Forum LUGPOL

Hej!
W końcu po pół roku spędzonym na Śląsku i kolejnym pół roku w kartonie u mnie w mieszkaniu, moje części makiety Wioski Wikingów zostały poddane poprawkom, remontowi i sesji zdjęciowej.

Zbudowałem w sumie szesnaście płyt bazowych, z czego większość w ciągu miesiąca od otrzymania klocków z Project Supportu, co było dla mnie niemałym osiągnięciem i jednocześnie dało mi nauczkę na przyszłość, by nie deklarować się na tak wielkie powierzchnie we wspólnych projektach, bo jednak taki maraton budowania potrafi być dość męczący.
Jak widać na zdjęciach, całość jest dość mocno kompaktowa, poszczególne fragmenty, które są na fotkach, można jeszcze rozłożyć na pojedyncze płyty bazowe w celu wygodniejszego transportowania lub składowania. Budynki są demontowalne i starałem się je budować na tyle solidnie, by jedynie jakieś zdobienia dachów trzeba było poprawiać podczas montażu. Co się zasadniczo udało osiągnąć.

Makieta w swoim założeniu miała zaczynać się morzem, później przechodzić w plażę i wspinać na klif. Ambitnie wymyśliłem sobie, żeby dorzucić u siebie jeszcze jedno "piętro" skał i dopiero na nim umieścić dom jarla, ale wyszło na tyle ładnie, że jestem naprawdę zadowolony z poświęconego na to czasu. Fajnie by było częściej robić takie wielopoziomowe, niepłaskie makiety. Zajmuje to co prawda masę roboczogodzin i budulca, wymaga dokładniejszego planowania, grozi katastrofą w przypadku gdy ktoś się wykruszy z projektu, ale wygląda o wiele ciekawiej.

Zapraszam do oglądania i komentowania:

Najchętniej, wymieniając co mi się najbardziej podoba wymieniłbym wszystko!
Świetna łódź, fajnie, że przy niej i przy wiosłach jest wzburzona woda, świetne drzewka, super sanie, fajnie, że na tym zdjęciu z saniami na ziemi pojawiają się lód. Ogólnie całość oglądałem z wielką ochotą.

Piękna praca... moją uwagę zwróciły szczególnie zdobienia dachu, ale całość robi ogromne wrażenie.

Bardzo ładna wioska, trochę wolnego czasu spędziłem na początku roku przy Assassin Valhalla i dobrze wspominam ten świat. Twoja praca od razu przypomniała mi o grze i powiem że wyszło to świetnie, dobrze oddany surowy klimat, fajne detale i piękna łódź, brawo.

Świetna praca! Bardzo podoba mi się ten żuraw z rekinem. Wielkie brawa za fasady budynków i "życie" tej pracy. Dzieje się tam. Jeszcze raz, kawał dobrej roboty :)

Ten żuraw to chyba działa tylko podczas przypływu. Pomijam w ogóle fakt że są same zdjęcia cząstkowe i żadnego całości to ten żuraw wyciąga z chodnika tylko to co ktoś kajakiem zacumowanym na plaży przywiezie. Bo pomost jest oddalony o 2 wysokości od wieży. A żeby zejść z pomostu trzeba iść za domkiem pod górę i omijamy skarpę, to po co ten żuraw tam w ogóle jest i skąd się tam wziął rekin?