[MOC] SKWER ANIOŁA WOLNOŚCI
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] SKWER ANIOŁA WOLNOŚCI
Po tym jak wybudowałam Szpital, jasnym stało się dla mnie, że modulary są tym co Pakita lubi najbardziej :P. Gdy po wystawie w Łodzi poczytałam Wasze opinie odnośnie braku terenów rekreacyjnych dla minifigów na makiecie miasta, w głowie zaświtała mi myśl by kilka takich właśnie miejsc wybudować. Oto pierwsze z nich.
Skwer Anioła Wolności, zainspirowany Kolumną Anioła Wolności w Mexico City. Pierwotnie u mnie też miała być kolumna, ostatecznie jednak za namową lookl zmieniłam na pomnik. Ostatecznie jestem z tej decyzji zadowolona. Na tablicę na pomniku zostanie jeszcze zrobiona naklejka.
Skwer jest miejscem o tyle ciekawym, że może stanowić atrakcję zarówno dla przyjezdnych jak i stałych mieszkańców miasta. Jak widać na załączonym renderze, turyści chętnie robią sobie zdjęcia na tle pomnika, zaś mieszkańcy mogą zrelaksować się na stojących na skwerze ławkach :D
Uprzedzając ewentualne pytania odnośnie moich zamiarów wybudowania tego z klocków: Tak, obiekt ów zostanie wybudowany, ale podobnie jak inne moje nadchodzące projekty, zapewne nastąpi to dopiero na przełomie maja i czerwca przyszłego roku. Wówczas ów temat zaktualizuję o real foto i oczywiście stanę na głowie by moje wszystkie "szpargały" dotarły na wystawy LUGPolu :P
RENDEREK - dzięki, lookl :]
PRINTSCREENY Z LDD
FOTO-INSPIRACJA
Skwer Anioła Wolności, zainspirowany Kolumną Anioła Wolności w Mexico City. Pierwotnie u mnie też miała być kolumna, ostatecznie jednak za namową lookl zmieniłam na pomnik. Ostatecznie jestem z tej decyzji zadowolona. Na tablicę na pomniku zostanie jeszcze zrobiona naklejka.
Skwer jest miejscem o tyle ciekawym, że może stanowić atrakcję zarówno dla przyjezdnych jak i stałych mieszkańców miasta. Jak widać na załączonym renderze, turyści chętnie robią sobie zdjęcia na tle pomnika, zaś mieszkańcy mogą zrelaksować się na stojących na skwerze ławkach :D
Uprzedzając ewentualne pytania odnośnie moich zamiarów wybudowania tego z klocków: Tak, obiekt ów zostanie wybudowany, ale podobnie jak inne moje nadchodzące projekty, zapewne nastąpi to dopiero na przełomie maja i czerwca przyszłego roku. Wówczas ów temat zaktualizuję o real foto i oczywiście stanę na głowie by moje wszystkie "szpargały" dotarły na wystawy LUGPolu :P
RENDEREK - dzięki, lookl :]
PRINTSCREENY Z LDD
FOTO-INSPIRACJA
Bardzo ciekawy pomysł. Trzymam kciuki jeśli chodzi o realizację tego projektu.
Ostatnio zmieniony 2016-08-10, 13:12 przez Cevillus, łącznie zmieniany 1 raz.
Paul Lego Brick Show kanał dla fanów klocków Lego
Bo ta luneta to pochodnia, zapomniałam napisać, że korzystałam jeszcze z innego zdjęcia pomnika - zawsze jednak trochę adaptuję sama. Pomnik pod nazwą Angel of Liberty jest dość popularnym zjawiskiem na różnych kontynentach :)Durzy pisze:Luneta jako puchar dziwnie wygląda. Jaki pochodnia lepiej.
To jest czapka piekarza w wersji trans clear, 3898. Co ciekawe, ten klocek nie jest gładki, a posiada swoją fakturę. Niestety jest to widoczne wyłącznie na żywo. Ja się w nim zakochałam od pierwszego wejrzenia :]Durzy pisze:Co to za klocek jest kloszem lampy?
Jeśli masz na myśli to:Durzy pisze:I te piękne jedynki z tym fikuśntm czymsiem szczycie?
to to jest 20310, 1-ka ze ślimaczkiem.
Dzięki za przyjrzenie się mojej pracy ;), mam jednak nadzieję, że to dopiero początek mojej kreatywności ;]
Ostatnio zmieniony 2016-08-10, 17:06 przez Pakita, łącznie zmieniany 2 razy.
