Falcrum pisze:Mniej więcej w tej skali, co Lego robi AT-RT :P
Bardzo przyjemna i porządnie wykonana praca. A jakbyś te tuby skurczył tak dwukrotnie, to by było idealnie.
Dziękuję, dwukrotnie to już za bardzo w drugą stronę by było, były by węższe od minifiga ;p no i bym musiał ogólnie całość zmniejszyć, osiągnięcie tego kształtu podestu co jest mogłoby się okazać niewykonalne. Najlepiej by było zrobić po prostu drugą wersję i porównać, ale na razie niezbyt mi się chce wracać do tematu
Szygalew pisze:Mnie się też podoba. Niemniej, pomarudzę. :)
Kładka z lewej jest fajna, chociaż dzisiaj zrobiłbyś ją lepiej - używając łapek i fleksów. Dziur pod podestem okrągłym w obrysie podstawy nie mogę przeboleć :), chociaż świadomość trudności w ich załataniu posiadam (w tej skali). Obręcz, na której stoi Luke, o czym wiesz, jest stanowczo za mała, ale tutaj chyba trzeba czekać na jakiś klocek o większej średnicy, bo wystrugać z innych elementów chyba byłoby też trudno. Chociaż... Z rurki pneumatycznej obciągniętej na fleksie... Dmac kiedyś tak lufę od czołgu zrobił.
Zapomniałbym - użycie archbricka pomysłowe.
Reasumując: ładna praca. :)
Dzięki, kładkę bym wymodelował tak żeby jeszcze od spodu było zaokrąglone, ale łapek i flexów bym nie dawał, łapki są pod kątem, a te słupki co są mają podwójną zaletę, bo mają szparkę co może imitować to że w rzeczywistości są tam 2 cieniutkie rurki. Co do dziur, to to jak są załątane to i tak było największe kombinowanie w całej budowli ;)
Obręcz pasuje idealnie, ale nie do tej skali... a rurki pneumatyczne na flexie... przekombinowane jak dla mnie i jak to potem zdjąć? Archbrick pasuje tam idealnie to jeden z powodów dla których zostałem przy tej skali
Jellyeater pisze:Tak estetycznie to wyszło. Zwłaszcza to pierwsze edytowane zdjęcie. Świetna robota.
Dziękuję, też jestem zadowolony z tego zdjecia ogólnie, choć jak się przyjrzeć mogło być lepiej wycięte, ale nie mam PS
Ogólnie jak to wrzuciłem na różne grupki to cieszyło się dużo większym zainteresowaniem niż inne moje moce, nawet Hoth, choć są z reguły sporo bardziej dopracowane