Wrzuciłem również na forum eurobricks - link. Kolejność opisu taka, jak na LUGPolu. Swobodnie tłumaczone, bo nie chciałem wchodzić w zawiłe struktury angielskie i niektóre zdania są krótsze.
SERVATOR pisze:Na TBB wskoczy pewnie za chwilę ale skoro to wózek, to trafi pewnie i na TLCB, czego Ci życzę.Gratuluję!
SERVATOR wielką przyszłość przed modelem kreśli. :)
Ostatnio zmieniony 2016-08-26, 20:57 przez --pg--, łącznie zmieniany 1 raz.
MOC trochę nietypowy, pomysł na pewno fajny, ale mam też pewne spostrzeżenia. Wg mnie portier powinien pchać wózek twarzą do wózka, coś jak Syzyf u JK Brickworksa i nie bardzo podoba mi się te oddychanie w pionie. Chyba lepiej jak by oddychał w poziomie. Obejrzałem najpierw film przez EB i zastanawiałem się czemu mu się podnosi klatka do góry. Dopiero, gdy przeczytałem opis, dowiedziałem się, że on oddycha :) Mimo to podziwiam pomysłowość na nietypowego MOCa :)
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
legosamigos pisze:Wg mnie portier powinien pchać wózek twarzą do wózka, coś jak Syzyf u JK Brickworksa
Zgadzam się w całej rozciągłości! Wózek nawet zapchany walizkami jest dalej na tyle lekki, że można go pchać, stojąc do niego przodem. Niestety dla dobra zabawy musiałem ustawić gościa jak do pchania szafy czy czegoś bardzo ciężkiego, bo dzięki temu miałem dużą powierzchnię styku, przez którą dało się przeprowadzić wszystkie mechanizmy (cztery siłowniki, oddech i mowę). A mam nadzieję, że takie ustawienie jest również czytelne. Syzyfa oczywiście znam, ten stał przodem do kamienia, bo mechanizm był w podłożu, a całość po blacie nie jeździła.
legosamigos pisze:[...] i nie bardzo podoba mi się te oddychanie w pionie. Chyba lepiej jak by oddychał w poziomie.
NIe jestem pewien. Z ruchem klatki piersiowej na ukos jestem w stanie się zgodzić, aczkolwiek na mój gust wektor pionowy w ruchu klatki piersiowej jest widoczniejszy.
--pg-- pisze:...Zgadzam się w całej rozciągłości! Wózek nawet zapchany walizkami jest dalej na tyle lekki, że można go pchać, stojąc do niego przodem...
Przede wszystkim chodzi o prawa fizyki, a wózek z bagażami, np.grupy wcale nie jest lekki. Powiem z doświadczenia, bo sam kiedyś byłem portierem w hotelu. W tej formie co masz przedstawione, pchanie wózka z walizkami pod jakiś ukośny podjazd, na pewno bardzo byś się namęczył, wierz mi :) i działało by to jak ten Syzyf. Ty pchasz, a wózek spycha cię na dół, natomiast pchając przodem, rozkładasz równomiernie siły na ręce, nogi. Ale rozumiem, że chciałeś pokazać jeszcze ruch klatki i oddychanie. Mimo to praca podoba mi się, jest zrobiona z jajem :)
Ostatnio zmieniony 2016-08-27, 10:31 przez legosamigos, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
legosamigos pisze:Przede wszystkim chodzi o prawa fizyki, a wózek z bagażami, np.grupy wcale nie jest lekki. Powiem z doświadczenia, bo sam kiedyś byłem portierem w hotelu. W tej formie co masz przedstawione, pchanie wózka z walizkami pod jakiś ukośny podjazd, na pewno bardzo byś się namęczył, wierz mi :)
Extra! Bardzo niecodzienna praca, muszę przyznać :-). Zerkając na pierwsze zdjęcie myślałem, że to tylko rzeźba z Lego, a tutaj proszę, takie miłe zaskoczenie :-)! Bardzo pomysłowa, świeża i niecodzienna praca - miła odskocznia od ciężarówek i supercarów w tym dziale :-). Gratuluję kreatywności!
Obejrzałem sobie jeszcze raz film tego śmiesznego MOCa i myślę, że przy oddychaniu lepiej by było gdyby nie podnosiły się te czerwone panele na wysokości obojczyków, a tylko sama ta biała cześć stanowiąca koszulę z guziczkami :) Wtedy chyba bardziej by to przypominało naturalny oddech
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
W pierwszej chwili przyszło mi do głowy "Boże, czego to ludzie nie z-moc-ują!" :))) A kiedy zagłębiłem się w Twój post, doszedłem do wniosku, że boy zasługuje na MOC miesiąca. Mam nadzieję, że się uda :) Oryginalny pomysł i fajne wykonanie.