8801 Knights' Attack Barge
: 2017-01-18, 14:43
Recenzja 8801 Knights' Attack Barge
Seria: Knights' Kingdom II
Rok wydania: 2005
Liczba klocków: 163
Liczba figurek: 2
Cena: Bricklink- kompletny zestaw od 60-130 zł.
Spis elementów i szczegóły zestawu.
BrickSet BrickLink
Wstęp
Napiszę kilka słów o tym wyjątkowym dla mnie zestawie. Dostałem go na gwiazdkę w 2005 roku i przez tyle lat wciąż jest jednym z moim ulubionych. Pewnie to sentyment, ale pamiętam, że ten zestaw dał mi mnóstwo zabawy i wspaniałych wspomnień, a że w wieku 8 lat już wiedziałem, że klocków się nie gryzie to i zachował się w stanie idealnym.
Pudełko i instrukcja
Niestety pudło z tego zestawu nie dotrwało do dzisiaj. Ale znalazłem zdjęcie na internecie na którym dobrze widać gabaryty tego pudełka. To co mi najbardziej zapadło w pamięć z tego pudełka to chyba to, że z tyłu było takie wydzielone miejsce gdzie były zaprezentowane wszystkie akcesoria do figurek, coś podobnego do tego co mieliśmy w serii star wars w roku 2016. Bardzo fajny patent, szkoda, ze tak rzadko stosowany.
Instrukcja jest i to w całkiem dobrym stanie. Papier trochę lepszej jakości niż ten w dzisiejszych zestawach. W środku najważniejsza różnica jest taka, że nie ma podziału na woreczki, wszystkie części wysypujemy i zaczynamy dobrą zabawę. Dodatkowo jest znacznie mniej kroków i rzadko kiedy pokazane są wszystkie klocki, których w danym momencie potrzebujemy. Jest to według mnie dużo ciekawsze niż to co mamy teraz bo zmuszało to do znacznie większego skupienia przy budowaniu. Pod koniec instrukcji mamy budowle alternatywną, oraz to co chyba najbardziej kiedyś lubiłem w tych instrukcjach czyli komiks. Poniżej prezentuje zdjęcia.
Tutaj w ramach informacji komiks był na 8 stronach, ale nie wrzucam wszystkich bo nie to tutaj najważniejsze. Według mnie instrukcja znacznie ciekawsza od współczesnych, szczególnie dla młodszych.
Ciekawe elementy Dla mnie najciekawsze były chyba flagi bo można je było zdobyć tylko w tym zestawie oraz w największym czyli zamku królewskim.
Jednak z ciekawych elementów wymieniłbym jeszcze te:
w 4 setach
w 12 setach
Oraz wszystkie klocki w ładnym błękitnym kolorze
Figurki
W zestawie dostajemy dwie, bardzo dobrze uzbrojone figurki rycerzy króla. Są to Sir Santis czyli rycerz czerwony oraz Sir Rascus czyli rycerz zielony. Teraz kolorystyka tych figurek może wydawać się dziwna, ale w sumie mi to nigdy nie przeszkadzało, każdy miał swój kolor oraz godło przedstawiające jakieś zwierze. Miało to symbolizować ich cechy i umiejętności. W tym zestawie mamy Czerwonego niedźwiedzia Santisa, czyli silnego i świetnego wojownika. Oraz zieloną małpę Rascusa, który jest sprytny i potrafi rozwiązać problemy nie tylko mieczem. Coś podobnego do współczesnych bohaterów z Nexo Knights.
Największa wada tych figurek to brak nadruków pod pancerzem, ale ogólnie są świetne, bardzo różne, świetnie uzbrojone. Szczerze mówiąc to dziwi mnie dlaczego lego nie zmieniło koloru hełmu Rascusa i nie użyło go w innych seriach o rycerzach, według mnie ma bardzo ciekawy kształt.
Zestaw
Sam zestaw to średnich rozmiarów barka rycerzy wyposażona w katapultę, otwieraną przednią klapę oraz ładne wcześniej wspomniane flagi. Poniżej przedstawie wcześniej wspomniane elementy zestawu.
Funkcji niby nie dużo, ale zarówno strzelanie z katapulty(która działa bardzo fajnie bo jest na gumie) jak i otwierana klapa to funkcje bardzo przemyślane i nie dodane na siłę. Ogólnie zestaw według mnie prezentuje się bardzo ładnie i jest dosyć spory mimo tego, ze składa się z zaledwie 163 elementów. Są to za to elementy dość spore, które naprawdę mogą się przydać, nie widać tutaj współczesnych tendencji lego do zwiększania w sztuczny sposób liczby elementów tym samym sztucznie podbijając ceny zestawów. Tutaj każdy element jest przemyślany i na pewno przyda się wiele razy. Mogę również wspomnieć o katapulcie, która jest zbudowana z kilku elementów technic co według mnie było fajnym dodatkiem w tamtych latach.
Podsumowanie
Dla mnie jak już wcześniej pisałem zestaw ten jest wyjątkowy. Widzę w nim pomysł i dobre wykonanie, nie jest to kolejny nudny powóz królewski czy jeszcze nudniejsza katapulta, jest to zestaw na tyle inny, że pomyślałem, że warto go tutaj pokazać i zaprezentować. Spełnił swoje role zabawowe kiedy byłem dzieckiem, a dzisiaj spełnia role kolekcjonerskie i dumnie stoi obok równie wyjątkowego zestawu z dzieciństwa czyli kopalni krasnoludów.Plusów i minusów pisać nie będę bo jak już wspominałem ten zestaw to po prostu 163 elementy fajnych wspomnień :).
Do następnego !