[MOC] Dojarka
: 2016-12-05, 13:07
Urodziłem się w mieście. Podobnie jak rodzice i dziadkowie. Kontaktu z wsią nie mam żadnego.
Traktor z bliska widuje tylko przy wyprzedzaniu, kombajn jedynie przy przeglądaniu budowli Eric traxa. Innych maszyn rolniczych nie potrafię nawet nazwać, nie mówiąc już o ich opisaniu. Nie chciałem jednak odpuścić konkursu rolniczego.
Jedyne, co do czego mam pewność, że jest na wsi, to krowa. Ale przecież krowa to nie maszyna. Na konkurs nie przejdzie. Pomyślałem jednak, że przecież nie może być tak, że mleko do kartonów doi starsza babuszka w chuście na głowie. Tam musi być jakaś maszyna! Sprawdziłem, owszem jest.
Przedstawiam niniejszym dojarkę do mleka!
Zdjęcie z google na którym się wzorowałem.
Złożoność budowli jak i ilość użytych klocków każe mi przypuszczać, że wygraną mam już w kieszeni :)
Zarzuty, że nie zupełnie jest to w skali minifig odpieram przypominając, że w świecie lego małe przedmioty są troszkę „na wyrost”. Deskorolka czy strzelba długości dorosłego człowieka, śrubokręt dłuższy niż ramie itd.
Traktor z bliska widuje tylko przy wyprzedzaniu, kombajn jedynie przy przeglądaniu budowli Eric traxa. Innych maszyn rolniczych nie potrafię nawet nazwać, nie mówiąc już o ich opisaniu. Nie chciałem jednak odpuścić konkursu rolniczego.
Jedyne, co do czego mam pewność, że jest na wsi, to krowa. Ale przecież krowa to nie maszyna. Na konkurs nie przejdzie. Pomyślałem jednak, że przecież nie może być tak, że mleko do kartonów doi starsza babuszka w chuście na głowie. Tam musi być jakaś maszyna! Sprawdziłem, owszem jest.
Przedstawiam niniejszym dojarkę do mleka!
Zdjęcie z google na którym się wzorowałem.
Złożoność budowli jak i ilość użytych klocków każe mi przypuszczać, że wygraną mam już w kieszeni :)
Zarzuty, że nie zupełnie jest to w skali minifig odpieram przypominając, że w świecie lego małe przedmioty są troszkę „na wyrost”. Deskorolka czy strzelba długości dorosłego człowieka, śrubokręt dłuższy niż ramie itd.