Niewiele jest światów fantasy w których Elfy współpracują z Krasnoludami przeciwko Ludziom.
Taki właśnie układ możemy znaleźć w "Wiedźminie" Sapkowskiego, gdzie partyzantka Scoia'tael (potocznie nazywana "Wiewiórkami") walczy z ludźmi, najczęściej napadając na szlakach handlowych i dokonując aktów terroru w miastach i wsiach. Stąd też pomysł na zbudowanie wozu wiozącego zapasy i broń.
Gdy klarował się projekt makiety "Mroczny Las Elfów" miałem już większość wozu gotową i chciałem go tam użyć jako dostawy broni do obozu, wymagało to sporego kawałka drogi, bo całość zaprzężona w konie ma około 30 studów długości. Jednak po dłuższym przemyśleniu tematu wóz wylądował jako wrak w bagnie obok obozu służąc za scenografię, a nie główny element makiety.
A oto jak się prezentuje:
Oraz wersja z końmi:
Osie są przystosowane do natychmiastowego demontażu po jednym kole, dzięki czemu wóz może śmiało leżeć na boku na makiecie i być natychmiast naprawiony przez dołączenie leżących obok kół. Mechanizm oparty o "dziurawe groszki" rewelacyjnie się sprawdza :)
_________________ Ride the wind, take on your destiny
You gotta get much higher
Fly your flight, get over society
The world is by far much bigger! - Samael
Wiek: 35 Dołączył: 30 Lis 2014 Wpisy: 886 Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-07-11, 19:31
SERVATOR napisał/a:
Szkoda, że go nie wyeksponowałeś na makiecie w miejscu szarego drzewa i złowrogich elfic w fioletowych kapturach. Naprawdę szkoda...
Ten fragment nie miał miejsca to jakiś urban legend :)
_________________ Ride the wind, take on your destiny
You gotta get much higher
Fly your flight, get over society
The world is by far much bigger! - Samael
Moim zdaniem ciekawszy był wóz, który przed wiewiórkami bronił Zolta z kompanią, a który przewoził nie broń, a... piach i kamienie, co wyszło na jaw po ataku komanda - moim zdaniem taka właśnie scenka z książki byłaby ciekawsza.
Ten brązowy kuń ma specjalnie kafelek 2x1 w innym odcieniu brązowego, czy to brak klocka? Myślę, że gdyby to właśnie gniady, a nie kary koń powinien być na pierwszym planie, dzięki temu brązowy klocek będący częścią zaprzęgu nie rzucałby się tak w oczy i wyszłoby to lepiej na zdjęciach. Równie dobrze oba konie mogłyby być gniade. No i ten zielony bicz... wygląda źle i bardzo rzuca się w oczy. Nawet elfy używały skórzanych, a nie liściastych;)
Wiek: 35 Dołączył: 30 Lis 2014 Wpisy: 886 Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-07-12, 05:25
Fotka jak to prezentuje się teraz na makiecie wygląda tak:
Konie i bat odpadły w wersji finalnej i nie musiałem ich zmieniać na lepsze ;)
_________________ Ride the wind, take on your destiny
You gotta get much higher
Fly your flight, get over society
The world is by far much bigger! - Samael
Zaraza... przeklęte cholerne nieludzie... wszyscy oni tacy sami... to przez nich same nieszczęścia...
Jeszcze teraz broń przemycają, na tym całkiem zgrabnym i udanym wozie.
Pewnie ukradli... uczciwym ludziom.
_________________ Ostatni z Horadrimów
Ostatnio zmieniony przez Deckard Cain 2017-07-12, 23:01, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 48 Dołączył: 31 Maj 2015 Wpisy: 619 Skąd: Mosina
Wysłany: 2017-07-15, 10:12
Nie znam się na elfach i wozach ale ten wygląda naprawdę ładnie, tylko dziw mnie bierze że te koła się trzymają i nie wyginają pod ciężarem wozu z tym minimalnym mocowaniem ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum