Technic 1H2017 - zbiorczo

Recenzje oficjalnych zestawów LEGO napisane przez Forumowiczów

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

#76 Post autor: Sariel »

42066 Air Race Jet:



I budowa w 360°:


Awatar użytkownika
BONBINI
Posty: 325
Rejestracja: 2014-04-22, 20:55
Lokalizacja: Gdynia
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#77 Post autor: BONBINI »

Zastanawiam się jaki sens mają funkcje z dwiema dźwigniami w skrzynkach rozdzielczych skoro wystarczy zmienić obroty silnika? Niech mnie ktoś oświeci :-)
W budowie: Liebherr LTM 1500-8.1 Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

#78 Post autor: Sariel »

Nie można zmienić obrotów silnika bo batbox jest tak osadzony że przełącznik ma tylko 2 pozycje.

Awatar użytkownika
BONBINI
Posty: 325
Rejestracja: 2014-04-22, 20:55
Lokalizacja: Gdynia
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#79 Post autor: BONBINI »

Zatem podziwiam zapał projektantów, bo zabudowując batboxa do jednej pozycji musieli zaprojektować obroty lewo-prawo skrzynkami rozdzielczymi :-) Nie łatwiej było zabudować przełącznik obrotów?
Ostatnio zmieniony 2017-01-03, 21:32 przez BONBINI, łącznie zmieniany 1 raz.
W budowie: Liebherr LTM 1500-8.1 Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

#80 Post autor: Sariel »

W sensie switcha? Ale switch, panie, kosztuje :) IMHO tu chodziło bardziej o to żeby cały samolot dał się obsługiwać "z pleców", bez potrzeby gmerania pod podwoziem.
Ostatnio zmieniony 2017-01-03, 22:24 przez Sariel, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
noniusz
VIP
Posty: 1073
Rejestracja: 2011-11-23, 21:02
Lokalizacja: Poznań
brickshelf: gkurkowski
Kontakt:

 

#81 Post autor: noniusz »

BONBINI pisze:Zastanawiam się jaki sens mają funkcje z dwiema dźwigniami w skrzynkach rozdzielczych skoro wystarczy zmienić obroty silnika? Niech mnie ktoś oświeci :-)
Ja gorącym zwolennikiem takiego rozwiązania jestem, to sprawia, że model jest zdecydowanie bardziej bawialny.

A że projektanci więcej muszą się nagimnastykować? I dobrze! Przynajmniej dostaje się więcej zębatek i czuć że Technic to Technic.

Awatar użytkownika
BONBINI
Posty: 325
Rejestracja: 2014-04-22, 20:55
Lokalizacja: Gdynia
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#82 Post autor: BONBINI »

W sensie switcha? Ale switch, panie, kosztuje :) IMHO tu chodziło bardziej o to żeby cały samolot dał się obsługiwać "z pleców", bez potrzeby gmerania pod podwoziem.
A ile switch kosztuje? Pewnie majątek ;-) No i trudniej go ładnie zabudować panelami.
Ogólnie model ciekawy, ale jak dla mnie przekombinowany.
W budowie: Liebherr LTM 1500-8.1 Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

#83 Post autor: Sariel »

BONBINI pisze:A ile switch kosztuje? Pewnie majątek ;-)
Prawie 6 dolców w amerykańskim S@H czyli zdecydowanie więcej niż parę zębatek i axli. Ja tu widzę pewną konsekwentną filozofię budowania, tak samo było w BWE - silnik się kręci cały czas, a sterujesz sobie dźwigienkami.

Awatar użytkownika
BONBINI
Posty: 325
Rejestracja: 2014-04-22, 20:55
Lokalizacja: Gdynia
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#84 Post autor: BONBINI »

Sariel pisze:Prawie 6 dolców w amerykańskim S@H czyli zdecydowanie więcej niż parę zębatek i axli. Ja tu widzę pewną konsekwentną filozofię budowania, tak samo było w BWE - silnik się kręci cały czas, a sterujesz sobie dźwigienkami.
No to teraz wszystko jasne :-)
W budowie: Liebherr LTM 1500-8.1 Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
legosamigos
VIP
Posty: 3941
Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: legosamigos
Kontakt:

 

#85 Post autor: legosamigos »

Jedynie co mi się podoba z tego odrzutowca, to tylko kolor :) Przednie koło jakoś mało stabilne. Jak dla mnie słaby zestaw
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję

AOW
Posty: 144
Rejestracja: 2014-01-31, 23:40
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: AOW

 

#86 Post autor: AOW »

legosamigos, tak, ale dzieciaki to "kupią" , wydaje mi się że my ciągle zapominamy, żę praktycznie głównym odbiorą końcowym tych zestawów będę dzieciaki a nie AFOL'i. I to właśnie wydaje mi się że projektanci na to głónie stawiają priorytet. OK, są zestawy, gdzie chyba Lego wysłuchało "narzekań" AFOL'i :)

Awatar użytkownika
legosamigos
VIP
Posty: 3941
Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: legosamigos
Kontakt:

 

#87 Post autor: legosamigos »

AOW pisze:legosamigos, tak, ale dzieciaki to "kupią" , wydaje mi się że my ciągle zapominamy, żę praktycznie głównym odbiorą końcowym tych zestawów będę dzieciaki a nie AFOL'i. I to właśnie wydaje mi się że projektanci na to głónie stawiają priorytet. OK, są zestawy, gdzie chyba Lego wysłuchało "narzekań" AFOL'i :)
Zgadza się, że klocki Lego są dla dzieci, a mimo to bawią się nimi dorośli :) Ale są też zestawy nawet dla seniorów :D

Obrazek
Ostatnio zmieniony 2017-01-04, 14:49 przez legosamigos, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję

Awatar użytkownika
Zwariowany
Posty: 178
Rejestracja: 2016-12-29, 16:47
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#88 Post autor: Zwariowany »

Jak dla mnie sam zestaw taki sobie,nie porywający niczym. Co do wykonania uważam, że właśnie ze względu na odbiorcę ( dzieci ) powinien być mocny i stabilny. A tu konstrukcja przedniego wspornika koła niestety łatwa do ułamania.Wiem, że budowniczych ogranicza koszt i ilość klocków ale z drugiej strony jeden czy dwa więcej by to usztywnić nie aż taki majątek. Sariel w filmach katuje zestawy jak dziecko z ADHD :P, czy w Lego nikt pod tym kontem tego nie sprawdza ?
MOC jest silna we mnie, a ja jestem silny MOCą

Awatar użytkownika
Filus
Posty: 596
Rejestracja: 2010-08-08, 20:37
Lokalizacja: Śląsk
brickshelf: Filus

 

#89 Post autor: Filus »

Skoro już prawie wszystko jest zrecenzowane, a i statek można sobie zobaczyć w instrukcji, toteż wyrażę swoje opinie na temat poszczególnych zestawów:

42057 - generalnie typowa zapchajdziura. Bez rewelacji. Biały kolor jest już oklepany, nie wzbudza sensacji.

42058 - niby coś nowego, bo motor, jako pullback, ale racji luzów na zębatkach bawialność motorka staje się wątpliwa. Do tego wzrost ceny. A zauważyliście, że w ogóle ceny pullbacków (allegro) zdecydowanie poszły w górę? Już nie mówię o 42033/42034, bo wiadomo, że jak wyszły z obiegu, to cena wzrośnie, ale również 42046/42047 zdecydowanie poszły w górę. Czym to spowodowane? Że niby takie fenomenalne te zestawiki? Czy też sprzedawcy liczą na jakieś prezenty ponoworoczne?

42059 - troszkę fajniejsza zabawka, ale kolor wyjątkowo mało praktyczny. Dziwi, że nie dali tego w tym samym odcieniu, co tegoroczny samolot.

