Wybielanie klocków

Składnica wiedzy

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
prosperowiak
Posty: 39
Rejestracja: 2011-02-12, 18:38
Lokalizacja: no przecie nie z Marsa
brickshelf: prosperowiak

 

#76 Post autor: prosperowiak »

No to czas sie pochwalic, a wlasciwie wtyd sie przyznac... Kupilem perhydrol 60%, wrzucilem wszystkie biale klocki do sloika, wlalem do pelna perhydrol i zostawilem na noc...
Na moje szczescie sloik zostal w piwinicy, wchodze rano, smierdzi nie milosiernie wszystkie klocki rozrzucone po calej piwnicy... sloik nie pekl ale denko wysadzilo...
Najwazniejsze... jedna noc i klocki byly juz naprawde rozjasnione bardzo, ale na moje nieszczescie powykrecane niemilosiernie... czyli caly zestaw trafil do kosza!!!
Podpisuje sie obuiema rekami pod postem rafson777

Uwazajcie z tym perhydrol 60%

pozdrawiam

Awatar użytkownika
blizzard
Posty: 820
Rejestracja: 2011-10-04, 15:48
Lokalizacja: Poznań
brickshelf: blizzard00453005_0000002

 

#77 Post autor: blizzard »

o.O
A można zdjęcie prosić?

Awatar użytkownika
szubi81
Posty: 115
Rejestracja: 2011-08-01, 22:49
Lokalizacja: Reda
brickshelf: szubi81
Kontakt:

 

#78 Post autor: szubi81 »

Poradnik młodego terrorysty perhydrol 60% + klocki Lego :)

makar
Posty: 37
Rejestracja: 2011-10-17, 20:36
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

#79 Post autor: makar »

GRISZAPL pisze:pytanie donośnie wspomnianego perhydrolu i jego reakcji z klockami w kolorze trans clear.
A właściwie już nie o sama reakcję, a o efekty "czyszczenia" nim pożółkłych klocków.
Wrzuciłem jednego, lekko poźółkłego bricka TrCl do 30% perhydrolu na niecałą dobę. Zżółknięcie znikło w znacznym stopniu. Niestety także zaokrągliły się krawędzie i cały klocek lekko napuchł, tak jakbym wrzucił go do rozpuszczalnika. Zdjęcia wrzucę po weekendzie.
"Na początek jedna uniwersalna rada - zrzynaj. Podpatruj. Kopiuj."

Awatar użytkownika
prosperowiak
Posty: 39
Rejestracja: 2011-02-12, 18:38
Lokalizacja: no przecie nie z Marsa
brickshelf: prosperowiak

 

#80 Post autor: prosperowiak »

blizzard pisze:o.O
A można zdjęcie prosić?
... nie owiem co mnie jasne zalalo... wszystko poszlo w kosz, bo balem sie jeszcze, ze rece poparze!!!
Jak znajde jakis klocek jeszcze to wkleje fote!

BlindNomad

#81 Post autor: BlindNomad »

To ja mam chyba jakis dziwny perhydrol,idealne warunki zewnetrzne :D albo sloik z wentylacja. Zaden klocek mi nigdy nie napuchl(poza podróbkami LEGO),o wybuchach juz nie wspomne, dlatego posty powyzej sa dla mnie troche nieprawdopodobne.

makar
Posty: 37
Rejestracja: 2011-10-17, 20:36
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

#82 Post autor: makar »

prosperowiak pisze:wlalem do pelna perhydrol
I to może być właśnie przyczyną "eksplozji". Wydaje mi się, że warto zostawiać dużo wolnego miejsca nad płynem w słoiku. U mnie to jest ponad połowa objętości i nic nie wybucha.
"Na początek jedna uniwersalna rada - zrzynaj. Podpatruj. Kopiuj."

rafson777
Posty: 58
Rejestracja: 2012-05-07, 09:51
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#83 Post autor: rafson777 »

Po moich eksperymentach mogę stwierdzić że białe klocki które odbarwiły się od słońca - perhydrol czyści idealnie, wydaje mi się że dym tytoniowy także, markera w ogóle nie rusza, zabrudzeń innych także, nadruki pozostają nienaruszone. Klocki odzyskują biel, wyglądają ładnie i świeżo jednak po teście połączenia z nowymi białymi z zestawu wyglądają blado - można powiedzieć że biały ma dwa odcienie: biały nowy i biały stary odnowiony (niestety nigdy nie miałem możliwości otwarcia zapakowanego zestawu sprzed 10-15 lat więc nie mogę porównać białych klocków które nie widziały światła słonecznego z kiedyś i z dzisiejszych zestawów, więc nie stwierdzę czy klocki z tamtych lat były innego odcienia niż produkowane teraz).


http://www.youtube.com/watch?v=hpb_ueHr16g
Ostatnio zmieniony 2012-07-09, 10:07 przez rafson777, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
prosperowiak
Posty: 39
Rejestracja: 2011-02-12, 18:38
Lokalizacja: no przecie nie z Marsa
brickshelf: prosperowiak

 

#84 Post autor: prosperowiak »

Panowie, pytanie do osób, które używały z lepszym skutkiem niż ja perhydrol 60%... jak go stosujecie?! Wiem, ze słoik do pełna wypełniony tą substancją to nie najlepszy pomysł! Ile roztworu, jak często mieszacie, czy jest odpowietrzenie i w czym trzymacie?!
z góry dzięki za info...

