Wysłany: 2020-12-01, 19:36 Kalendarz Adwentowy Lego City 60268
Postanowiłem, że podejmę się zadania niebywale trudnego, mianowicie: stworzenia recenzji zestawu w skład którego wchodzi 24 małych "zestawów". Planuję dodawać update codziennie poprzez edycję posta, tak byście mogli wraz ze mą odliczać dni do Świąt. Całość postaram się podsumować po otwarciu wszystkich okienek, tym samym zamykając to wiekopomne dzieło.
Przed Wami recenzja kalendarza adwentowego Lego City (60268)
Cena: 99,99 PLN / 19,49 - 24,99 € (zależnie od regionu)
W pierwszym okienku świątecznego kalendarza znajdujemy... statek. Zdaje się, że jest to kontenerowiec. Jak na tę skalę wygląda całkiem nieźle - niemal na pierwszy rzut oka wiadomo co autor miał na myśli. Nie do końca podoba mi się sposób odwzorowania ładunku - być może nie rozumiem co owy ładunek reprezentuje, niemniej jednak odstęp pomiędzy nim a pokładem wygląda dziwacznie.
Tajemnicą jest też proces myślowy który zaszedł w głowie projektanta - skąd statek w kalendarzu adwentowym? Osobiście przyjąłem następujące wyjaśnienie: jest to statek którym, na lata przed moimi narodzinami, Bratni Naród Kubański wysyłał do swych Towarzyszy z Socjalistycznej Polski dostawę pomarańczy by Ci mogli godnie świętować Boże Narodzenie.
Ciekaw jestem, czy macie może lepsze wyjaśnienie?
Poza klockami potrzebnymi do zbudowania modelu, otrzymujemy jeszcze klika części zapasowych:
- Czarny serek
- Zielony i czerwony round tile 1x1
- Żółty i czarny plate 1x1
__________
Dzień 2.
Drugie okienko skrywa minifigurkę. Moim zdaniem mamy tu do czynienia z policjantem ubranym w interesujący, świąteczny sweter - jest to unikatowy element nie występujący w żadnym innym zestawie. Minifigurka wyposażona jest w klucz, co jest dość zaskakujące - spodziewałbym się raczej kajdanek. Dostajemy również dwustronną główkę - ta nie jest jednak unikatowa i pojawiała się już wcześniej.
Części zapasowych brak.'
__________
Dzień 3.
W trzecim okienku znajdujemy posterunek policji w stali nano^2.
Konstrukcja jest prosta, mało urodziwa i afola raczej nie zadowoli.
Jedynym ciekawym elementem jest unikatowy tile z nadrukiem który występuje jedynie w tym zestawie. Otrzymujemy go zresztą aż dwie sztuki - jedna jest na zapas.
Czwartego dnia otrzymujemy ciężarówkę! Moim zdaniem jest zdecydowanie najlepsza z dotychczasowych konstrukcji. Nie ma tu niespotykanych części ani wyszukanych technik budowy - niemniej jednak ciężarówka wygląda świetnie i przypomina mi zabawkowe modele którymi bawiłem się w dzieciństwie.
Piąte okienko zawiera minifigurkę. Wnosząc po ubraniu, mamy tu do czynienia z budowlańcem. Dynamit sugeruje, że pracuje raczej przy rozbiórkach.
Bardzo podoba mi się połączenie malowanego torsu ze spodniami. Na uwagę zasługuje kolor łapek dołączonych to torsu.
Dostajemy również rzadko spotykany pas w kolorze dark orange - jest to tegoroczny element występujący jedynie w dwóch zestawach. Co istotne, otrzymujemy go aż 2 sztuki - jedna jest na zapas.
Figurka ma dwustronną główkę, a alternatywny wyraz twarzy sugeruje najwyższe skupienie podczas pracy z materiałami wybuchowymi.
W szóstym okienku znajdujemy budynek w skali nano^2. Nie do końca jestem w przekonany co owa miniaturka symbolizuje. Składanim się ku terminalu lotniska, wraz z wieżą kontroli lotów. Pojawił się też pomysł stacji Octan, z racji na kolorystykę. Ciegaw jestem co Wy tam widzicie.
