[MOC] Stalowa Wola Ł-34

Technic, Scale Modeling, Great Ball Contraption

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
wallyjarek
Posty: 1277
Rejestracja: 2013-10-24, 09:31
Lokalizacja: Poznań / Limerick - Irlandia
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#16 Post autor: wallyjarek »

Bardzo fajny i bawialny model.
Zastanawiam się jak te wszystkie silniki tam zmieściłeś, podziwiam.

Awatar użytkownika
Żbik
Administrator
Posty: 2960
Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
Lokalizacja: Gdynia
brickshelf: Zbiczasty

 

#17 Post autor: Żbik »

Bricksley pisze:Tak sobie patrzę na ten model z różnych stron i cały czas odnoszę wrażenie że ma zepsute proporcje. Wydaje się za szeroki i może ciut za wysoki w stosunku do długości. Zdaję sobie sprawę że prawdziwa też ma takie a nie inne proporcje, ale na modelu strasznie się to rzuca w oczy.
Karol, czy chcesz powiedzieć, że miałem poprawić złe proporcje oryginału? :)
Bricksley pisze:Poszedłeś z funkcjonalnością w niezrozumiałym dla mnie kierunku dodając nieistniejące w rzeczywistości blokady dyfrów i tym samym zepsułeś jej wygląd. Popatrz jak wygląda przednia rama i most napędowy. Straszy tam dziurami, wystającymi technicowymi klockami i to jeszcze w czerwonym kolorze...
Może Ci się to nie podobać ale ja uważam, że warto wciskać dodatkowe funkcje nawet jeśli oryginał ich nie ma. To jest twórcze podejście do tematu.
Bricksley pisze:Podobnie z tyłu widać pracujące pompki, ja wiem że niektóre wersje nie miały/miały zdjęte osłony silnika, ale wydaje mi się lepiej byłoby postarać się klockami wyrzeźbić tam własnie zarys bebechów.
Zobacz jeszcze raz początek filmu.
Bricksley pisze:cięgła przy obrocie łyżki zbyt masywnie/topornie wyglądają takie technicoweo, nie próbowałeś chociaż w części je zbudować podobnie jak wysięgnik?
A jak?
Bricksley pisze:ale na barierkach to już mogłeś nie oszczędzać, nawet w tych najbardziej okrojonych wersjach ełek pojawiały się one przy schodkach do kabiny (bądź co bądź jest to element bezpieczeństwa.
Mam żółte flexy ale kolidowały z wężami i kablami przednich świateł.
Bricksley pisze:Reflektory główne zauważ że w oryginale są okrągłe, u Ciebie zaś kwadratowe. Jeżeli round platy byłyby za małe to chromowane reflektory z 5571 pasowały by idealne, ta sama uwaga tyczy się na tyle lamp cofania.
Płytki okrągłe 1x1 są za małe, dishe z 5571 byłyby za duże. Średnica reflektora powinna być na 1,5 studa, czego nie da się oddać z klocków. Wybrałem kwadratowe, bo lepiej wyglądały i są optycznie ciut większe niż okrągłe (abstrahując od faktu, że niektóre maszyny w realu mają kwadratowe reflektory).
Bricksley pisze:Teraz co powiem może zabrzmieć dziwnie, zważywszy że mało prezentuję na forum ale jestem pewien że można oddać w pełni funkcjonalną maszynę w stosunku do oryginału wraz z oddaniem masy szczegółów oraz przeszkloną kabiną
Karol, tym zdaniem sam sobie zatkałeś usta :DDD Masakra...
wallyjarek pisze:Zastanawiam się jak te wszystkie silniki tam zmieściłeś, podziwiam.
No jest tam gęsto, nie da się ukryć :)

Awatar użytkownika
Bricksley
VIP
Posty: 2573
Rejestracja: 2005-03-29, 23:00
Lokalizacja: Stalowa Wola
brickshelf: KAROL4

 

#18 Post autor: Bricksley »

