Jak na razie większość zgłoszeń i prac o tej tematyce, które widziałem to Robin Hood, więc mam wrażenie, że u mnie jest trochę bardziej oryginalnie. Jednorożec wyszedł trochę upośledzony ale przy takiej skali jestem z niego całkiem zadowolony. Poza tym na średniowiecznych rysunkach też nie zawsze wyglądały one szczególnie zgrabnie. Wzorowałem się na np. na takich obrazach:
Z ciekawostek, w końcu przydały mi się inverted curved slope'y i oczywiście okazało się wtedy, że mam ich za mało. Poza tym pasował mi tutaj ten dziwny żółty, szkoda tylko, że mam tak mało klocków w tym kolorze przez co grzywa i ogon są dosyć skromne.
Tradycyjnie, zdjęcia edytował Jetoboy, za co serdecznie dziękuję.