[MOC] PTS Pływający Transporter Gąsienicowy
: 2020-03-26, 19:02
Ten model powstał wiele lat temu i nawet prezentowałem go na jakiejś wystawie. Nie było jednak filmu i oficialnej publikacji na forum. Korzystając z nadmiaru wolnego czasu jaki spadł na mnie nieoczekiwanie, nadrabiam zaległości.
Jakość filmu pozostawia nieco do życzenia, bowiem dopiero po rozebraniu modelu zdałem sobie sprawę, że nie nagrałem dostatecznej ilości odpowiedniego materiału. Ale widać, że jeździ i pływa.
Znajomi wrócili ze stacji polarnej w Antarktyce i na zdjęciach które prezentowali był taki pojazd w kolorze czerwonym. Tak mi się jakoś wydawało że można by w środek technicowego modelu upchnąć kadłub z Lego system. Zrobiłem szybki test masowy z którego wynikało że model nie może przekroczyć wagi 1 kg. Dwa dni później prototyp był gotowy do testów w brodziku.
Po testach okazało się, że jest na tyle lekki, że mogę sobie pozwolić nawet na mały ładunek aby wyglądał ciekawiej.
Model jest bardzo prosty, ma tylko mechanizm rozdzielający napęd z silników na koła napędowe gąsienic i śruby napędowe. Na koła prędkość jest zredukowana a na śruby zwiększona. Do napędu można stosować zarówno PF m, l jak i xl. Zasilanie jest z akumulatora PF bo był najlżejszy i do tego s brick aby nie było kłopotów z zasięgiem.
Zawieszenie na drążkach skrętnych ma grubość 1 studa co było warunkiem koniecznym aby model nie pogrążał się zbyt głęboko w wodzie.
Proporcje były pewnym kompromisem między dostępnymi kołami panelami technicowymi i kadłubem systemowym. Powiedzmy, że leży w planach ale koła powinny być nieco wieksze.
To tyle, miłego oglądania.
Jakość filmu pozostawia nieco do życzenia, bowiem dopiero po rozebraniu modelu zdałem sobie sprawę, że nie nagrałem dostatecznej ilości odpowiedniego materiału. Ale widać, że jeździ i pływa.
Znajomi wrócili ze stacji polarnej w Antarktyce i na zdjęciach które prezentowali był taki pojazd w kolorze czerwonym. Tak mi się jakoś wydawało że można by w środek technicowego modelu upchnąć kadłub z Lego system. Zrobiłem szybki test masowy z którego wynikało że model nie może przekroczyć wagi 1 kg. Dwa dni później prototyp był gotowy do testów w brodziku.
Po testach okazało się, że jest na tyle lekki, że mogę sobie pozwolić nawet na mały ładunek aby wyglądał ciekawiej.
Model jest bardzo prosty, ma tylko mechanizm rozdzielający napęd z silników na koła napędowe gąsienic i śruby napędowe. Na koła prędkość jest zredukowana a na śruby zwiększona. Do napędu można stosować zarówno PF m, l jak i xl. Zasilanie jest z akumulatora PF bo był najlżejszy i do tego s brick aby nie było kłopotów z zasięgiem.
Zawieszenie na drążkach skrętnych ma grubość 1 studa co było warunkiem koniecznym aby model nie pogrążał się zbyt głęboko w wodzie.
Proporcje były pewnym kompromisem między dostępnymi kołami panelami technicowymi i kadłubem systemowym. Powiedzmy, że leży w planach ale koła powinny być nieco wieksze.
To tyle, miłego oglądania.