: 2021-09-11, 22:01
I drugie - "mały, ale wariat" ;]Bricksley pisze:Rozmiar to nie wszystko czy jakoś tak to szło :)legosamigos pisze:Różnica ogromna między 42131 a 8275 :)
<a href=\"http://www.lugpol.pl\">www.lugpol.pl</a>
http://www.lugpol.pl/forum/
I drugie - "mały, ale wariat" ;]Bricksley pisze:Rozmiar to nie wszystko czy jakoś tak to szło :)legosamigos pisze:Różnica ogromna między 42131 a 8275 :)
Jak ja się cieszę że od QA u mnie w projekcie dzieli mnie co najmniej 100 km :DSariel pisze:Mam ten problem że QA siedzi w za ścianą i na can't repro przychodzi osobiście :P
Szanuję ten komentarz :)M_longer pisze:Oj tam oj tam:
Tak samo jest z instrukcjami. Można nawet przywalić wytłuszczonym tekstem ostrzeżenie, zaznaczyć element na czerwono i wrzucić blok tekstu wyjaśniający co się stanie jak wykonasz dany krok niepoprawnie, a i tak nie zwrócą uwagi i źle złoża produkt. Mówię jak jest :D“Programming today is a race between software engineers striving to build bigger and better idiot-proof programs, and the Universe trying to produce bigger and better idiots. So far, the Universe is winning.”
Tak się dzieje kiedy decyzyjni ludzie w kopro uważają się za wizjonerów i pępki świata. Wiedzą wszystko lepiej. Dwa dodatkowe porty prawie zniwelowały by dyskusje o wielkości Technic Huba bo możliwość sterowania 6cioma silnikami skutecznie zrekompensowała, by tę wadę.SaperPL pisze: Szczerze powiedziawszy to nie wiem czy można zrobić coś innego niż pojechać po Lego za to że zamiast zrobić ustandaryzowany system z jednym hubem który ma 6 złącz na silniki (to mogłoby być w miarę optymalne do większości maszyn, czołgów itp) i jeden typ silnika (L-motor), to bawi się w ileś różnych hubów (osobno technic hub, osobno mindstorms itp) i różnych wersji silników.
Do zestawów z Mario już dają. A najlepsze że i tak wrzucająkarteczki, ale z reklamami.Aha, niedługo będą kazać ściągać wirtualne instrukcje i po problemie...
Poruszać się oczywiście mogą tak wolno/precyzyjnie (jak operator tak nimi posteruje), ale zdecydowanie częściej znacznie szybciej się poruszają :) Więc tak, zestaw jest mega wolny tutaj.stpman pisze:Jedyne co to nie zgodzę się, że lemiesz i zrywak poruszają się dramatycznie wolno. Poruszają się wolno, ale podejrzewam, że w prawdziwej maszynie mogą się ruszać z podobną prędkością.
To raczej wygląda jak jakaś kalkulacja która ma spowodować że przeciętny klient kupi więcej od Lego a nie jakieś wizjonerskie pomysły. Dziecko dostaje zestaw z dwoma silnikami i widzi że ma możliwość podłączyć jeszcze dwa więc za jakiś czas dostaje kolejny zestaw z silnikami i kolejnym hubem. Jak dojdzie do tego kolejny zestaw albo już tym razem luzem same silniki to w pewnym momencie się okaże że kontrolowanie dwóch hubów na raz jest słabe i lepiej by było mieć to wszystko w jednym hubie stąd mamy mindstorms z osobnym hubem na dużą ilość portów.eric trax pisze:Tak się dzieje kiedy decyzyjni ludzie w kopro uważają się za wizjonerów i pępki świata. Wiedzą wszystko lepiej. Dwa dodatkowe porty prawie zniwelowały by dyskusje o wielkości Technic Huba bo możliwość sterowania 6cioma silnikami skutecznie zrekompensowała, by tę wadę.
O dziwo ma :) Ot może nie wszystkie ruchy zawsze klient wybiera. Ale w tym modelu lemiesz może mieć 3 ruchy: podnoszenie - jest w zestawie, przechył (tilt) - nie ma w zestawie, nachył (pitch) - jest w zestawie. Przy zrywaku fakt mogłoby być nachylanie jeszcze, a w realu przy 1 zębnym jest jeszcze wysuw sworznia zęba, choć w klockach to już byłby ficzer :DWaler pisze:W sensie rozumiem, iż prawdziwy nie ma większej (oprócz regulacji kąta pochylenia zrywaka)
Hmm... pomyślmy jaki wpływ na to może mieć morze kół zębatych :D Mieć taki potencjał w wielkości zestawu i nie pójść w pneumatykę?Waler pisze:Jest ciężki i przemyślanie zbudowany, jedynie opuszczanie i podnoszenie lemiesza jest jakieś apatyczne jakby silnik nie miał siły.