Awatar użytkownika
Jarząb
Posty: 132
Rejestracja: 2012-05-07, 09:22
Lokalizacja: Ostróda
brickshelf: jarzab

 

#85 Post autor: Jarząb »

Od jakiegoś czasu korzystam z perhydrolu 30% i nie zdarzyło się żeby klocki napuchły, bądź sprawiały wrażenie stopionych na zewnątrz. Moczyły się 3-4 dni i dawało to bardzo dobre rezultaty z dość mocno pożółkniętych elementów.

Używanie perhydrolu 60% uważam za zły pomysł. Roztwór może być zbyt mocny i faktycznie niszczyć klocki. Nie wiem po co go używać, skoro nawet 30% jest w stanie pozbyć się odbarwień. Jesteście aż tak niecierpliwi? ;)

Perhydrol można dostać w większości prawdziwych sklepów z chemią przemysłową albo z artykułami przyjaznymi myśliwym.

PS. Naczynie z perhydrolem faktycznie "puchnie" i dlatego warto przynajmniej raz dziennie odkręcić zakrętkę, żeby wyrównać ciśnienie.

pajda
Posty: 4
Rejestracja: 2012-07-19, 22:03
Lokalizacja: Trzebnica
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#86 Post autor: pajda »

Witam. Jestem tu świeży, ale mam pewne doświadczenie w odżółcaniu białych plastików. Jest to metoda sprawdzona kilkunastokrotnie na obudowach np konsol itd, itp. Przede wszystkim poruszany był temat wody utlenionej. Problem tkwi w długości całego procesu odżółcania oraz trudności w wykonaniu całego zabiegu. Śpieszę z pomocą. Pamiętajmy, że woda utleniona, jest również w żelu i emulsji. I właśnie ta emulsja będzie nas interesować. Jest to 12% woda utleniona w takiej białej emulsji stosowana w przemyśle kosmetycznym. Do wszystkiego potrzebne będą rękawiczki lateksowe, bo skórę nam wypali. Smarujemy klocuszki emulsją i wystawiamy na promieniowanie UV (czyli najzwyklejsze promienie słoneczne). Po kilku godzinach (około 5-8 godzin) efekt gwarantowany. Musimy pamiętać, że żółknięcie plastiku właśnie jest spowodowane promieniowaniem UV, również drogą chemiczną żółkną klocki - od potu, oraz od dymu tytoniowego. Poniżej jest taka oto emulsja, która odżółciłem niejedną obudowę konsol do grania:
http://www.burak.pl/produkt/stapiz-oxyd ... -1000ml-2/

a tutaj macie taką wodę utlenioną na aukcji:
http://allegro.pl/758-stapiz-woda-utlen ... 25918.html

:D

korsak
Posty: 8
Rejestracja: 2012-06-18, 14:39
Lokalizacja: Inowrocław
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#87 Post autor: korsak »

To znaczy te same promienie UV powodują odwrotny proces w obecności nadtlenku wodoru? Ale jaja. Moja znajomość chemii jest bardzo słaba ...

Awatar użytkownika
Qlczas
Posty: 129
Rejestracja: 2012-05-10, 13:17
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: Qlczas
Kontakt:

 

#88 Post autor: Qlczas »

to jeszcze pytanie:

po tych 5-8 godzinach z emulsją wody utlenionej to jak potem klocki z niej doczyścić?
sama wyparuje czy je umyć pod bieżącą wodą?

pajda
Posty: 4
Rejestracja: 2012-07-19, 22:03
Lokalizacja: Trzebnica
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#89 Post autor: pajda »

Jakie procesy chemiczne zachodzą wtedy, to trudno mi powiedzieć. Jednakże ta emulsja tak jakby trochę zaschnie (zrobi się niewielka pianka), ale oczywiście można to później ładnie szczoteczką i niewielką ilością detergentu dokładnie umyć. Bardzo ładnie ta pozostałość schodzi. Poniżej widzicie jak wygląda klapa od konsoli - odżółcona i dookoła klapy obudowa - jeszcze żółta. to odżółcał kolega z forum:
http://imageshack.us/photo/my-images/17/33606339.jpg/

zoimild

#90 Post autor: zoimild »

1) roztwór wybielacza + ciepła woda , moczenie w misce przez 3-4 h w przypadku pożółkłych "białych-jasnych" klocków następnie 3-4 krotne płukanie w zimnej wodzie suszenie na ręczniku, dla kolorowych aby odświeżyć moczenie w roztworze przez 2 h i też płukanie suszenie na ręczniku.

* jeżeli po suszeniu nadal widać żółć na "białych-jasnych" proces powtórzyć .

2) zmywarka nie polecam zostaje dużo piany albo inne zabrudzenia pozostają na studach i konieczne jest ponowne płukanie albo mycie z wybielaczem ,w przypadku przezroczystych elementów trzeba myć ręcznie .

ODPOWIEDZ