1749 Paravane

Recenzje oficjalnych zestawów LEGO napisane przez Forumowiczów

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Iwona
VIP
Posty: 388
Rejestracja: 2014-12-27, 14:09
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

1749 Paravane

#1 Post autor: Iwona »

Obrazek
1749 Paravane
Seria: Aquazone
Rok premiery: 1996
Liczba klocków: 9
Liczba figurek: 1
Spis części: BrickLink, BrickSet
Opakowanie: kartonik
Cena: BrickLink ~ 7 PLN bez kosztów wysyłki

Opakowanie i instrukcja
Opakowania nie posiadam, opis na podstawie grafik z sieci. Kartonik jest malutki, ma wymiary 7 x 7 x 4,5 cm. Na frontowej ściance znajduje się opisywany zestaw w morskich głębinach, logo Aquanautów, zakres wiekowy (5-10 lat) oraz logo Lego.
Obrazek

Instrukcja to kartka papieru (20,8 cm x 14,7 cm), na której z jednej strony znajduje się 6 punktowa instrukcja, a na odwrocie reklama sześciu serii (piraci, rycerze, kosmos, Aquazone, city i paradisa)
Obrazek
Obrazek

Zawartość kartonika:
Obrazek

Klocki
Według bricklinka jest ich 9. Ciekawymi klockami są:
Obrazek Yellow Tile 1 x 2 with Underwater Navigation Pattern, w kolorze żółtym wystąpił 8 razy, właściwy dla serii Aquazone.
Obrazek Black Minifig, Visor Underwater, w kolorze czarnym wystąpił w 10 zestawach
Obrazek White Minifig, Headgear Helmet Underwater with Antenna and Clips, produkowany tylko w kolorze białym, wystąpił w 11 setach

Minifigi
W zestawie otrzymujemy jednego minifiga i jest to najmniejszy set, w którym możemy otrzymać jednego w aquanautów. Buźka właściwa dla tej serii pojawiła się w 6 zestawach, tors w 9.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Model główny
Tego mikruska układa się w kilka sekund. Mimo swoich rozmiarów potrafi dostarczyć radości z zabawy nim. Świetnie wpasowuje się w klimat aquanautów.
Obrazek

Podsumowanie
Ten malec dostępny był również w wersii polybaga (na rynek amerykański zdaje się) i oznaczono go numerem 1806. Jest najmniejszym zestawem w którym można dostać aquanautę z wyposażeniem. Te chromowe noże do dziś wzbudzają mój zachwyt i przykuwają uwagę. Co tu dużo pisać – polecam!

Za
  • minifig
  • chromowane noże


Przeciw
  • brak

Awatar użytkownika
Kirysowaty
Posty: 740
Rejestracja: 2007-04-10, 18:39
Lokalizacja: okolice Radomia

#2 Post autor: Kirysowaty »

Pamiętam sklep z zabawkami "na górce", w którym rodzice kupili mi jedne z moich pierwszych zestawów LEGO. Tam też jeden z moich kolegów kupił sobie za jakieś 5-6zł właśnie tego impulsa, bo jakiś czas zbierał pięćdziesięciogroszówki, które dostawał na loda "Lulka". Byłem wówczas pod dużym wrażeniem jego przedsiębiorczości i umiejętności odraczania gratyfikacji, no i sam plułem sobie w brodę, że nie robiłem tak samo. Tyle, że ja nigdy nie wołałem pisiont groszy na "Lulka". :)

Sam zestaw to takie nic, minifig z paroma elementami na krzyż, aczkolwiek panel kontrolny i noże to całkiem fajna rzecz. No i sama figurka świetna, choć mnie zawsze bardziej podobał się dowódca z szybką w kolorze Trans Blue. :)
Ostatnio zmieniony 2017-03-04, 16:49 przez Kirysowaty, łącznie zmieniany 1 raz.
Jellyeater pisze:Jak się kupuje Lego to należy sprawdzić, czy nie zawiera demonów.

Awatar użytkownika
Durzy
Posty: 1113
Rejestracja: 2014-02-23, 12:37
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#3 Post autor: Durzy »

Kirysowaty pisze:m zestaw to takie nic, minifig z paroma elementami na krzyż, aczkolwiek panel kontrolny i noże to całkiem fajna rzecz.
I płetwy! Ja dla podobny zestaw z Westernu kupiłem chyba w 3 egzemplarzach, dla strzelb, rewolwerów, dynamitów i tila 1x4 z nadrukiem Keep out. W czasach przed bricklinkiem, te zestawy były cudownymi dawcami akcesoriów.

Awatar użytkownika
Kirysowaty
Posty: 740
Rejestracja: 2007-04-10, 18:39
Lokalizacja: okolice Radomia

#4 Post autor: Kirysowaty »

Płetwy potraktowałem jako składnik figurki, dlatego nie wspomniałem o nich osobno. ;)

Ja z tego typu impulsów z rozrzewnieniem wspominam 5900, mój pierwszy zestaw z Adventurers - niby tylko parę elementów, ale oprócz figurki głównego bohatera serii była w nim i świetna skrzynka, i plecak, łopata, strzelba, rewolwery, dynamit, groźny skorpion, no i najprawdziwsze SZKŁO POWIĘKSZAJĄCE! Do pełni szczęścia brakowało mi tylko mapy, którą Johnny Thunder mógłby oglądać pod lupą. ;)

Po raz kolejny uświadamiam sobie, że naprawdę brakuje mi impulsów. Do polybagów nie każdy ma łatwy dostęp, a tym maleńkim pudełeczkom aż trudno było się oprzeć. Niszę po nich wypełniają częściowo te tzw. startery z serii City, ale one są droższe, no i niestety ograniczone do tej jednej serii.
Jellyeater pisze:Jak się kupuje Lego to należy sprawdzić, czy nie zawiera demonów.

ODPOWIEDZ