- legosamigos
- VIP
- Posty: 3942
- Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
- Lokalizacja: Gdańsk
- brickshelf: legosamigos
- Kontakt:
-
Pakita, pochodnia bez ognia? Nieeee!
Dzięki za numery klocków!
W pierwszej chwili pomyślałem, że to czapka kucharz, ale w drugiej naszło mnie: "po co Lego łysy szef kuchni z przeźroczystą czapką?". Już znalazlem w jakich zestawach była i wiem. Na klosz świetna, zarówno skierowana w dół jak i ku górze.
Dokładnie o te jedynki mi chodziło. Ładne są.
Dzięki za numery klocków!
W pierwszej chwili pomyślałem, że to czapka kucharz, ale w drugiej naszło mnie: "po co Lego łysy szef kuchni z przeźroczystą czapką?". Już znalazlem w jakich zestawach była i wiem. Na klosz świetna, zarówno skierowana w dół jak i ku górze.
Dokładnie o te jedynki mi chodziło. Ładne są.
Ja też. Będzie co podkradać;)Pakita pisze:mam jednak nadzieję, że to dopiero początek mojej kreatywności ;]
No jak dla mnie to prawdziwa perełka.Durzy pisze:Na klosz świetna, zarówno skierowana w dół jak i ku górze.
Dlatego od jakiegoś czasu preferuję budowanie w LDD - bo można dogrzebać się do klocków, po które normalnie bym nie sięgnęła nie wiedząc o ich istnieniu. Niestety budowanie w LDD, w moim przynajmniej przypadku, ma jedną wadę - mogę więcej niż z dostępnymi mi faktycznie zasobami klocków, więc zwyczajnie odstręcza mnie grzebanie w klockach i budowanie "na żywca". Do tego stopnia, że zwyczajnie nie chce mi się tego budować w realu (zamierzam do tego wykorzystać innych ^-^ , ku ich uciesze) .Tak już było przy okazji mojego Szpitala - ja nie nałożyłam tam nawet jednego klocka, wszystko zbudował lookl. Zaczynam domniemywać, że bardziej pasuje mi rola projektanta niż budowniczego. Nie wiem czy to dobrze, czy źle, ale na pewno ma wpływ na zwiększenie mocy przerobowych w zakresie ilości projektów. Także odnośnie Twojego
to myślę, że możesz już zacierać ręce :D.Durzy pisze:Ja też. Będzie co podkradać;)
najgorzej jak stracisz kontrolę, ja zacząłem projektować mecha a teraz mam 12tys klocków i przestaje wierzyć że to jest możliwe do zbudowania w realu :) no i końca nie widać a komp za słaby żeby to ogarnąć.Pakita pisze:Niestety budowanie w LDD, w moim przynajmniej przypadku, ma jedną wadę - mogę więcej niż z dostępnymi mi faktycznie zasobami klocków
Nie no, aż takiej ambicji to ja nie mam :P Podziwiam, że za aż tak wielki projekt się wziąłeś :) i mam nadzieję, że jednak kiedyś go w końcu wybudujesz, żeby było co podziwiać.JAREMA pisze:teraz mam 12tys klocków i przestaje wierzyć że to jest możliwe do zbudowania w realu :)
Ja zamierzam poprzestać na robieniu projektów pod makiety miasta, nie sądzę by wystarczyło mi czasu przez najbliższe 10 lat żeby ogarnąć wszystkie moje pomysły :D W końcu coś innego też trzeba robić (niestety). Kuszą mnie niekiedy i inne cuda, ale zawsze są to małe rzeczy. Ogółem myślę, że nigdy nie przekroczyłabym 7tyś. w LDD.
Spróbuj na lapku, dopiero jest ubaw ;D.JAREMA pisze:komp za słaby żeby to ogarnąć.
No jakby nie patrzeć to ciężko go raczej nazwać samodzielnym programem, przez ignorancję fizyki właśnie. Czasem pozwala na tak mało, że jest dobrym strażnikiem "legalności" wszelkiego rodzaju mocowań. Nawet czasem zbyt dobrym :D. Ale można w tym właśnie dostrzec plus - jak musisz zrobić pracę budowaną na 100% zgodnie z metodami Lego, to on skutecznie Cię powstrzyma przed złamaniem owych zasad.Mówiąc krótko LDD to 100% geometrii i 0% fizyki.