Forum LUGPOL

Wstęp

Pora nadrobić zaległości. Dzisiaj model który jest częścią zeszłorocznego projektu "Historia Polski" i został zaprezentowany po raz pierwszy podczas wystawy w Rzeszowie.

CWS T-1 - Polski samochód osobowy. Został skonstruowany w Centralnych Warsztatach Samochodowych. Niezwykłą i niespotykaną do dziś cechą pojazdu było to, że cały samochód można było rozkręcić, a następnie ponownie złożyć za pomocą jednego klucza szczękowego. Było to bardzo ważne, gdyż w Polsce międzywojennej brakowało narzędzi, niewiele też było dobrze wyposażonych warsztatów.
Tyle było w opisówce :)

Model

Poniekąd ośmielony moim wcześniejszym starym samochodem (Fordem Model A) postanowiłem spróbować sił z takim materiałem. Winetka przedstawia moment zaprezentowania samochodu podczas pikniku Automobil Klubu w Warszawie w 1925 roku. Starałem się, aby na podstawce było jakieś życie stąd dziennikarz, fotograf, zapatrzony facet którego ciągnie żona, podium i "prezentacja z kluczem". Drobnym detalem który miał też podkreślać przynależność do projektu "Historia Polski" jest kolor kwiatów. Model po odbyciu "Tour de wystawy" otrzymał chromy i w tej wersji będzie można go zobaczyć w Poznaniu.

Zdjęcia

Zdjęcia wykonał Boogie za co jestem mu niezmiernie wdzięczny.


CWS T-1 (01) by Mateusz Waldowski, on Flickr

Z ciekawostek udało mi się dotrzeć do zdjęcia prezentującego jak Johnny Thunder w przerwie między jedną, a drugą podrożą odwiedził Polskę. Prawdopodobnie sam chciał zakupić CWS T-1 do następnej wyprawy. Niestety zdjęcie ma już swoje lata i nie przetrwało w dobry stanie do dzisiaj, aczkolwiek Johnny'ego idzie rozpoznać :)


Johnny Thunder in Poland (1925) by Mateusz Waldowski, on Flickr

Reszta zdjęć


CWS T-1 (02) by Mateusz Waldowski, on Flickr


CWS T-1 (03) by Mateusz Waldowski, on Flickr


CWS T-1 (04) by Mateusz Waldowski, on Flickr

I jeszcze gwiazda odcinka


CWS T-1 (05) by Mateusz Waldowski, on Flickr


CWS T-1 (06) by Mateusz Waldowski, on Flickr


CWS T-1 (07) by Mateusz Waldowski, on Flickr


CWS T-1 (08) by Mateusz Waldowski, on Flickr


CWS T-1 (09) by Mateusz Waldowski, on Flickr

Samochodzik bardzo zgrabny, proporcjonalny i na ile kojarzę wygląd CWS-a inż. Tańskiego (syna równie sławnego i zasłużonego malarza) - kropka w kropkę - czy raczej - "stud w studa" - wyglądający tak jak powinien.

Najładniejszy, jaki do tej pory widziałem z kategorii samochodów z okresu międzywojennego z Lego. Po prostu - zawodowy.

Pierwsze zdjęcie na białym tle jest super. Oddaje cały urok Twojej pracy.

bzzz-bzzz

Już wczoraj widziałem na flickr i byłem zachwycony. Dobór kolorów, detale i te chromy. Po prostu miodzio.

Bardzo udane autko kolor karoserii ciemno-szary pasuje idealnie do tanowej tapicekli. Super wykonane są koła czy te białe gumki sa przyklejone na stałe? Oraz takie pytanie czy kola sie krecą? Bo fajnie konstrukcyjnie dekle jak i białe obręcze na oponach wygladaja. Ale jak to poskladane jest razem to niewiem. Wiecęj takich modeli z czasów międzywojennych.

Miałem w dzieciństwie zabawkowy samochodzik, który wyglądał dokładnie tak jak ten. Nie jestem miłośnikiem aut, ale to jest naprawdę świetne. Bardzo eleganckie.

Dziękuje za komentarze!
Koła się nie kręcą, a białe gumki są na tyle rozciągnięte, że "klinują" się w oponie.

Wygooglałem sobie oryginał, i mam kilka kwestii do poruszenia.

Po pierwsze, przednie światła w oryginale są o wiele wyżej. U Ciebie są stanowczo za nisko.

Okrągłe chromowane kafle na felgach trochę psują efekt, są zbyt masywne, wyglądają jak nos klauna. Koła jezdne powinny być takie jak koło zapasowe, bez tego kafla. Ewentualnie jeśli mocno chciałeś zaakcentować tam ten chrom, to powinien to być bar wsadzony do środka.

To tyle z marudzenia.

Fajnie zrobiłeś mocowanie szyby, prawie nie widać tam tego clipa. Dobrze wygląda również ta imitacja składanego dachu z tyłu, i podoba mi się brązowa skrzynia trzymana przez czarne gumki.

To tyle, fajny model, warto poprawić światła bo biją w oczy, ale bynajmniej nie blaskiem, tylko tym że są bardzo za nisko ;)

Te kapsle z bara byłyby za małe (poza tym osie są z flexów), najlepsze byłyby wielkości studa. Mi akurat to przerysowanie nie przeszkadza.
Co do świateł to masz rację. Model powstał dość szybko w zeszłym roku i nie pamiętam dlaczego reflektory są w tym, a nie innym miejscu. Musze zobaczyć jak one są w ogóle zamontowane. Może ich nie było jak zamontować wyżej, nie pamiętam.

Uroczy model. Fajnie by było gdybyś dał np. otwierane drzwi. Byłby bardziej zabawowy ;)

Nie będę się powtarzał bo kilka różnic w porównaniu do oryginału już zostało zaznaczone. Dla mnie ten model jest dowodem na to jak fajnie można zbudować miniaturowy model z epoki. To że lampy są za nisko? E tam. Zobaczcie na to przetłoczenie na bokach. Atrapę z okienka czy zderzaki z lornetki. O takim detalu jak walizka z tyłu to nawet nie mówię. Jest super. Koła również wyglądają zacnie. Elementów chromowanych nie ma wiele ale dodają takiego sznytu, że chce się patrzeć na ten model

Model bardzo ładny, schludny, dopracowany. Fajnie by było, gdybyś zgłosił go do kalendarza, ot choćby to zdjęcie:


Szczegóły tu.

Dziękuję za komentarze. Reflektory podniesione (nawet nie musiałem dokładać klocków). Samochód najpierw powinienen mieć kręcące się koła żeby myśleć o czymś takim jak otwierane drzwi.

Świetnie wyszło, konstrukcja wygląda stabilnie. Skala też pasuje do wielkości minifigów. Brawo!

Autko bardzo ³adne. Nie czujê siê na si³ach aby konstruktywnie krytykowaæ tak fajny model. Chcia³bym umieæ tak odwzorowywaæ pojazdy 👍