Żbik pisze:Karol, czy chcesz powiedzieć, że miałem poprawić złe proporcje oryginału? :)
Absolutnie nie :) Może to tylko perspektywa na zdjęciach sprawia takie wrażenie ;) Swoją drogą wrzuciłbyś większe fotki, żeby nie obciążać BS to wrzuć na Flickr ;)
Żbik pisze:Zobacz jeszcze raz początek filmu.
Pokazanie pompki, zaworu czy czego tam jeszcze zwłaszcza w niebieskim kolorze to nie to.
Żbik pisze:A jak?
Myślałem trochę o technic platach, ale faktycznie te zakrzywione cięgła dość komplikują sprawę tym bardziej że walczymy z geometrią obrotu łyżki.
Żbik pisze:Płytki okrągłe 1x1 są za małe, dishe z 5571 byłyby za duże. Średnica reflektora powinna być na 1,5 studa, czego nie da się oddać z klocków. Wybrałem kwadratowe, bo lepiej wyglądały i są optycznie ciut większe niż okrągłe (abstrahując od faktu, że niektóre maszyny w realu mają kwadratowe reflektory).
Przy tej wielkości MOCa średnica 2s wg mnie się wpasuje, co innego gdy potrzebujemy 1.5s w dużo mniejszej konstrukcji.
Żbik pisze:Karol, tym zdaniem sam sobie zatkałeś usta :DDD Masakra...
Raz się żyje, z resztą możesz rozwinąć swoją myśl ;)
Żbik pisze:Może Ci się to nie podobać ale ja uważam, że warto wciskać dodatkowe funkcje nawet jeśli oryginał ich nie ma. To jest twórcze podejście do tematu.
Twórcze podejście twórczym podejściem, ale szkoda że przez wyimaginowane funkcje model traci na wyglądzie który można by osiągnąć nie stosując na siłę "twórczego podejścia" :)
Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
Żbik
Administrator
Posty: 2960
Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
Lokalizacja: Gdynia
brickshelf: Zbiczasty

 

#19 Post autor: Żbik »

Bricksley pisze:Żbik napisał/a:
Karol, tym zdaniem sam sobie zatkałeś usta :DDD Masakra...

Raz się żyje, z resztą możesz rozwinąć swoją myśl ;)
Karol, pisząc to walnąłeś samobója po prostu. To tak jakbyś powiedział: nie znam się na czymś, więc z wielką ochotą się wypowiem :D
Bricksley pisze:Myślałem trochę o technic platach, ale faktycznie te zakrzywione cięgła dość komplikują sprawę tym bardziej że walczymy z geometrią obrotu łyżki.
Czyli jednak nie jest tak źle? :) Pocieszne są te Twoje komentarze :)

Awatar użytkownika
legosamigos
VIP
Posty: 3942
Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: legosamigos
Kontakt:

 

#20 Post autor: legosamigos »

Widzę, że Dmac też namawia Cię jednak na oponki z Claasa i mam nadzieję, że się pokusisz. Wiem, że trzeba będzie troszkę przebudować, ale jeśli pamiętam, Terexa też przebudowywałeś kilka razy, szczególnie jak się pojawiła jakaś nowość :) Zasłoniłbym te pracujące bebechy, choć wiem, ze wzorowałeś się na modelu, który nie ma osłony. Jednak model który ładuje piasek na ciężarówkę, ma zasłonięte bebechy. Przypuszczam, że model na którym się wzorowałeś, miał ściągnięte osłony, może dlatego by nie grzał się silnik? A i pewnie będzie to MOC sierpnia ;)
Ostatnio zmieniony 2016-08-15, 18:52 przez legosamigos, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję

Awatar użytkownika
Kubrick
VIP
Posty: 2200
Rejestracja: 2006-05-19, 21:51
Lokalizacja: KrakóVW
brickshelf: Kubrick
Kontakt:

 

#21 Post autor: Kubrick »

