Forum LUGPOL

glaz_pimpur pisze: To zdjęcie sugeruje coś innego:)

To na 99% sklep z pamiątkami.

Ja mam tylko jedną uwagę, pstrokata posadzka, jakoś tak za dużo wzorów i kolorów na niej. No i też może jeszcze delikatnie rażą w oczy czarne kropki na fasadzie. Poza tym bomba 4.5/5.

glaz_pimpur pisze:To zdjęcie sugeruje coś innego:)

pamiątki kupuje, biletu nie widać ;)

Nie wiem jak ty, ale ostatnio byłem u okulisty i z moim wzrokiem jest wszystko w porządku. Proponuje wizytę u dobrego fachowca. Gdzie ty widzisz te podobieństwo do technick bricka?

Jesteś co najmniej bezczelny. Na miniaturkach dla mnie te czarne kwadraty wyglądają trochę jak dziury w technic brickach.

Jestem sobą i mam swój styl. Jak chcesz to ty zostań drugim BHS-em. Aczkolwiek jego styl jest niepowtarzalny i przypada mi gustu :)

To nie kwestia stylu, a umiejętności i techniki. Po prostu ustawić 14 paneli w rzędzie umie i 5 latek. Tylko tyle i aż tyle. Modernizm jest prosty, ale nie prostacki. Przynajmniej nie w dzisiejszych czasach. Gdyby to było prawdziwe muzeum dinozaurów, to być może np. bryła przypominałaby jakiegoś kanciastego stwora. Zresztą to nie grzech starać się być lepszym niż najlepsi. Tak rozwija się sztuka.

Masz dwa najbardziej ikoniczne i modernistyczne muzea na świecie. One są piękne.

http://www.bilbaobizkaiacard.com/wp-con ... heim_2.jpg
http://www.gwathmey-siegel.com/images/p ... 2_pe01.jpg

Do naszego miasteczka pasowałaby bardziej zmniejszona wersja tego:

https://vignette.wikia.nocookie.net/nat ... 0512000641

lub tego:

https://encrypted-tbn0.gstatic.com/imag ... V-MqWosf3U

Zobacz sobie jeszcze ten filmik:

https://www.youtube.com/watch?v=P5rnoC78HGs

Ale piękny modernizm mógłby też być jego ozdobą. Ale na miły Bóg nie chlebak na 3 BP z 14 paneli.

Generalnie przykro mi, że masz zwolnienie i się nudzisz. Ja swój kościół łącznie z projektami i szkicami budowałem rok. Ty zamierzasz siąść i w tydzień ustawić panele zająć 2/3 miasteczka i kazać nam się zachwycać tym. Trochę brak szacunku dla ludzi. Aczkolwiek o tym było w pierwszym zdaniu mojego posta.

BTW tak sobie myślę, że takie przeszklenia w muzeum to nie mają racji bytu. Promieniowanie UV zniszczy eksponaty. A na dodatek nie będzie się dało tego oświetlić. W Muzeum Narodowym w Wawie, w Zachęcie i w Zamku Ujazdowskim, wszędzie okna są zasłonięte. A w nowych muzeach jak widzisz, nie ma okien. Właściwie to w każdym muzeum jakim byłem to okien brak, lub są zasłonięte.

Jellyeater pisze:To nie kwestia stylu, a umiejętności i techniki. Po prostu ustawić 14 paneli w rzędzie umie i 5 latek.

Jellyeater pisze:Generalnie przykro mi, że masz zwolnienie i się nudzisz. Ja swój kościół łącznie z projektami i szkicami budowałem rok. Ty zamierzasz siąść i w tydzień ustawić panele zająć 2/3 miasteczka i kazać nam się zachwycać tym.

Nie każdy budynek musi być powyginany , pokrzywiony itp. Czasami proste jest ładne.
Pisałem już wątku VIP, że nic się nie stanie jak się nie wpasuje do miasteczka budynek. Możesz sobie zająć moje miejsce. Ja już więcej z tobą żadnej konwersacji w tym, ani innym temacie nie będę prowadzić. To nie ma sensu. Twoja rzetelność wypowiedzi budzi we mnie niezbyt pozytywne emocje.

Twoja rzetelność wypowiedzi budzi we mnie niezbyt pozytywne emocje.

Bo lepsze są argumentum ad personam np. o okuliście. :-) To jest rzeczowa dyskusja.

Nie każdy budynek musi być powyginany , pokrzywiony itp. Czasami proste jest ładne.

A czasem nie. :-) Popatrz sobie po ikonicznych budynkach. Chcesz muzeum, patrz po muzeach. Chcesz szpital, oglądaj szpitale. Ten kanał Radosława Gajdy jest pouczający. Odsłania wiele tajemnic architektury.

Chwilę posiedziałem i popatrzyłem na ten budynek.

Na początek muszę niestety jedno skrytykować - jestem zawiedziony wykończeniem. Jak to wrzucałeś do WIP-ów, to liczyłem, że na tej ścianie z tyłu coś jeszcze będzie, że gdzieś tam będzie jakieś zaplecze, że to nie jest koniec - ta ściana z przeźroczystymi klockami jest dla mnie zawodem. I to mi się nie podoba.

Ale powiem Ci tak - zbudowałeś... spoko dom handlowy. Serio. Taka forma budynku po prostu nie pasuje do muzeum. Na dom towarowy jest super - duże witryny działające zachęcająco do wejścia do środka.

Dlatego moja rada jest taka - wywal te dinozaury, postaw stojaki z ciuchami, regały, manekiny, przymierzalnie, dostaw klientki i będzie spoko budynek.

Na muzeum przyjdzie czas innym razem, w innej formie.

Sporo centrów handlowych jest przeszklonych. Mi też by na to centrum pasowało.
A tak z innej beczki to mam (tak trochę w myśli na razie) miejsce na makiecie zupełnie z brzegu mapy. Jakiś parking by się jeszcze przydał i przynajmniej 1BP zieleni przed budynkiem.
Mi ta elewacja i podłoga też nie pasują, ale nie wszystko musi mi się podobać. Podejrzewam, że dzieciaki na wystawie będą miały frajdę zaglądając do środka. A jak nie będę umiał tego połączyć z miastem to się obok postawi.
Muszę się wziąć za projekt miasta, czasu powoli ubywa...

Panie Jelly, skasowałem Pana bezczelnego posta. Już się Pan wypowiedział i dość. Nie grillujemy kolegów z forum. Jeszcze raz i będą konsekwencje.

Po 1. W tydzień budowania to można zbudować zaje.... MOCa.
Po 2. W amuzeum są świetliki, nie ma okien bo na oknie nikt nie postawi eksponatu. Po za tym nic nie widać jak ci świeci z okna. W Zachęcie są swietliki, wisiał na nim nawet krzyż.

Takie małe podsumowanie.
Zdaję sobie sprawę i zdawałem wcześniej, że takie muzea raczej nie istnieją. Chociaż może w przyszłości ?:


Budynek jest stricte robiony na wystawę. Tak, aby każdy mógł sobie popatrzeć.
Oprócz Mestari-ego, to nikomu nie chcę się pokazywać wnętrz. Zresztą w nie wielu budynkach one są. A i niektóre budynki też są słabo widoczne na makiecie utrudniając zobaczenie cokolwiek.
Moje marne Akwarium cieszyło się dużym zainteresowaniem na wystawch, dzieci były zachwycone. To jest najważniejsze :)
--pg-- pokazał prze ostanie 2 lata jak powinna wyglądać przezentacja modeli (niekoniecznie skomplikowanych i pięknych), naprawdę chłopak ma do tego talent.
Na pewno nie będe przerabiał tego budynku w jakąś galerię czy coś podobnego, zostaję tak jak jest. Wystawy zweryfikują sensowność budynku. Dodam tylko trochu minifigów.
Wniosek:
Mało budujecie, dużo gadacie :P

Mestari pisze:A tak z innej beczki to mam (tak trochę w myśli na razie) miejsce na makiecie zupełnie z brzegu mapy. Jakiś parking by się jeszcze przydał i przynajmniej 1BP zieleni przed budynkiem.

Jak będzie potrzeba to dorobię.

Moje marne Akwarium cieszyło się dużym zainteresowaniem na wystawch, dzieci były zachwycone. To jest najważniejsze :)

Akwarium nie było marne. Było akurat niezłym MOCem.

Biedrus pisze:Mało budujecie, dużo gadacie :P

Akurat ostatnio buduję bardzo dużo! Tak dużo, ze nie mam czasu nawet robić zdjęć. Bardzo często jest tak, że to co zbuduje nie przechodzi mojej włąsnej wewnętrznej kontroli i rozbieram to z powrotem i przebudowuję. Tak było nawet wczoraj. Efekt prawie całego dnia idzie w następnymw wolnym czasie do przeróbki. Dobrze, że wiem (mam nadzieję) co i jak mam poprawić.
Nie denerwuj się, jak dostajesz krytyczne uwagi. Skoro tak wiele osób je ma, to może rzeczywiście trzeba coś poprawić? Ja jeszcze raz przemyślałem całą sprawę i uważam, że najlepszym pomysłem na ten budynek są palmy. Palmiarnie (czy też oranżerie) potrzebują dużych okien, żeby wpuścić dużo światłą roślinom. Przy czym dinozaury bym zostawił ale lepiej ukryte w roślinności. Miało by to sens: trochę by wystawało, żeby pobudzić ciekawość, ale nie na tyle, żeby nie skusić się na wejście do środka.

BTW
Wakagawa water power plant z zewnątrz (kiedyś była biała):

I w środku:

Ja jeszcze raz przemyślałem całą sprawę i uważam, że najlepszym pomysłem na ten budynek są palmy. Palmiarnie (czy też oranżerie) potrzebują dużych okien, żeby wpuścić dużo światłą roślinom. Przy czym dinozaury bym zostawił ale lepiej ukryte w roślinności. Miało by to sens: trochę by wystawało, żeby pobudzić ciekawość, ale nie na tyle, żeby nie skusić się na wejście do środka.

To jest pomysł. Na samym początku miałem koncepcję z dużą ilością palm i roślin, ale zrezygnowałem. Mimo sporego rozmiaru budynku, bardzo dużo miejsca zajmują dinozaury i nie chciałem aby rośliny poprzysłaniały je. Ale przemyślę to jeszcze raz. Może rzeczywiście masz rację.

A mojej palmiarni już nie będzie, w tym miesiącu idzie na rozbiórkę. Więc i konkurencji w mieście nie będzie ;)

Biedrus, ja uważam że na wystawie dzieciaki będę szalały przed tą pracą a to chyba się bardziej liczy niż krytyka kolegów z forum. Mi osobiście praca się podoba, wielkość odpowiednia do eksponatów jakie znajdują się w środku - osobiście dodał bym faktycznie jeszcze trochę zieleni i ujednolicił bym posadzkę bo wygląda jak byś miał mało klocków i zrobiłeś ją ze wszystkich resztek jakie miałeś pod ręką :) co do koloru to nawet ten pomarańcz byłby dobry ale na całej powierzchni