TEST: Oświetlenie Lightailing do 42114

Recenzje oficjalnych zestawów LEGO napisane przez Forumowiczów

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
M_longer
VIP
Posty: 5429
Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
Lokalizacja: Lubin
brickshelf: M-longer
Kontakt:

 

TEST: Oświetlenie Lightailing do 42114

#1 Post autor: M_longer »

A teraz coś nowego. Gotowe oświetlenie do modeli. Pudełko jest wydane pod marką Bricksmax, ale jest to marka należąca do Lightailing i tam też sprzedawana.
W zasadzie można to podpiąć pod kategorię "towcalenielego", ale bądźmy szczerzy - zrobienie tak dużej ilości punktów świetlnych korzystając tylko z rozwiązań czysto legowych, zwłaszcza w obecnych czasach Control+ (i 4 par świateł na jeden hub) przekroczyłoby chyba cenę modelu podstawowego :)

No i dostałem pozwolenie od Pana Administratora ;)

Zestaw, który doczekał się swojego oświetlenia to 42114 w wersji max. Dostałem go do recenzji (i tak, wedle obecnych standardów jest to artykuł sponsorowany, nawet jest link partnerski - jak ktoś chce mi pomóc zarobić na kolejne klocki, zapraszam do kupienia czegoś od Lightailing za jego pomocą ;).

https://www.lightailing.com/?ref=nXdO06i-y5ki


No ale nie mam zamiaru się tutaj szczypać, bo firmuję to swoim nickiem.

Tak więc:

Obrazek
Obrazek

Cały komplet znajduje się w pudełku o wymiarach mniej więcej 17x12x5cm. Jestem zaskoczony tym jak dobrze wszystko było spakowane, począwszy od osobnej folii na pudełku, przez worek na instrukcje, po dokładne pakowanie każdego elementu składowego instalacji oświetleniowej.

Obrazek
Obrazek

A w środku mamy to:

Obrazek

Zacznijmy może od makulatury. Trzy osobne książeczki, jedna grubsza od drugiej.

Obrazek
Obrazek

Najcieńsza to w zasadzie ulotka, pokazująca w formie obrazkowej i tekstowej (w kilku językach), co można zrobić gdy jest się zadowolonym lub niezadowolonym z zakupu:

Obrazek
Obrazek

Druga co do wielkości książeczka to podstawowe instrukcje, mówiące o tym jak łączyć LEDy, wkładać baterie, unikać urwanych przewodów itd.

Obrazek

Najciekawsza jest ta najgrubsza, wypełniona po brzegi zdjęciami. I pokazująca bardzo, ale to BARDZO szczegółowo poprowadzenie każdego przewodu i umieszczenie każdego LEDa podczas 200 kroków:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wróćmy może do głównej części zestawu, czyli elektroniki. Każdy z elementów składowych jest osobno zapakowany w firmowy woreczek strunowy. Czuć jakość.

Obrazek

Lista elementów (własnoręcznie zrobiona ;)

E02 - AA Battery Holder
G01 - Adhesive Squares
F01 - Multiple Function Boards


D02 - 8 port Expansion Boards
D03 - 12 port Expansion Boards
B07 - Warm White Strip (cab)
D04 - 5cm Connecting Cables
D05 - 15cm Connecting Cables
D06 - 30cm Connecting Cables


A32 - 10cm Yellow Dot Lights
A12 - 15cm Yellow Dot Lights
A11 - 30cm Yellow Dot Lights


A04 - 15cm Warm White Dot Lights
A02 - 15cm White Dot Lights
A35 - 15cm Warm White Dot Lights (L)
A03 - 30cm Warm White Dot Lights


A09 - 30cm Red Dot Lights

Kilka zdjęć poszczególnych woreczków:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

I teraz ciekawostka - w jednym z worków znajdują się oryginalne klocki LEGO. Służą do wymiany przednich świateł (ze względu na to jak mocowane są LEDy, kafle muszą zostać wymienione na płytki, które mają zagłębienie pod studem, w którym mieści się LED) oraz dodania obrysówek. I światełka serwisowego pod maską. Serio.