Może nie do końca mniejszej liczby el., bo 42100 ma podobną, ale już wartości poszczególnych elementów jak najbardziej. Zauważmy, że już przy tegorocznym Zetrosie pojawiły się takie głosy, jednak Cat się wydaje jeszcze żywszym przykładem.Waler pisze:Dla mnie CAT jest reprezentatywnym przykładem milowego kroku w zwyżce cen zestawów a raczej w pozostawieniu cen na identycznym poziomie kosztem zmniejszenia liczby elementów
Odwieczny i nierozwiązany "oficjalnie" do tej pory problem z pneumatyką to jej precyzja działania, a raczej brak. Przesunąłeś o 1mm dźwigienkę zaworu za daleko? Wielka szkoda, ale zaraz uświadczysz co to znaczy 2 bary podane na tłoczysko cylindra :D Wtedy musiałby być on po prostu manualny, zdalne sterowanie i pneumatyka o ile mnie pamięć nie myli w oficjalnym secie się jeszcze nie pojawiła.Bricksley pisze:Mieć taki potencjał w wielkości zestawu i nie pójść w pneumatykę?
No i powinno to być razem z tymi 7-silnikami które ten model powinien posiadać.Bricksley pisze:Ale w tym modelu lemiesz może mieć 3 ruchy: podnoszenie - jest w zestawie, przechył (tilt) - nie ma w zestawie, nachył (pitch) - jest w zestawie.
Tylko hmm... po coś Control+ wprowadzono. Drugi rok użycia systemu który ma spore możliwości i dostajemy sety, które nie licząc wyświetlanych info np. o kącie przechyłu można by spokojnie sterować klasycznymi PFami. Coś tu nie gra jednak.Waler pisze: Bricksley napisał/a:
Mieć taki potencjał w wielkości zestawu i nie pójść w pneumatykę?
Odwieczny i nierozwiązany "oficjalnie" do tej pory problem z pneumatyką to jej precyzja działania, a raczej brak. Przesunąłeś o 1mm dźwigienkę zaworu za daleko? Wielka szkoda, ale zaraz uświadczysz co to znaczy 2 bary podane na tłoczysko cylindra :D Wtedy musiałby być on po prostu manualny, zdalne sterowanie i pneumatyka o ile mnie pamięć nie myli w oficjalnym secie się jeszcze nie pojawiła.
No jak, sterowania czterema funkcjami przy użyciu dwóch silników nie da się sensownie zrobić przy użyciu PF, z C+ można bardzo łatwo. I dlatego też pewnie LEGO wyszło z założenie, że po co dawać 6 silników i 2 huby, skoro można dać 4 silniki, 1 hub i wziąć cenę jak za 6 funkcji.Bricksley pisze:Drugi rok użycia systemu który ma spore możliwości i dostajemy sety, które nie licząc wyświetlanych info np. o kącie przechyłu można by spokojnie sterować klasycznymi PFami. Coś tu nie gra jednak.
Nie wydaje mi się żeby recenzja zestawu którego nie złożyłem własnymi rękami była rzetelna, to raz. Dwa, logistyka umawiania się z kimś, dowożenia, przywożenia, czekania i jeszcze bycia zależnym od tego czy ktoś dotrzyma terminu czy nie IMHO zjadłaby więcej czasu niż jakbym złożył zestaw sam. Nie wspominając już o kwestii filmowania budowy.SaperPL pisze:może tu są na forum osoby które część roboty przy recenzjach i może takie rzeczy jak zbudowanie modelu i nagranie tego, napisanie opinii na ten temat itp, ktoś mógłby wziąć na siebie
To jest kluczowe pytanie czy twój kanał tworzysz sam czy zespół i jak to przedstawisz. Oczywiście nie przekazanie tej informacji że zespół urósł i nowy członek zespołu składał i opiniował byłoby nierzetelne. Też pytanie brzmi jak wygląda formalna sprawa z Lego w takiej sytuacji, ale to i cała reszta którą wymieniłeś to logistyka która powinna być do ogarnięcia i jakieś ryzyko które trzeba podjąć.Sariel pisze:Nie wydaje mi się żeby recenzja zestawu którego nie złożyłem własnymi rękami była rzetelna, to raz.
Dlaczego? Może ktoś właśnie wejdzie z recenzjami niekoniecznie oficjalnych zestawów. Na jednej z grup czy stron o tematyce Technic-owej regularnie widzę recenzje Pawła Turalskiego, który recenzuje C-modele z Rebrickable i GBC, na których zna się jak mało kto. Więc może zaprosić go tutaj, żeby tutaj też publikował? Albo może ktoś inny jakieś recenzje zamieści? Sam się noszę cały czas z zamiarem napisania recenzji Twojego modelu dźwigu, tylko wciąż brak mi czasu na zrobienie porządnych zdjęć i solidną redakcję tekstu :P Może niedługo wreszcie to ogarnę, bo zrealizowałem wreszcie pilniejsze sprawy.SaperPL pisze:to się raczej nie zmieni jak sam nie będziesz chciał czegoś z tym zrobić :)