42060 - największy badziew ostatnich lat w linii Technic. Kto to zatwierdził, jako pełnoprawny zestaw? Bawialność na poziomie i w wykonaniu City - to ma być Technic? Wygląd to też kicha - niejeden 10 latek zbudowałby coś ładniejszego...

42061 - tutaj oczka się świecą. Generalni nie przepadam za małymi zestawami - średnio opłaca się ich zakup, ale tutaj baza klockowa jest wręcz fenomenalna (w odniesieniu do wszystkich zestawów wychodzących w 1H 2017). Wygląd bardzo dobry, na pewno kupię.

42062 - niby też chciałoby się powiedzieć, że badziew, ale patrząc po elementach i cenie, to całkiem niezły dawca ciekawych i przydatnych klocków. Bawialność też stoi na bardzo wysokim poziomie, a i wygląd niezgorsza. Jedynie trochę udziwnione mechanizmy są łyżką dziegciu w beczce miodu. No ale nie można mieć wszystkiego. Zdecydowanie na liście do kupna.

42063 - nie podnieca mnie zupełnie. Niby fajne koła, niby sporo ramek, ale tych ostatnich każdy technicowiec ma w nadmiarze. Do tego cena z kosmosu (bo licencja). Tylko do maniaków motorów.

42064 - zestaw broni się jedynie ciekawą (dla co poniektórych listą części). Jako zabawka dla mnie jest nędzna. Dwa proste mechanizmy związane z dźwigiem. Do tego skręcanie zrealizowane dość biednie, brak śrub i ich napędu. To staruteńkie 8839 było zdecydowanie bardziej zaawansowane. Dobra, niby jest helikopterek i podwodny stateczek, ale jakoś nie przemawia to do mnie. Jest to tylko maskowanie do cna banalnego statku, który jest wręcz kolosalnych rozmiarów, w stosunku do oferowanych funkcji. No i kolor, ponownie niebieski niepasujący zbytnio do reszty zestawów z tego roku. Dla mnie ciekawymi elementami są jedynie zaokrąglone panele, w kolorze czerwonym, w ilości 8 sztuk. Poza tym wielkie rozczarowanie.

42065 - nie mam nic do zarzucenia temu zestawowi. Ja go nie kupię, bo gąsienic, silników i innej elektroniki mam dość, co nie zmienia faktu, że jako starter dla chętnych, jest to wręcz wzorowy zestaw. Choć oczywiście samochodzik z serwem i np. Lką byłby bardziej pożądany, może kiedyś.

42066 - i w końcu creme de la creme pierwszej połowy roku. Duże zaskoczenie odnośnie funkcji wznoszenia. Bardzo rozbudowanej i po prostu robiącej wrażenie rozmachem. I znowu ten kolor. Czemu nie ujednolicą tych kolorów. Narobią ich, a potem i tak nie ma z nich pożytku. Dla mnie jest to udany zestaw, ale z powodu koloru nie mam pojęcia, czy się na niego skuszę. Przyznać jednak muszę, że nawet te czarne panele w dużych ilościach są interesujące. Jako czepianie się na siłę, zarzuciłbym jeszcze brak nowych ślimaków, które z pewnością dałoby radę wklecić w konstrukcję (zamiast starych). Idealnym uzupełnieniem byłoby jeszcze zawarcie, przynajmniej o 10 sztuk więcej nowego connectora z axlem z obu stron.

Tak to widzę ja. Kto się nie zgadza, niech wyłoży swoje racje;).

Muszel
Posty: 178
Rejestracja: 2016-06-05, 18:51
Lokalizacja: Łódź
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#90 Post autor: Muszel »

Mi się nie podobają jedynie Twoje racje co do kolorów ;) w Technicu jest ich dość mało i fajnie, że gama się poszerza. Wraz z następnymi zestawami z pewnością będą uzupełniane braki paneli itp. elementów w danych kolorach.
Pozdrawiam,
Piotrek

ODPOWIEDZ