Witam!
Dziś prezentuję model, który jest przerobioną wersją Hatchbacka Type R autorstwa Madoca1977.
Dla niezaznajomionych: Przez ostatnie zimy na Śląsku organizowaliśmy zawody DFC. Proste zasady - budujemy według jednej instrukcji, z niewielkimi zmianami i ścigamy się na trasach nie z czasem, tylko każdy z każdym.
W ostatnim sezonie wybór pojazdu padł na Hatchbacka Type R - ciekawe przednie zawieszenie, niewielka moc, ale połączona z niewielką masą, no i niezły wygląd.
Moja interpretacja poprawiła głównie kwestie mechaniczne. Lepiej chwycone przednie zawieszenie, które potrafiło z czasem się rozjeżdżać, inaczej ułożona bateria zapewniająca niższy środek ciężkości. Znalazło się też w nim odchudzone, ale wzmocnione mocowanie progów. Do tego maska jest o studa szersza, co pozwala na zbudowanie jej z panelu i oszczędzenie masy. Przód też został zmieniony, żeby nadać bardziej torowego wyglądu i lepiej zabezpieczyć przed kontaktową jazdą. Dach musiał zostać przerobiony, żeby przyjąć wieżę IR.
Generalnie to długo myślałem, czy wrzucić to na forum, bo nie ma w nim nic przełomowego, ale jestem bardzo zadowolony z wyglądu i prowadzenia się auta. Jeżeli jedzie się szybko, to pozytywny caster daje o sobie znać i auto pięknie centruje skręt, mimo luzów całego układu.
Reszta zdjęć:
[MOD] Hatchback Type R DFC
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- Aleksander Spyra
- VIP
- Posty: 243
- Rejestracja: 2013-08-20, 18:41
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
-
- Aleksander Spyra
- VIP
- Posty: 243
- Rejestracja: 2013-08-20, 18:41
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
-
Może nie wygląda zbyt przekonująco, ale to jedyny sposób który znalazłem na chwycenie przedniego zawieszenia. Problem jest taki, że rama jest zbudowana nieparzyście, a zawieszenie - parzyście. Przy niecałym studzie prześwitu te lifty 7 ładnie trzymają wszystko razem, a te pół studa przekoszenia naprawdę nie nadwyręża klocków.M_longer pisze:Ciekawe spięcie przodu podwozia na liftach 7 :)
Co do filmu, to mamy nagranie z zawodów:
Auta są dość narwane na sterowaniu IR; przy ciasnym torze i bandach niewybaczających błędów nie było prosto nimi sterować, ale ja się dobrze bawiłem ;)