Nowych, rzadko spotykacych elementów brak. Moim zdaniem najsłabszy "gift" jak dotychczas.
Części zapasowe:
- Czerowy i zielony plate 1x1
- biały oraz transparent light blue tile 1x1
Ostatnio zmieniony przez Kloss 2020-12-06, 15:34, w całości zmieniany 7 razy
Jeśli ten żółty plate się podnosi, a widzę, że tak, to obstawiam, że to bardziej drobnicowiec niż kontenerowiec, gdyż przeważnie drobnicowce mają żurawie na swoim pokładzie ;)
_________________ Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
Jeśli ten żółty plate się podnosi, a widzę, że tak, to obstawiam, że to bardziej drobnicowiec niż kontenerowiec, gdyż przeważnie drobnicowce mają żurawie na swoim pokładzie ;)
Wiek: 33 Dołączył: 30 Paź 2020 Wpisy: 30 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-12-03, 11:10
Te kalendarze to ogólnie świetny pomysł, tylko trochę brakuje takiego rozwiązania, żeby te małe zestawili łączyły się w jeden duży ;) Wiem, że to by było ciężkie do pogodzenia, ale na pewno możliwe. Ewentualnie parę klocków mogłoby zostać. Bo tak to co - pod koniec zostajemy z masą maluśkich zestawów, typu ten statek - trochę jednak biedny :P
Już lepszym rozwiązaniem byłby też duży zestaw do składania krok po kroku (codziennie budujemy jeden punkt z instrukcji, czy jakoś tak).
Te kalendarze to ogólnie świetny pomysł, tylko trochę brakuje takiego rozwiązania, żeby te małe zestawili łączyły się w jeden duży ;) Wiem, że to by było ciężkie do pogodzenia, ale na pewno możliwe. Ewentualnie parę klocków mogłoby zostać. Bo tak to co - pod koniec zostajemy z masą maluśkich zestawów, typu ten statek - trochę jednak biedny :P
Już lepszym rozwiązaniem byłby też duży zestaw do składania krok po kroku (codziennie budujemy jeden punkt z instrukcji, czy jakoś tak).
Masz sporo racji. Pudełko daje możliwość pewnej aranżacji tych małych budowli (choć skala będzie zwariowana) - wrzucę zdjęcie pudełka gdy będę kończył recenzje.
Taki zestaw budowany etapami pewnie spodobałby się afolom, ale dzieciaki zapewne wolą dostać codziennie coś małego do zabawy - cierpliwość nie jest ich najmocniejszą stroną :)
Wydaje mi się, ze lepiej by było jakbyś wrzucał kolejne "okienka" w osobnych postach. Co do posterunku policji, to sam nie wiem co o tym sądzić. Gdyby nie ta "odznaka", to chyba bym nie wiedział co to ma być :)
_________________ Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
Pierwszy post robiłl się powoli zbyt długi, dlatego postanowiłem podzielić recenzję na 4 części.
__________
Dzień 7.
Dzisiejsze okienko skrywa obiekt dość ciekawy, mianowicie helikopter. Konstrukcja jest prosta ale bardzo urokliwa. Z pewnością bardzo bawialna. Jedyne, do czego bym się przyczepił to dobór kolorów - nie do końca rozumem połączenie niebieskiego z dark blue - utrzymałbym to raczej w jendym kolorze. Otrzymujemy natomiast dwa platy 1x2 w nieoczywistym kolorze cool yellow.
Dziś po raz pierwszy dostajemy coś bezpośrednio związanego ze świętami!
Choinka to prosta, jednak bardzo urokliwa konstrukcja. Pień widoczny na dole wykonany jest z
fezu, co daje ciekawy efekt zwężania pnia ku górze. Całość konstrukcji widoczna na jednym ze zdjęć w galerii. Kolory dobrane jako ozdoby wraz z gwiazdą na czubku dopełniają całości. Ja jestem bardzo zadowolony!