Ale oponki z Claassa mają jakieś 13mm większą średnicę. To by wymagało nie drobnych poprawek, a zbudowania modelu od nowa w innej skali.
Cieślu pisze:kup volvo nie bądź janusz
Cieślu pisze:Ty to byś Kubrick wszystko zwieśniaczył :>

Awatar użytkownika
legosamigos
VIP
Posty: 3942
Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: legosamigos
Kontakt:

 

Re: Stalowa Wola Ł-34

#22 Post autor: legosamigos »

Żbik pisze:...Chcąc nie chcąc muszę zrobić małą dygresję sentymentalną. Ta maszyna, to moja pierwsza miłość mechaniczna. Godzinami mogłem siedzieć i obserwować jej pracę na placach budów późnego PRLu - czasu, na który przypadło moje dzieciństwo. Do dziś zachowała się w mniejszych miejscowościach, na skaldach opału, w firmach budowlanych itd. ...
Skoro to Żbikowa mechaniczna miłość, to może zawsze powstać 2-ga wersja Ł-ki :) Nawet przy avatarku Żbik ma napisane
Żbik pisze:Radość tworzenia :)
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję

Awatar użytkownika
Żbik
Administrator
Posty: 2960
Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
Lokalizacja: Gdynia
brickshelf: Zbiczasty

 

#23 Post autor: Żbik »

legosamigos pisze:Zasłoniłbym te pracujące bebechy, choć wiem, ze wzorowałeś się na modelu, który nie ma osłony. Jednak model który ładuje piasek na ciężarówkę, ma zasłonięte bebechy. Przypuszczam, że model na którym się wzorowałeś, miał ściągnięte osłony, może dlatego by nie grzał się silnik?
Te osłony są ściągane, więc latem dla lepszego chłodzenia zdejmowali. Zabudować to nie problem, byłoby nawet łatwiej, bo teraz trzeba było gimnastykować się z dolną krawędzią tego otworu.
legosamigos pisze:Żbik napisał/a:
...Chcąc nie chcąc muszę zrobić małą dygresję sentymentalną. Ta maszyna, to moja pierwsza miłość mechaniczna. Godzinami mogłem siedzieć i obserwować jej pracę na placach budów późnego PRLu - czasu, na który przypadło moje dzieciństwo. Do dziś zachowała się w mniejszych miejscowościach, na skaldach opału, w firmach budowlanych itd. ...


Skoro to Żbikowa mechaniczna miłość, to może zawsze powstać 2-ga wersja Ł-ki :) Nawet przy avatarku Żbik ma napisane
Żbik napisał/a:
Radość tworzenia :)
No właśnie - musiałby powstać zupełnie nowy model. Z Terexem było tak, że wszystkie zmiany dokonywały się w istniejącej skorupie, nie było zmiany wymiarów. To już lepiej chyba kupić jakieś niekoszerne opony i zostać przy tym co jest.

Awatar użytkownika
nisiia
Adminus Emeritus
Posty: 875
Rejestracja: 2013-11-24, 21:01
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: nisiia

 

#24 Post autor: nisiia »

Odróżniam koparkę od ładowarki i na tym kończy się znajomość tematu, ale się wypowiem ;)
Model robi ogromne wrażenie - jest naprawdę estetyczny, realistyczny, fantastyczny. Kolejny hit na wystawy :)

Ja może kupie fasolę hurtem na rybitwach? ;)
za dzień, za dwa
za noc, za trzy...

Awatar użytkownika
Żbik
Administrator
Posty: 2960
Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
Lokalizacja: Gdynia
brickshelf: Zbiczasty

 

#25 Post autor: Żbik »

nisiia pisze:Model robi ogromne wrażenie - jest naprawdę estetyczny, realistyczny, fantastyczny. Kolejny hit na wystawy :)
Cieszę się, że chociaż komuś się podoba :)
nisiia pisze: Ja może kupie fasolę hurtem na rybitwach? ;)
Może i tak, bo posiałem gdzieś wiaderko z moją fasolą, z którą objechałem już z 10 wystaw :(

Awatar użytkownika
legosamigos
VIP
Posty: 3942
Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: legosamigos
Kontakt:

 

#26 Post autor: legosamigos »

Żbik pisze:Cieszę się, że chociaż komuś się podoba :)
Ja nic takiego nie powiedziałem, że mi się nie podoba :) bo się podoba, jedynie zasugerowałem, co można by troszkę zmienić i zasugerowałem też, że prawdopodobnie jest to główny kandydat na MOC sierpnia. Jeszcze jedna sprawa. Chciałbym zobaczyć na filmie, jak Twój model radzi sobie jeżdżąc po tej fasolce? ;) W końcu nierówny teren to naturalne środowisko tej ładowarki :)
Ostatnio zmieniony 2016-08-15, 22:06 przez legosamigos, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję

Awatar użytkownika
eric trax
Administrator
Posty: 2462
Rejestracja: 2011-02-28, 20:30
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: erictrax

 

#27 Post autor: eric trax »

Wypada żebym i ja coś napisał. W sumie nic odkrywczego nie wykrzesam bo jednak śledziłem ten model od pierwszego liftarma.

Jeśli chodzi o estetykę to wiadomym jest, że dużym plusem była by wykończona kabina bez ciemnych szyb. Takie detale zawsze robią robotę. Mimo wszystko budowanie z klocków tak zaawansowanego modelu to sztuka kompromisu i cieszę się że posłuchałeś rad z wątku scanii i zasłoniłeś kable w kabinie czarnymi elementami. Poza tym oryginał jest bardzo surową maszyną a w takim wypadku trudno o efekt łał. Niestety budowle z klocków dopiero przystrojone w szereg lamp barierek i lusterek nabierają właściwej urody. Mimo to model bardzo ładnie się prezentuje wszystkie charakterystyczne elementy zostały oddane. Choć do pełni szczęścia jednak brakuje naklejki STALOWA WOLA. Stabilizatory z liftarmów trochę kłują w oczy jednak ciężko było by zrobić inne w tym samym rozmiarze tak by były ładniejsze i wystarczająco wytrzymałe.

Co do mechaniki to biję pokłony. Ja z jednym układem pneumatycznym przy jednak większej ilości miejsca dałem za wygraną, Twoje natomiast działają znakomicie. Wciąż nie mogę wyjść z podziwu jak płynnie może działać skręt na legowej pneumatyce. Co prawda nie są to siłowniki śrubowe ale bajer jest niesamowity. Faktem jest, że Lka do napędu to jednak mało. Pytanie czy nawet po przebudowie modelu XL wpasuje się w model wystarczająco dobrze.


Co do dyskusji o dyfrach. Swoje zdanie wyraziłem już wcześniej o ile dobrze pamiętam nie mniej powtórzę się. Dla mnie takie usprawnienie jest na plus może trochę kombinacja ale jednak pozytywna. Sam często elementy modeli buduje według swojego uznania tak żeby pasowały do modelu a nie były odzwierciedleniem oryginału. Tutaj nie jest to widoczne i nie psuje pierwszego wrażenia przy odbiorze modelu a dodatkowo poprawia jego funkcjonalność. Mimo, że puryści protestują to ja jestem na tak.


Gratuluję kolejnego świetnego modelu. Estetyka jak zwykle na bardzo dobrym poziomie ale co ważne od strony technicznej model praktycznie niczym nie zawodzi.
Ostatnio zmieniony 2016-08-15, 21:56 przez eric trax, łącznie zmieniany 2 razy.
Na warsztacie:
- Grimme Varitron 270 - 10%
.

Awatar użytkownika
Żbik
Administrator
Posty: 2960
Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
Lokalizacja: Gdynia
brickshelf: Zbiczasty

 

#28 Post autor: Żbik »

eric trax pisze:oryginał jest bardzo surową maszyną a w takim wypadku trudno o efekt łał
No to było wiadomo od początku :) Ale wiesz, każdy maszynę zna, wie najlepiej jak ma wyglądać, tylko nie podejmuje się "ataku szczytowego" żeby ją na klocki przełożyć.
eric trax pisze:Stabilizatory z liftarmów trochę kłują w oczy jednak ciężko było by zrobić inne w tym samym rozmiarze tak by były ładniejsze i wystarczająco wytrzymałe.
No i o to chodzi. Ja wiem, że one są dość toporne ale jak zbudować je inaczej by były i ładne i na tyle wytrzymałe żeby utrzymać łyżkę pełną fasoli?
eric trax pisze:Wciąż nie mogę wyjść z podziwu jak płynnie może działać skręt na legowej pneumatyce
No kluczem do sukcesu są serwozawory. Bez nich nie byłoby mowy o płynnym działaniu funkcji (albo przedwojenną polszczyzną mówiąc: funkcyj) :) Miałem to szczęście, że udało mi się wymyślić mały i zwarty serwozawór, dzięki któremu Ł-34 mogła powstać.
eric trax pisze:Faktem jest, że Lka do napędu to jednak mało. Pytanie czy nawet po przebudowie modelu XL wpasuje się w model wystarczająco dobrze.
No w ML-CADzie wygląda to dobrze. Trzeba będzie zmienić przebieg kabli i węży pneumatycznych ale nie powinno to zaburzyć estetyki modelu.
eric trax pisze:Gratuluję kolejnego świetnego modelu. Estetyka jak zwykle na bardzo dobrym poziomie ale co ważne od strony technicznej model praktycznie niczym nie zawodzi.
Dziękuję za słowa uznania. Okazuje się, że można krytykować bez popadania w krytykanctwo.

Awatar użytkownika
V1
VIP
Posty: 2557
Rejestracja: 2007-04-07, 05:56
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Noddy

 

#29 Post autor: V1 »

Piękna maszyna! Właśnie że urody jej nie brakuje. Takoż i Twojemu modelowi.
Nie widać całej galerii, a brakuje mi zdjęć z poziomu człowieka. Żeby pokazać potęgę tej maszyny.
Bo z góry tego tak nie widać.

Nie wiem czy to kwestia grubości opon, może zbyt dużych felg, za niskiego profilu opon, ale wyglądają mało masywnie. Ale może to właśnie przez widok od góry.

Czarne wnętrze kabiny wygląda całkiem sensownie, szczególnie na zdjęciach na ciemnym tle.

Kogut jest za mały! Cieńszy od słupka. Spróbowałbyś zrobić z klocków 2x2. Tylko że wtedy byłby za duży względem reflektorów. Nie wiem. Ale za mały.

Bardzo mi się podoba sposób w jaki zrobiłeś obudowę kabiny z dachem i słupkami.
Nie podoba mi się za to, że pokrywa silnika nie jest skośna tylko schodkowa.

I bardzo, ale to bardzo brakuje oznaczeń.

Karol, a Ł-2 i Ł-200/201/220 - czy jakie tam oznaczenia miały - nie były całkowicie polskie?
\/1 ______________

Awatar użytkownika
Żbik
Administrator
Posty: 2960
Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
Lokalizacja: Gdynia
brickshelf: Zbiczasty

 

#30 Post autor: Żbik »

V1 pisze:Kogut jest za mały! Cieńszy od słupka. Spróbowałbyś zrobić z klocków 2x2. Tylko że wtedy byłby za duży względem reflektorów. Nie wiem. Ale za mały.
No za mały! Ale na 2x2 będzie za duży i co? :)
V1 pisze:Nie podoba mi się za to, że pokrywa silnika nie jest skośna tylko schodkowa.
No ale co, skosem klocki dać? Lipa będzie.
V1 pisze:I bardzo, ale to bardzo brakuje oznaczeń.
Ach te Wasze naklejki...

Karwiku, obiecałeś mi zdjęcia mojej i Twojej Ł-34! Mam nadzieję, że nadrobimy w Jordanowie :)

ODPOWIEDZ