Strona 2 z 3

: 2017-01-31, 06:42
autor: Taausz
Dopiero na którymś zdjęciu zorientowałem się, że czoło maszyny parowej nie jest w kolorze sand blue.

Lokomotywa jest dziełem sztuki, również ubolewam, że znajduje się tam tyle elementów nie-legowych ale za to efekt i działanie jest piękne.
Pomyśl nad wagonami osobowymi oczywiście w starym stylu steam .

: 2017-01-31, 08:06
autor: Jellyeater
Kilka przyciętych klocków? Bo przecież zarówno chrom, jak i sbrick są koszerne. Wiązary są ładne, nie mniej koszerne niż chińskie opony. :-P Zresztą LEGO ma ostatnio teorię whatever works. A tu gra i trąbi. Marudzicie panowie.

: 2017-01-31, 09:17
autor: Mestari
Nie trąbi tylko gwizdże ;)
Dziękuję za wyjaśnienia, nie wiedziałem, że te duże koła też muszą się odrobinę skręcać.

: 2017-01-31, 10:34
autor: meler
Dziękuję Kolegom za komentarze. Co do koszerności, rozumiem obiekcje i rozczarowanie, mogę wyrazić tylko żal, a dla Jellyeater podziękowania za wsparcie :)

Dla zainteresowanych wyjaśnienie przyciętych klocków. Jest to 6 osiek, które łączą każde trzecie koło z korbowodem i wiązarem:

Obrazek

Aby koło mogło ruszyć wiązary, trzeba unieruchomić korbowód względem koła. Najprościej zrobić to wspomnianą ośką, którą wciska się w otwór w kole i voila! gotowe. Proste, zgrabne i skuteczne. Tylko, że ośka jest za długa. Dlatego jedynym rozwiązaniem, jest zrobienie blokady od wew. strony koła, co implikuje konieczność zmian w ramie, która trzyma wszystkie ośki z kołami. Na rysunku bardzo ładny przykład:

ObrazekEccentric crank by bryan fraser, on Flickr

Zielony technic brick 1x4 jak widać jest cofnięty do środka względem reszty podwozia. Wymaga to (jak w moim przypadku) zmiany transmisji z silnika do kół, co w dalszej kolejności wymusza spore zmiany w całej lokomotywie. Obawiam się też, że "nakładki" we wszystkich 6 miejscach dołożą więcej oporów, co obniży moc pojazdu. W wolnym czasie będę testować to rozwiązanie.


Jako ciekawostkę załączam link do bardzo ładnej lokomotywy, BR96. Gdy przyjrzycie się z bliska, zobaczycie festiwal niekoszernych rozwiązań :)

http://www.eurobricks.com/forum/index.p ... -br-96-drg

-

: 2017-01-31, 10:56
autor: M_longer
meler pisze:ako ciekawostkę załączam link do bardzo ładnej lokomotywy, BR96.
Nie nazwałbym jej ładną. To nawet nie jest model z klocków, to model który wykorzystuje klocki LEGO w kilku miejscach. Reszta to farba, karton i cholera wie co jeszcze.

: 2017-01-31, 11:05
autor: meler
M_longer pisze:
meler pisze:ako ciekawostkę załączam link do bardzo ładnej lokomotywy, BR96.
Nie nazwałbym jej ładną. To nawet nie jest model z klocków, to model który wykorzystuje klocki LEGO w kilku miejscach. Reszta to farba, karton i cholera wie co jeszcze.
Tak, faktem jest, że gość pojechał po bandzie. Mam nadzieję, że mojej lokomotywy nie zakwalifikujecie do tej samej kategorii wyrzutków :)

: 2017-01-31, 11:16
autor: Kloss
meler pisze:Jako ciekawostkę załączam link do bardzo ładnej lokomotywy, BR96. Gdy przyjrzycie się z bliska, zobaczycie festiwal niekoszernych rozwiązań :)

http://www.eurobricks.com/forum/index.p ... -br-96-drg
Ładna to ona nie jest. Powiedziałbym nawet, że paskudna okrutnie. Nie lubię malowania elementów, dodawania swoich (z papieru, plastiku, kartonu... co on tam nawciskał?) przerabiania istniejących elementów (to okienko w drzwiach...), a ten gość nie dość ,że poczynił to wszystko, to jeszcze tak niechlujnie, że patrzeć się nie da.