Dzisiejszym prezentem są... prezenty! Otrzymujemy dwie, banalnie proste, acz urokliwe konstrukcje. Do ich zaprojektowania nie wykorzystano żadnych rzadko spotykanych elementów, kolory też są dość popularne, a mimo to upominki cieszą oko.
W dziesiątym okienku znajdujemy minifigurkę. Tym razem jest to Pani stażak. Jej zawód wyraźnie sygnalilzowany jest poprez nadruki po obu stronach torsu. Pewną zagłostką jest, dlaczego trzyma ona odznakę która wykożystama była do budowanej dnia trzeciego minaturki komendy policji.
Wspomniany
tors, podobnie zresztą jak i włosy nie są elementami unikatowmy, jednak nie pojawiały się one dotychczas zbyd często. Znaleźć je można było kolejno w trzech i pięcu zestawach. Co bardzo ciekawe, identyczą minifigurkę (dokładnie identyczną!) znaleźć można w zestawie Fire Chief Response Truck z 2019 roku!
Dnia 11 otrzymujemy wóz strażacki - myślę, że w nawiązaniu do wczorajszej minifigurki.
Pojazd zbudowany jest w sposób bardzo zbliżony do ciężarówki z dnia 4.
Nie wykorzystano tu elementów unikatowych, jednak całość jest bardzo urokliwa i bawialna. Jest to zdecydowanie jeden z moich ulubionych prezentów dotychczas!
Tym razem otrzymujemy pociąg. To już kolejna niezwykle urodziwa miniaturka do kolekcji!
Pociąg składa się z trzech wagonów i zbudowany jest z elementów zachowujących tradycyjną dla pociągów Lego kolorystykę świąteczną: 10254, 40138.
Brakuje tu jedynie połączenia pomiędzy wagonami, ale w tej skali byłoby to niezwykle ciężkie do odwzorowania.
"Okienko" 6-ste to zdecydowanie stacja benzynowa i powinien być tile 1x1 z logo Octan, tak jak jest przy komisariacie policji. Ta żółta ciężarówka i helikopter przypadły mi do gustu. Myślę, że lepiej jak będziesz otwierał 1 okienko i wtedy wstawiał kolejny post, bo wtedy lepiej będzie się odnieść do danej niespodzianki :)
_________________ Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
"Okienko" 6-ste to zdecydowanie stacja benzynowa i powinien być tile 1x1 z logo Octan, tak jak jest przy komisariacie policji. Ta żółta ciężarówka i helikopter przypadły mi do gustu. Myślę, że lepiej jak będziesz otwierał 1 okienko i wtedy wstawiał kolejny post, bo wtedy lepiej będzie się odnieść do danej niespodzianki :)
Zdecydowałem się na grupowanie, by nie pisać posta pod postem, oraz by całość recenzji była łatwiejsza do przeczytania w przyszłości.
Myślę, że na razie zostanę przy grupowaniu "po sześć".
W okienku nr 13 znajdujemy kolejną, trzecią już miniaturkę budynku. Muszę przyznać, że ta dzisiejsza wygląda zdecydowanie najlepiej! Sam budynek jest zbudowany w kolorów które przywodzą mi na myśli zestawy Lego Western z czasów mojego dzieciństwa. Obok budynku znajduje się małe drzewko. Na uwagę zasługuje unikatowy tile z nadrukiem z nadrukiem - nie wystąpił on nigdzie indziej - uważam, że będzie niezwykle przydatny przy MOCach w klimacie CITY.
Dziś otrzymujemy kolejny pojazd! Tym razem jest to monster truck. Samo auto jest dość kanciaste, co rzuca się w oczy zwłaszcza przy patrzeniu na maskę. Nie powinno to jednak sprawiać problemów dzieciom - jestem przekonany, że to jeden z najbardziej bawialnych giftów jak dotychczas. Unikatowych elementów brak, dostajemy jednak tegoroczne fegli, które poza tym kalendarzem zawarte są jedynie w trzech innych zestawach.
Kolejny pojazd! Tym razem otrzymujemy ambulans. Konwencja budowania nie różni się od poprzednich upominków - pozwala to na utworzenie prawdziwie interesującej kolekcji.
Tym razem minifigurka. Otrzymujemy Panią Rabuś. Pani Rabuś wyposażona jest w kajdanki, co każe przypuszczać, iż udało jej się wymknąć wymiarowi sprawiedliwości w ostatniej chwili.
Tors, włosy oraz dwustronna głowa są nowymi, tegorocznymi elementami. Poza kalendarzem można znaleźć je jedynie w zestawie 60246 gdzie otrzymujemy identyczną minifigurkę.
Części zapasowe:
- kajdanki
__________
Dzień 17.
W siedemnastym okienku znajdujemy samolot. Muszę przyznać, że jest to jedna z ciekawszych konstrukcji dotychczas. Wykorzystano tu kilka interesujących elementów, w tym jeden unikatowy: Biały boomerang, dorsal fin który występuje łącznie w 3 zestawach, plate 1x1 w kolorze vibrant coral, oraz unikatowe śmigło.
Kolejny dzień, kolejne autko. Robi się z tego naprawdę ciekawa kolekcja! Tym razem otrzymujemy samochód osobowy, bez żadnych wodotrysków czy unikatowych elementów. Całość wykonana jest w kolorze Medium Azur.
Minifigurka! Otrzymujemy dość popularną w tegorocznych zestawach City minifigurkę policyjnego pilota w kolorze bright lilght blue. W tej wersji została ona wyposażona w żeńską (jednostronną) główkę, mamy zatem pilotkę. Figurka wyposażona jest w kask który pojawił się w roku 2019. Niestety zabrakło maski. Otrzymujemy również ananasa...
Kolejny z serii miniaturek pojazdów - niestety moim zdaniem najgorszy z dotychczasowych modeli. Ciągnik siodłowy nie należy do urodziwych - zbyt płaski przód w połączeniu z czerwonym bracketem nie wyglądają najlepiej. Części unikatowych brak.
Po raz pierwszy otrzymujemy coś, co można by nazwać "zestawem łączonym". Otóż dziś dostajemy naczępę do wczorajszego ciągnika. W dalszym ciągu nie jest to urokliwa konstrukcja, ale bez wątpienia w parze oba prezenciki wyglądają lepiej!
W okienku dwudziestym drugim znajdujemy łódź motorową. Muszę przyznać, że klockowatość kadłuba nie przypadła mi do gustu. Zdecydowanie nie jest to najbardziej urokliwa zabawka z kalendarza. Na puls można natomiast zaliczyć dwa czarne elementy, który wystąpiły jedynie w 19 zestawach i nie są zbyt częste.
Po kliku dniach dość przeciętnych upominków dostajemy wspaniałego renifera wraz z saniami Mikołaja! Moim zdaniem jest to najładniejszy ze wszystkich dotychczasowych prezentów. Prosta, acz urokliwa konstrukcja, świetne kolory i niesamowity klimat świąt!
Elementów unikatowych brak, ale poroże renifera w kolorze warm gold wystąpiło jedynie w 10 zestawach.
Części zapasowe:
- okrągły plate 1x1 w kolorze czerwonym
- tile 1x1 w kolorach: niebieski, zielony
- łyżwa
__________
Dzień 24.
Tradycyjnie już w 24tym okienku znajdujemy minifigurkę Mikołaja. Tym razem Mikołaj niesie worek z prezentami na plecach, w ręku natomiast trzyma list.
Tors był już wykorzystywany w adwentowych kalendarzach w latach 2017, 2018 i 2019. Broda i czapka mają jeszcze dłuższą historię. Uważam, że Lego mogłoby się bardziej postarać i zaskoczyć nas czymś oryginalnym...
Na minus zaliczam również główkę która jest zdecydowanie zbyt mało mikołajowa. Można ją zaakceptować jedynie dlatego, że znaczna jej część jest zakryta.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum