Co prawda to nie pierwszy Arocs na forum, jednak pierwszy w tej skali. Mój model powstał na konkurs miasteczkowy i jest w skali moim zdaniem bliskiej skali minifig. Jest wiele różnych wersji wywrotek Arocsa, niżej dam zdjęcia tych, na których się najbardziej wzorowałem. Sama wywrotka jest raczej inspirowana inną wersją niż ta, którą można zobaczyć u nas na ulicach. Jak zwykle starałem się jak najlepiej odwzorować pierwowzór, na tyle na ile pozwalają ograniczenia elementów w tej skali. Model w zasadzie powstał w 2 wieczory jakieś 2 tygodnie temu, jednak musiałem go przebudować, gdyż okazało się, że zabawkowy model na którym się wzorowałem był w niektórych miejscach przekłamany. Potem była najgorsza część, czyli zamawianie brakujacych części na bl. Nie będę tu opisywał perypetii z tym związanych, napiszę tylko że cieszę się, że je w ogóle dostałem. Całość jest dość trwała, choć nie tak jak zestaw city. Antenka z przodu tylko do zdjęć, bo serek się luzuje. W kabinie było miejsce na 2 minifigi, jednak po tym jak dodałem klamki z wrotek okazało się, że minifigi nieco rozpychają kabinę na boki, więc minifigi muszą być bez nóżek. Nie jestem do końca zadowolony ze zdjęć, wydają się nieco zniekształcone. To chyba tyle
Wiek: 19 Dołączył: 29 Sie 2016 Wpisy: 293 Skąd: Lublin
Wysłany: 2020-03-28, 16:32
M_longer napisał/a:
Fuku napisał/a:
Wywrotka pasuje do mojej koparki:
A byłeś tak blisko dostania mojego głosu...
Sądzę, że pisząc to miał na myśli skalę.
Nie wiedziałem, że da się coś takiego w dwa wieczory zbudować. Bardzo dobry model i w końcu opis nie zawiera żadnych niejasności
_________________ A szare klocki są najbardziej kolorowe!
Sądzę, że pisząc to miał na myśli skalę.
Nie wiedziałem, że da się coś takiego w dwa wieczory zbudować. Bardzo dobry model i w końcu opis nie zawiera żadnych niejasności
Dzięki! W 2 wieczory powstała inna wersja, była łatwiejsza do odwzorowania. Zmiana myślę, że zajęła kolejne dwa dni, przebudowywałem też później samą wywrotkę
Wiem, że fachowa nazwa jest inna, ale powszechnie i w uproszczeniu jest to koparka, nawet chyba zestaw technic miał takie tłumaczenie. Mało kto wie, jak to się poprawnie nazywa. Sam przed studiami nie wiedziałem ;P
W oddzielnym temacie tego moca w nazwie jest ładowarka, tutaj użyłem powszechnej i błędnej nazwy też z nieuwagi.
Btw nazwa wywrotki też jest uproszczona. Ale okej, poprawiłem specjalnie dla Ciebie :)
Pierwsze, co mi przyszło do głowy: Powinieneś budować ciężarówki, a nie starwarsy! :)
Bardzo fajna ciężarówa. Duuużo świetnej gimnastyki klockowej przy kabinie. Wprawdzie różni się ona trochę od pierwowzorów, ale nie wiem, czy to ma jakieś większe znaczenie, bo i tak jest super. Też kończę właśnie ciężarówkę, i aż do dzisiaj mi się bardzo podobała... :) Gratuluję fajnej pracy!
No ja się jednak częściej spotykam na budowach z nazywaniem wszelkich maszyn tego typu koparą. Ale z 2 strony też nie powinno się rozpowszechniać błędnej nazwy, także pardon
Szygalew napisał/a:
Pierwsze, co mi przyszło do głowy: Powinieneś budować ciężarówki, a nie starwarsy! :)
Bardzo fajna ciężarówa. Duuużo świetnej gimnastyki klockowej przy kabinie. Wprawdzie różni się ona trochę od pierwowzorów, ale nie wiem, czy to ma jakieś większe znaczenie, bo i tak jest super. Też kończę właśnie ciężarówkę, i aż do dzisiaj mi się bardzo podobała... :) Gratuluję fajnej pracy!
Dziękuję. Na pewno różni się od niektórych wersji, ale wydaje mi się, że sama wywrotka jest dobrym odwzorowaniem tej z pierwszego źródła. Nie ma tylko tych załamań, ale próbowałem serkami i nie wyglądało to najlepiej, za mała skala. Jedyna znacząca różnica to tylne błotniki, które akurat w tej wersji mają inny kształt, a ja zrobiłem jak te bardziej popularne zaokrąglone, bardziej mi się podobają. Jeśli chodzi o kabinę, było dużo gimnastyki, niestety ta skala wymagała nieco umowności, np wyraźniejsze zaznaczenie skosów. Samą kratkę próbowałem zrobić plejtami z clipami, ale jednak były nieco za duże. Sam dach fajnie jakby był zaokrąglony tymi klockami co przód, ale są za wysokie. Chociaż chyba najbardziej zmęczył mnie tył, który zostawiłem na koniec
Jest mnóstwo rzeczy, które bym chciał zbudować, modele aut w różnych skalach, domy, zamki, ale z braku możliwości pozostanę przy Star Warsach, nie można mieć wszystkiego. Samo to co chcę zbudować ze SW zajmie mi następne parę lat, ale czasem pewnie będę to przeplatał czym innym. Budowa ciężarówki w tej skali była na pewno ciekawym doświadczeniem
Wiek: 47 Dołączył: 08 Lis 2013 Wpisy: 3438 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-03-28, 18:18
W tej skali zrobiłeś iście modelarski model. Na 7(!)kropkach szerokości poupychałeś tyle detali, że nawet nie sądziłem, że tyle można. ;)
Jednym słowem - rewelacja! W konkursie zapewne pozamiatasz. Brawo!
BTW. Jest już na TLCB.
https://thelegocarblog.com/2020/03/28/dump-shovel/
Wielkie dzięki za komentarze, jak nie ma większych zastrzeżeń, to zgłaszam model do konkursu ;)
Myślałem o jeszcze dwóch ale nie starczy czasu ani przede wszystkim części
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum