kryzys w LEGO.

To byli górnicy?

Poprzednia Arktyka była w 2000 roku.

bart_ilo, aaaa! Dzięki Wyparłem to z pamięci :) Nie no, skuter jest ok... Ale .pająka nie ogarniam. Co on tam robi?! Moją ulubioną "Arktyką" jest Ice Planet ;)


A ta baza... podoba mi się, choć kiedyś nie rozumiałem zachwytów nad serią. Teraz zaczynam rozumieć dzięki tej recenzji Iwony... mimo, że skuter ma krzywo lampkę zamontowaną ;) W ogóle ten skuter ma świetny przód i beznadziejny tył. Szkoda, że nie ma gąsienic, choćby z pił, tak jak te dawniej. No i śmigłowiec z otwartą kabiną w takim klimacie... No ale reszta jest świetna, taka... prawdziwa/realna.

Durzy pisze:Ale .pająka nie ogarniam. Co on tam robi?! Moją ulubioną "Arktyką" jest Ice Planet ;)

Jeszcze były skorpiony.
W największym skrócie - spadły meteory, okazało się że w środku są cosie. Tyle.