Dł. 40s / szer. 23-29s / wys. 21s (32/18-23/17 cm) – bez boomu
Skala: 1:18
Maksymalna wysokość w zależności od długości boomu:
I 70 cm – odpowiednik 11m
II 87 cm – odpowiednik 14m
III 102 cm – odpowiednik 17m
IV 121 cm – odpowiednik 20m
Waga: 2945-4014g
Zasilanie 2xBB 8878
Kontrola za pomocą dwóch sbricków
2x M
3x L
2x XL
Funkcje
Jazda - 2 L
Rozsuwanie gąsienic - M
Obrót wieży - M
Wyciągarka opuszczająca boom – L
Wyciągarki odpowiadające za ruch łyżki – 2 XL
Dzisiaj prezentuję Wam koparkę linową Liebherr HS 8040. Na pomysł jej budowy wpadłem na początku listopada, po obejrzeniu jednego z filmów z wystaw Brick Creek. Ogłoszenie konkursu zadziałało motywacyjnie i koparka powstała w ciągu około 2 miesięcy.
Za napęd odpowiadają dwa silniki L, napędzające obie gąsienice z przełożeniem 1,67:1. Dzięki takiemu przełożeniu koparka jest dość szybka (może nawet za bardzo jak na taką maszynę). Jednak z powodu zmiennego rozstawu gąsienic nie ma miejsca, żeby dodać dodatkową redukcję, zachowując przy tym stabilność konstrukcji. Gąsienice są rozsuwane za pomocą czterech małych siłowników liniowych, napędzanych jednym silnikiem M. Mechanizm rozsuwania jednej gąsienicy opiera się na czterech prowadnicach o wysokości trzech studów i szerokości jednego. Wchodzą one w podwozie koparki, oparte na dwóch konstrukcjach z ramek 5x7, połączonych systemem rozsuwania gąsienic. Szczegóły w zdjęciach poniżej.
Wieża to głównie konstrukcja z ramek, połączonych liftarmami i obudowa z paneli technicowych. Za jej obrót odpowiada silnik M z redukcją 120:1 (ślimak -> z24, z12 -> obrotnica). Trzy wyciągarki są zbudowane w podobny sposób: sznurek nawija się na tulejkę na axlu pomiędzy dwiema zębatkami 36, napędzanymi przez z12. Za opuszczanie ramienia odpowiada L, a za ruch łyżki dwa XLe.
Podobnie jak w prawdziwej koparce zastosowałem modułową przeciwwagę. W najlżejszym wariancie waży 319 gramów i składa się z batteryboxa i tylnej obudowy koparki. W najcięższym wariancie przeciwwaga ma 1140g. Składa się wtedy z tych elementów, co wariant I oraz dodatkowego baterryboxa, obudowy i ołowianych ciężarków (8x70g), zabezpieczonych przed przemieszczaniem się podczas ruchu koparki.
Boom to prosta, wytrzymała konstrukcja z liftarmów. Większość połączeń pod kątem jest „legalna”, jednak z powodu zwężających się pierwszej i ostatniej sekcji ramienia, nie wszystkie są „zgodne ze sztuką”, ale pasują bez problemu.
Konfiguracje boomu:
I) I + IV – 30s + 44s, maksymalna wysokość koparki 70 cm
II) I + II + IV – 30s + 21s + 44s, maksymalna wysokość koparki 87 cm
III) I + II + IV – 30s + 42s + 44s, maksymalna wysokość koparki 102 cm
IV) I + II + III + IV – 30s + 21s + 42s + 44s, maksymalna wysokość koparki 121 cm
Zbudowałem dwie „łyżki”: typową dla koparki linowej oraz „muszlową” (clamshell bucket). Koparka może być również używana jako dźwig, ale przy podnoszeniu cięższych elementów wymagałoby to powiększenia przeciwwagi.
Jeszcze zanim zacząłem budowę, chciałem wykonać coś w pełni modułowego. Myślę, że się udało :)
Operowanie koparką nie jest łatwe, wymaga to odrobiny doświadczenia, które właśnie zdobywam :) Tego typu maszyna jest przeznaczona przede wszystkim do kopania poniżej podłoża, na którym stoi (np. pogłębianie zbiorników wodnych), dlatego trudno jest kopać z płaskiej powierzchni.