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Yellow Dot bez żadnych dodatkowych klocków świecą tak:

Obrazek

W zależności od tego jak chcemy całość zasilać, mamy dwie opcje. USB albo pudełko na baterie na trzy paluszki AA:
W przypadku zasilania z paluszków model pozostaje w pełni mobilny, a i sposób zamocowania pudełka z bateriami mnie rozbawił :)

Obrazek
Obrazek

Pora na montaż. Jak już wspomniałem wyżej, instrukcja jest bardzo dokładna i nie pozostawia użytkownika z domysłami co i gdzie ma być zamontowane.

LEDy są mocowane na dwa sposoby - bezpośrednio pod klockami oraz na taśmie dwustronnej.
Proces montażu jest podzielony na strefy, zaczynamy od dachu (szperacze/kogut/oświetlenie kabiny), potem przechodzimy do przedniego zderzaka i komory silnika, by na końcu zająć się tylnymi światłami oraz obrysówkami.

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że instrukcja wielokrotnie pokazuje, że wszystkie kable należy poskręcać w wiązki. Ja zostawiłem je luźno, przez co wygląda to ciut niechlujnie, ale mam zamiar użyć tego zestawu do wszystkich naszych trzech modeli alternatywnych, więc wolałem mieć w miarę proste druty.

Tak więc:

Szperacze na dachu to jedyne LEDy montowane bezpośrednio na taśmie dwustronnej, fabrycznie przyciętej na małe kwadraciki (do ustawienia przed wklejeniem w kafle z clipem polecam igłę).
Nie jestem fanem tego rozwiązania, ale póki co trzymają się nieźle. Kluczowe jest odpowiednie ułożenie przewodów:

Obrazek

Wspomniane wyżej oświetlenie kabiny do dwie diody LED na płytce drukowanej, wklejane na panel 3x11 w dachu:

Obrazek

Jest to ostatni punk oświetlenia montowany na taśmie, jednak będzie jeszcze potrzebna do montażu płytek łączących LEDy.

Obrazek

I teraz ciekawostka - za miganie koguta na dachu odpowiada osobna płytka, a potencjometrem można ustawić częstotliwość, z jaką będzie migać. Fajny bajer, też wklejany na taśmę.

Obrazek

Najlepszy detal tego zestawu - oświetlenie serwisowe komory silnika, zastanawiam się tylko czemu żółte:

Obrazek

Największa płytka ląduje przed przednią osią, bo musi zasilić cały ten makaron:

Obrazek

Z tyłu w sumie nie jest lepiej, bo dochodzą światła na pace i obrysówki:

Obrazek
Obrazek

Na koniec podłączamy to wszystko do zasilania, mówiłem już, że podoba mi się sposób montażu pudełka na baterie?
Wykorzystuje zapas kabli od silników i pasuje idealnie:

Obrazek

A tak to działa na żywo:


A tak świeci (muszę zmienić jednak moje miejsce do robienia zdjęć, bo Volvo weszło na styk :/ )
(dopiero przy obróbce zdjęć zorientowałem się, że jedno tyle światło mi się skrzywiło. Ech :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Po raz pierwszy miałem do czynienia z gotowym zestawem oświetleniowym i powiem szczerze, że spodziewałem się wiązki LEDów wrzuconych do jednego worka, kilku zdjęć pokazujących gdzie co ma być i masy spamu zachęcającego do motywu z reklamy LIDLa - kup więcej.
Miłe zaskoczenie :)


Plusy:

- Wysoka jakoś pakowania
- Bardzo dobrze wykonane elementy
- Dwa rodzaje zasialnia
- dużo punktów świetlnych

Minusy:
- montaż kilku elementów na taśmie dwustronnej
- dwa rodzaje świateł z przodu, czemu całość nie może świecić na biało?
- trzeba dużo cierpliwości by to wszystko połączyć ;)
- cena?




Jeszce raz link do strony:
https://www.lightailing.com/?ref=nXdO06i-y5ki

ODPOWIEDZ