Forum LUGPOL

Moja dzisiejsza mała odskocznia od budowania w szarościach :).
Pokój Shoguna (nie, nie tego od "chodź no mój siogunie") Musashi.
Jako, że temat drzwi się przewija, myślę, że możemy nasze już zamknąć. Bez trzaskania.



Shogun jak widać jest koneserem sztuki, zatem miłę popołudnie spędzie w otoczeniu gejsz i sztuki teatralnej.



Jak na prawdziwego samuraja przystało, atrybuty szermierczych umiejętności trzyma blisko siebie. Nigdy nie wiadomo, czy pod makijażem gejszy nie czai się assasyn.



Jak na człowieka oświeconego, Shogun obcuje z naturą oraz ma swój mały kącik do kaligrafii.



Praca powstała dzisiaj - od pomysłu poprzez wykonanie po krótką sesję zdjęciową. W zasadzie przydałyby się jeszcze ze dwie naklejki, ale to jak opanuję ploter.



気に入ってくれるといいな. :)

Fantastycznie wysz³y maty. Podoba mi siê. Fajny pomys³.

romkoo pisze:Fantastycznie wyszły maty. Podoba mi się. Fajny pomysł.

Dzięki, tych mat będzie więcej :). Rozwiązanie bardzo proste, ale estetyczne. Idealne jak oryginał.

Ściana z tyłu jest super, plus broń na wieszakach! Najbardziej podoba mi się postura samuraja :D

Maty świetne, postura samuraja również (szkoda tylko, że w tej pozycji rączki się zapewne niczego nie trzymają), oraz imponujący czas budowy. :-) Ach, no i oczywiście te gejsze... :-)

Brawo! Jest klimat, pomysł i super wykonanie. :)
Maty i drzwi dla mnie the best ale i te wszystkie detale po kątach i bonsai świetne.

Maty wyszły świetnie, nigdy bym nie wpadł na takie rozwiązanie, mnóstwo ciekawych detali. Bardzo udana praca, gratulacje.

Co żeś napisał na ścianie? Sprawdzałeś? Matę z patyczków już kiedyś widziałem;) chociaż przyznam, że nie rozłożoną na płask. Jak dla mnie wszystko wygląda schludnie, ładnie i shogunowato. Miła odmiana.

Bardzo ładna scenka. Maty super. Takim sposobem to prawie jak w dots'ach można cuda układać. :) Najbardziej podoba mi się kącik do kaligrafii i skrzynia (jak ona jest zrobiona - pojęcia nie mam).

maty zarąbiście wyglądają, i tak jak pisał Eryk postura samuraja - wymiata i ten siad na podłodze super :) szkoda że nie idzie powiększyć fotek, ciekawią mnie niektóre rozwiązania. Ale jest jedna rzecz która mnie w tej pracy irytuje - mianowicie nie dociśnięte dwa klocki na samym przodzie !!!! ale bym je chętnie docisnął ;)

eric trax pisze:Ściana z tyłu jest super, plus broń na wieszakach! Najbardziej podoba mi się postura samuraja :D

Generalnie, gdybyy byłooo tylkooo możnaaa, to wrzuciłbym jakieś naginaty firmowe z BrickWarriors. Są ładne, akuratne. Ale zawsze mogę zrobić jedno zdjęcie poza oficjalnymi zdjęciami :). Może w weekend.

JK pisze:(...)postura samuraja również (szkoda tylko, że w tej pozycji rączki się zapewne niczego nie trzymają)

Jednak się trzymają :). Ten patent miałem już w Szarży Husarii, aczkolwiek jeśli mnie pamięć nie myli tylko na jedną rękę. Natomiast przeciągnięcie gumki przez tors na dwie ręce jest masakrą.
Protip: przydaje się narzędzie do zaciągania gumek loomy looms. I nie tylko do torsów - za jakiś czas pokażę coś jeszcze zrobione z wielką pomocą tego małego narzędzia.


Rączki legowe ciężko ustawić (łatwiej, tfu tfu, Slubany i tym podobne, bo krawędź dłoni mają równą).

JK pisze:(...)oraz imponujący czas budowy.

Teoretycznie określam swoją prędkość na 4 płyty bazowe na dzień. Z zachowaniem warunków:
- przygotowane elementy;
- nie pracuję;
- mało rozpraszaczy;
- zero dzieci;
- zero jazgotu żony;
- itp.
Niestety, kilka z tych elementów nie zostało spełnionych, dlatego skończyłem na 1/2 płyty bazowej :D

glaz_pimpur pisze:Co żeś napisał na ścianie? Sprawdzałeś?

"Kurczak po tajsku".
A na serio - "samuraj"

Niestety na trzecią kreseczkę zabrakło miejsca, a chciałem utrzymać ściankę 8x8 studów.

Sama historia ścianki też jest ciekawa - otóż miało tam być okno... a potem doczytałem (kłania się czytanie ze zrozumieniem albo wypadkowa pracy w home office, niańczenia dzieci i klockowania...), że tam okna nie może być. No i zaczęły się przeróbki.

mw pisze:Ale jest jedna rzecz która mnie w tej pracy irytuje - mianowicie nie dociśnięte dwa klocki na samym przodzie !!!! ale bym je chętnie docisnął ;)

Ehhhh - ale obsuniętego okna po lewej nikt nie zauważył? :) Pewnie naprężenia od maty wygięły podłogę. Poprawi się. Natomiast odnośnie budowy i ww. wspomnianego problemu - co najmniej 2/3 ściany jest SNOTem. elementy trzymają się na 1-2 studach. Widok "od kuchni":


I na koniec jeszcze widok od góry.

W zasadzie zapomniałem o obsłudze muzycznej dla geish, zatem jeszcze zrobię mały update.
Trochę też razi z widoku od góry główka shoguna (dziurawy stud), ale z nostalgii koniecznie chciałem użyć główki ze starych zestawów Ninja.

Genialne, świetnie oddaje klimat średniowiecznej Japonii.

Update! :)

Poprawiłem kilka niedociągnięć (niedociśnięć? :) ), dodałem dwuosobową "obsługę muzyczną". Zmianie uległo też (oprócz dodatkowej obsady) osiem szczegółów. Znajdziecie je? :)

Pogrzebałem nieco w historii kultury japońskiej a zatem - wystawiana sztuka to środkowa część epopei "Go Taiheiki Shiraishi Banashi" z końca XVIII wieku, opowieści gdzie przeplatają się tak bliskie ówczesnym japończykom idee honoru, lojalności, ale też buntu, zdrady i nikczemnej śmierci. W dużym skrócie, w tej części dwie siostry ruszają na podróż, aby pomścić zamordowanego ojca.

I jeszcze jedna ciekawostka i zadanie pt. wytęż wzrok - w ramach zmian i dodatków doszły cztery białe gumki recepturki. Trzy są oczywiste (instrumenty). Znajdziecie czwartą? :)

Scenka jeszcze lepsza niż była, nowy kwiat po lewej na plus. Nie jestem w stanie znaleźć gumki, chociaż nie wiem co jest za maską w lewym rogu pod ścianą ?

JAREMA. pisze:(...) nowy kwiat po lewej na plus. Nie jestem w stanie znaleźć gumki, chociaż nie wiem co jest za maską w lewym rogu pod ścianą ?

Super, jedno jest.
I brawo, znalazłeś gumkę :-). Maska wchodzi na kask (dokładnie taki jaki robi za donice podmienionego kwiatka), ale za bardzo go byłoby widać. Sama maska na główce się nie trzymałaby, a guma do rzuciła... no sami wiecie ;-).