: 2017-01-31, 11:22
autor: meler
Kloss pisze:
meler pisze:Jako ciekawostkę załączam link do bardzo ładnej lokomotywy, BR96. Gdy przyjrzycie się z bliska, zobaczycie festiwal niekoszernych rozwiązań :)

http://www.eurobricks.com/forum/index.p ... -br-96-drg
Ładna to ona nie jest. Powiedziałbym nawet, że paskudna okrutnie. Nie lubię malowania elementów, dodawania swoich (z papieru, plastiku, kartonu... co on tam nawciskał?) przerabiania istniejących elementów (to okienko w drzwiach...), a ten gość nie dość ,że poczynił to wszystko, to jeszcze tak niechlujnie, że patrzeć się nie da.
"Bardzo ładna" było z lekką ironią, bo bliskie oględziny pokazują szpetotę. Sam pomysł żółtej lokomotywy oceniam pozytywnie, trochę beatles'owsko... szkoda, że wykonanie poległo.

: 2017-01-31, 11:26
autor: legosamigos
M_longer pisze:
meler pisze:ako ciekawostkę załączam link do bardzo ładnej lokomotywy, BR96.
Nie nazwałbym jej ładną. To nawet nie jest model z klocków, to model który wykorzystuje klocki LEGO w kilku miejscach. Reszta to farba, karton i cholera wie co jeszcze.
Masz rację Marku. To model, gdzie w niektórych miejscach faktycznie są klocki, ale achy i ochy poleciały, jak to na EB :D Ta lokomotywa chyba jest bardziej niekoszerna niż koszerna. Nieudolne malowania, do tego dziury wycięte w drzwiach jako okna, no po prostu żenada. Do tego jeszcze lokomotywa w żółtym kolorze. Pewnie w lato cała oblepiona muchami :D

: 2017-01-31, 20:41
autor: wielkamucha
legosamigos pisze:Pewnie w lato cała oblepiona muchami :D
Dobre:D
Mam otwarty (tak myślę:) umysł i sam używam sprayów i farb Tamki (moje drugie, równie wiekowe hobby), ale to, co zrobił ten gościu, woła o pomstę do nieba. Dość powiedzieć, że czerwono-czarna lokomotywa wyglądałaby zdecydowanie lepiej, a tak ta malowana jest po prostu... FLEJOWATA.
No i te nieobrobione dziury w drzwiach - jakby nie można użyć gotowych drzwi, tylko bez szybek... Razi mnie to zarówno jako legofana, jak i modelarza...

Model kolegi meler wygląda zdecydowanie dużo lepiej - choć nie jestem zwolennikiem przegubowych parowozów...

: 2017-01-31, 20:54
autor: Biedrus
legosamigos pisze:
M_longer pisze:
meler pisze:ako ciekawostkę załączam link do bardzo ładnej lokomotywy, BR96.
Nie nazwałbym jej ładną. To nawet nie jest model z klocków, to model który wykorzystuje klocki LEGO w kilku miejscach. Reszta to farba, karton i cholera wie co jeszcze.
Masz rację Marku. To model, gdzie w niektórych miejscach faktycznie są klocki, ale achy i ochy poleciały, jak to na EB :D Ta lokomotywa chyba jest bardziej niekoszerna niż koszerna. Nieudolne malowania, do tego dziury wycięte w drzwiach jako okna, no po prostu żenada. Do tego jeszcze lokomotywa w żółtym kolorze. Pewnie w lato cała oblepiona muchami :D
To jest jakiś dramat. Jak temu osobnikowi nie było wstyd pokazywać coś takiego niechlujnego i niekoszernego. Takie pseudo Moce powinny być usuwane z forum.

: 2017-01-31, 23:01
autor: legosamigos
wielkamucha pisze:...No i te nieobrobione dziury w drzwiach - jakby nie można użyć gotowych drzwi, tylko bez szybek... Razi mnie to zarówno jako legofana, jak i modelarza...
Nie wiem czy są akurat tej wielkości drzwi z jednym całym okienkiem, a bez kratki, tym bardziej, że na dole są jeszcze te małe drzwiczki. Zniszczył klocki wycinając okienka i to jeszcze bardzo niestarannie, więc takiego zachowania nie popieram :/

: 2017-01-31, 23:31
autor: meler
Cóż... takie podejście do tworzywa. Myślę, że w gablocie z 3m wygląda znośnie ;)
wielkamucha pisze:Model kolegi meler wygląda zdecydowanie dużo lepiej - choć nie jestem zwolennikiem przegubowych parowozów..
Przegub - masz na myśli skrętne koła napędowe? Wejście w zakręt 8 parami kół (mówię o samej lokomotywie bez węglarki) bez jakiegoś mechanizmu skrętu byłoby praktycznie niemożliwe. Aby lokomotywa trzymała się toru potrzebne są dwie pary kół z kołnierzem. Im dalej od siebie są te pary, tym stabilniejsza jazda, ale większe opory na zakrętach. Można próbować umieścić je jedną za drugą, wówczas wychylenie na zakrętach jest paskudne. W tym modelu koła na sztywno właściwie nie pozwoliłyby na sensowną jazdę.

: 2017-02-01, 00:14
autor: wielkamucha
legosamigos pisze:
wielkamucha pisze:...No i te nieobrobione dziury w drzwiach - jakby nie można użyć gotowych drzwi, tylko bez szybek... Razi mnie to zarówno jako legofana, jak i modelarza...
Nie wiem czy są akurat tej wielkości drzwi z jednym całym okienkiem, a bez kratki, tym bardziej, że na dole są jeszcze te małe drzwiczki. Zniszczył klocki wycinając okienka i to jeszcze bardzo niestarannie, więc takiego zachowania nie popieram :/
Myślałem o takich chociażby: http://www.bricklink.com/v2/catalog/cat ... id=815#T=C. Wiem, że mogą być trochę niewymiarowe, ale budowanie z Lego to zawsze pewna umowność. Chodzi o to, aby zachować w miarę "znośne" proporcje. Moim zdaniem byłyby znacznie lepszym rozwiązaniem, niż ta zabawa we Frankensteina...
meler pisze:Przegub - masz na myśli skrętne koła napędowe? Wejście w zakręt 8 parami kół (mówię o samej lokomotywie bez węglarki) bez jakiegoś mechanizmu skrętu byłoby praktycznie niemożliwe. Aby lokomotywa trzymała się toru potrzebne są dwie pary kół z kołnierzem. Im dalej od siebie są te pary, tym stabilniejsza jazda, ale większe opory na zakrętach. Można próbować umieścić je jedną za drugą, wówczas wychylenie na zakrętach jest paskudne. W tym modelu koła na sztywno właściwie nie pozwoliłyby na sensowną jazdę.
Wiem o tym:). Zbudowałem lokomotywę z 4 osiami wiązanymi, gdzie 1 i 4 miały obrzeża i w sumie jest to maksimum, jakie można "wycisnąć" z Lego. Każda kolejna oś musi być bez obrzeża i iść na zewnątrz zespołu, jeśli chcesz, aby jeździło to po łukach. W prawdziwych parowozach podcinali obrzeża kół niektórych osi, inne robili przesuwne, a czasem niektóre koła miały szersze obręcze od pozostałych. My musimy kombinować z tym, co "natura dała"...

Odnośnie przegubu to mam na myśli układ Do'Do' czy w Twoim wypadku Do'Do'Do' (osie napędowe pogrupowane w niezależne wózki jezdne) - dokładnie nazywa się to parowozem wieloczłonowym. Po prostu nie bardzo mi się podobają wizualnie i dlatego niekoniecznie je lubię, co i tak nie ma żadnego znaczenia, jeśli chodzi o wykonanie modelu. W takim wypadku biorę pod uwagę efekty pracy budowniczego, a nie moje osobiste zapatrywania na pierwowzór:)...

: 2017-02-01, 10:00
autor: meler
wielkamucha pisze:Wiem o tym:). Zbudowałem lokomotywę z 4 osiami wiązanymi, gdzie 1 i 4 miały obrzeża i w sumie jest to maksimum, jakie można "wycisnąć" z Lego. Każda kolejna oś musi być bez obrzeża i iść na zewnątrz zespołu, jeśli chcesz, aby jeździło to po łukach. W prawdziwych parowozach podcinali obrzeża kół niektórych osi, inne robili przesuwne, a czasem niektóre koła miały szersze obręcze od pozostałych. My musimy kombinować z tym, co "natura dała"...

Odnośnie przegubu to mam na myśli układ Do'Do' czy w Twoim wypadku Do'Do'Do' (osie napędowe pogrupowane w niezależne wózki jezdne) - dokładnie nazywa się to parowozem wieloczłonowym. Po prostu nie bardzo mi się podobają wizualnie i dlatego niekoniecznie je lubię, co i tak nie ma żadnego znaczenia, jeśli chodzi o wykonanie modelu. W takim wypadku biorę pod uwagę efekty pracy budowniczego, a nie moje osobiste zapatrywania na pierwowzór:)...
Ok, czyli alles klar :)
-