Dziękuję Kolegom za komentarze. Co do koszerności, rozumiem obiekcje i rozczarowanie, mogę wyrazić tylko żal, a dla
Jellyeater podziękowania za wsparcie :)
Dla zainteresowanych wyjaśnienie przyciętych klocków. Jest to 6 osiek, które łączą każde trzecie koło z korbowodem i wiązarem:
Aby koło mogło ruszyć wiązary, trzeba unieruchomić korbowód względem koła. Najprościej zrobić to wspomnianą ośką, którą wciska się w otwór w kole i voila! gotowe. Proste, zgrabne i skuteczne. Tylko, że ośka jest za długa. Dlatego jedynym rozwiązaniem, jest zrobienie blokady od wew. strony koła, co implikuje konieczność zmian w ramie, która trzyma wszystkie ośki z kołami. Na rysunku bardzo ładny przykład:
Eccentric crank by
bryan fraser, on Flickr
Zielony technic brick 1x4 jak widać jest cofnięty do środka względem reszty podwozia. Wymaga to (jak w moim przypadku) zmiany transmisji z silnika do kół, co w dalszej kolejności wymusza spore zmiany w całej lokomotywie. Obawiam się też, że "nakładki" we wszystkich 6 miejscach dołożą więcej oporów, co obniży moc pojazdu. W wolnym czasie będę testować to rozwiązanie.
Jako ciekawostkę załączam link do bardzo ładnej lokomotywy, BR96. Gdy przyjrzycie się z bliska, zobaczycie festiwal niekoszernych rozwiązań :)
http://www.eurobricks.com/forum/index.p ... -br-96-drg
-