Korzystając z okazji zapraszam na mojego nowego fanpaga na Facebooku.
Wygląda super jak na czysty technic. Podoba mi się że bardzo sprawnie działa choć przyznam, że jazda mogła by być bardziej zredukowana. Próbowałeś kopać fasolę tą klasyczną łyżką?
Ćwicz i zdobywaj doświadczenie bo oczami wyobraźni widzę, że będzie robić furorę na makiecie :D
_________________ Na warsztacie:
- Krone Big X 770 - 100%
Dzięki :) Jeśli chodzi o redukcję to jeszcze można ograniczyć moc silników w sbricku. Próbowałem kopać klasyczna łyżką, ale ciężko jest jej wbić się w fasolę, będę jeszcze kombinował :D
Za napęd odpowiadają dwa silniki L, napędzające obie gąsienice z przełożeniem 1,67:1. Dzięki takiemu przełożeniu koparka jest dość szybka (może nawet za bardzo jak na taką maszynę).
Ślimak + z8 powinno załatwić sprawę :)
Szkoda, że test zrobiłeś na fasoli choć byłeś na plaży :)
Czy to maksymalna wysokość z jaką daje radę, czy brakło klocków?
Bardzo fajny model, dodatkowy plus za fajne zdjęcia nad wodą. Jestem pozytywnie zaskoczony, że z Pure Technic udało się zbudować tak dobrze wyglądający model.
Jak sam zauważyłeś i napisali to przedmówcy - model powinien przemieszczać się bardziej majestatycznie :) Przełożenie ślimak / z8 załatwiło by sprawę, jest tam sporo miejsca na podniesienie silnika o 1 studa, przy takim przełożeniu nawet silniki M mogły by napędzać gąsienice.
Moim zdaniem ten element między boomem a nadwoziem odpowiedzialny za podnoszenie całego wysięgnika powinien być dłuższy, wówczas byłby bliższy oryginałowi, ponadto kinematyka powinna działać nieco lepiej.
Pamiętam, że też swego czasu eksperymentowałem z podwoziem z rozsuwanymi gąsienicami, ale było to krótko po dark age i nie działało to zbyt dobrze. Czy u Ciebie gąsienice można rozsunąć i zsunać przy stojącym modelu?
Niedawno też eksperymentowałem z łyżką łupinową operowaną 2 linkami - czy próbowałeś nią nabrać fasolę?
Ćwicz przed wystawą i daj popis umiejętności w sierpniu!
Z ślimakiem chyba macie rację, nawet o tym nie pomyślałem podczas budowy, bo zawsze w napędzie staram się unikać go jak ognia :D
piotrek839 napisał/a:
Czy to maksymalna wysokość z jaką daje radę, czy brakło klocków?
Większej wysokości nie testowałem, z żółtymi klockami byłoby już na styk i pewnie musiałbym trochę dociążyć przeciwwagę.
noniusz napisał/a:
Moim zdaniem ten element między boomem a nadwoziem odpowiedzialny za podnoszenie całego wysięgnika powinien być dłuższy, wówczas byłby bliższy oryginałowi, ponadto kinematyka powinna działać nieco lepiej.
Początkowo korzystałem z trzymetrowego sznurka z 42082, dlatego ten element jest krótszy o jakieś 4-5s niż powinien.
noniusz napisał/a:
Czy u Ciebie gąsienice można rozsunąć i zsunać przy stojącym modelu?
Niedawno też eksperymentowałem z łyżką łupinową operowaną 2 linkami - czy próbowałeś nią nabrać fasolę?
Tak, jedynie przy wariancie o masie 4kg sprzęgło siłownika potrafi kilka razy strzelić, ale i tak się rozsuwa i zsuwa.
Próbowałem kopać łyżką łupinową, ale ciężko jest jej wbić się w fasolę. Będę jeszcze kombinował, zwiększenie masy łyżki pewnie pomoże.
Dzięki za uwagi, do czasu wystawy koparka na pewno jeszcze przejdzie kilka modyfikacji :D
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum