[MOC] Volvo FH
: 2018-03-06, 23:41
Cześć!
Jakiś czas temu w internetach pojawiło się takie video; nic specjalnego, ale bardzo spodobał mi się pomysł wykorzystania zwykle pustej przestrzeni w naczepie na skrycie elektroniki. Szukając inspiracji na 8-studowy ciągnik, znalazłem debiutancką pracę naszego forumowicza, Jakeofa, którą możecie sobie przypomnieć tutaj. Wypadkową tych dwóch faktów było powstanie poniższego modelu.
Ze strony wizualnej: Buda ciągnika to w 80-90% kalka modelu Jakeofa. Niestety przez skrętną przednią oś musiałem zmienić konstrukcję przedniego zderzaka i nadkoli, co chyba najbardziej bije po oczach. Koła i tak mają ciasno. Zmieniłem też wygląd przedniego grilla i uprościłem niektóre detale; chciałem ograniczyć użycie naklejek - łącznie są ich cztery, wszystkie jednokolorowe. Nie chciałem też, żeby podczas jazdy cały czas odpadały delikatne detale.
Jakeof wzorował swój model na Volvo FH16, ale ja skalowałem rozstaw osi, długość kabiny i inspirowałem się zderzakiem i gratami po bokach FH40. Jeśli mam być szczery, nie za bardzo ogarniam oznaczenia ciągników Volvo, więc nie wiem ile te dwa modele mają wspólnego :)
Ze strony technicznej: Nie ma tutaj fajerwerków, przy budowaniu walczyłem głównie z brakiem miejsca. Do napędu służy M motor, pionowo schowany nad siodłem i spowolniony już w podwoziu ciągnika 2,78 razy. Model nie ma dyferencjału, co nie pomaga przy manewrowaniu, ale prowadzi się o niebo lepiej od pierwszego prototypowego 4x6 - ten nie skręcał wcale. Za skręt odpowiada stary silnik 47154 spowolniony trzykrotnie i zabezpieczony sprzęgłem. Wybór padł na ten silnik, bo to jedyny motor długości czterech studów, jaki posiadam. Nie jest też bardzo szybki, co jest ważne, bo i przy jego prędkości skręt jest nadpobudliwy. Zdjęcia mechanizmów znajdziecie tutaj, a krótki film pokazujący jazdę można obejrzeć TU.
Specjalnie nie podłożyłem muzyki pod film, żeby było słychać pracę silników. Model ma jeszcze jednego asa w rękawie - sterowanie proporcjonalne. Mimo że w modelu zastosowana jest normalna wieża IR, to za pomocą mikrokontrolera "podszywam się" pod pilota kolejkowego i jestem w stanie proporcjonalnie ustawiać prędkość obu silników. Nie będę się na razie rozpisywał, chciałbym wykonać jeszcze jeden układ zanim pokażę te rozwiązanie na forum.
Reszta zdjęć:
Jakiś czas temu w internetach pojawiło się takie video; nic specjalnego, ale bardzo spodobał mi się pomysł wykorzystania zwykle pustej przestrzeni w naczepie na skrycie elektroniki. Szukając inspiracji na 8-studowy ciągnik, znalazłem debiutancką pracę naszego forumowicza, Jakeofa, którą możecie sobie przypomnieć tutaj. Wypadkową tych dwóch faktów było powstanie poniższego modelu.
Ze strony wizualnej: Buda ciągnika to w 80-90% kalka modelu Jakeofa. Niestety przez skrętną przednią oś musiałem zmienić konstrukcję przedniego zderzaka i nadkoli, co chyba najbardziej bije po oczach. Koła i tak mają ciasno. Zmieniłem też wygląd przedniego grilla i uprościłem niektóre detale; chciałem ograniczyć użycie naklejek - łącznie są ich cztery, wszystkie jednokolorowe. Nie chciałem też, żeby podczas jazdy cały czas odpadały delikatne detale.
Jakeof wzorował swój model na Volvo FH16, ale ja skalowałem rozstaw osi, długość kabiny i inspirowałem się zderzakiem i gratami po bokach FH40. Jeśli mam być szczery, nie za bardzo ogarniam oznaczenia ciągników Volvo, więc nie wiem ile te dwa modele mają wspólnego :)
Ze strony technicznej: Nie ma tutaj fajerwerków, przy budowaniu walczyłem głównie z brakiem miejsca. Do napędu służy M motor, pionowo schowany nad siodłem i spowolniony już w podwoziu ciągnika 2,78 razy. Model nie ma dyferencjału, co nie pomaga przy manewrowaniu, ale prowadzi się o niebo lepiej od pierwszego prototypowego 4x6 - ten nie skręcał wcale. Za skręt odpowiada stary silnik 47154 spowolniony trzykrotnie i zabezpieczony sprzęgłem. Wybór padł na ten silnik, bo to jedyny motor długości czterech studów, jaki posiadam. Nie jest też bardzo szybki, co jest ważne, bo i przy jego prędkości skręt jest nadpobudliwy. Zdjęcia mechanizmów znajdziecie tutaj, a krótki film pokazujący jazdę można obejrzeć TU.
Specjalnie nie podłożyłem muzyki pod film, żeby było słychać pracę silników. Model ma jeszcze jednego asa w rękawie - sterowanie proporcjonalne. Mimo że w modelu zastosowana jest normalna wieża IR, to za pomocą mikrokontrolera "podszywam się" pod pilota kolejkowego i jestem w stanie proporcjonalnie ustawiać prędkość obu silników. Nie będę się na razie rozpisywał, chciałbym wykonać jeszcze jeden układ zanim pokażę te rozwiązanie na forum.
Reszta zdjęć: